Czego jeszcze nigdy nie robiliście?

Ja nigdy nie jeździłam na wrotkach/rolkach

ja nie uprawialem seksu, a mam 31 lat. Poważnie. Do niedawna to bolało, teraz już pogodziłem się z tym, że tak jest.

19:39 Ja rozstałam się po pięciu latach, mam lat 28 i już wiem, że NIGDY nikogo nie będzie. W dodatku to był mój jedyny partner seksualny. To chyba gorsza wizja...

Nie bylam jeszcze na Rysach

gość dziś 19:39 Ja rozstałam się po pięciu latach, mam lat 28 i już wiem, że NIGDY nikogo nie będzie. W dodatku to był mój jedyny partner seksualny. To chyba gorsza wizja... Zgłoś to co piszesz jest po prostu śmieszne i żałosne, jedna porażka i koniec?

19:47 Na teraz po prostu bałabym się czegoś nowego, 5 lat to dla mnie naprawdę bardzo wiele i póki co nie umiałabym być z kimś innym.

dlaczego nigdy już nie będziesz nikogo mieć? Masz dopiero 28 lat, to przecież niedużo. p.s. to ja jestem tym prawiczkiem.

19:51 Poświęciłam mu naprawdę wszystko, za chwilę od rozstania minie rok, ale ja na razie nie umiem uwierzyć, że będzie jeszcze kiedyś dobrze. Czasem nachodzi mnie myśl, że w obecnej dobie 28 lat to za wiele, by jeszcze być szczęśliwym.

a masz jakieś dzieci?

Nie, nie mam, nie byliśmy też małżeństwem

no i widzisz, super. Raz, że nie musiałaś przechodzić przez tą całą procedurę rozwodową, to już jest gromny plus. Wyobraź sobie, ile miałabyś dodatkowych stresów. Po drugie, gdybyś jeszcze miała, powiedzmy, trójkę dzieci, to wtedy miałabyś naprawdę duży problem, żeby sobie jeszcze kogoś znaleźć. Faceci na ogół nie interesują się kobietami z dziećmi. Sam jestem facetem i wiem po sobie:) Także jesteś w całkiem dobrej sytuacji.

20:02 Może i w tej materii tak, ale na razie na pewno by się to nie udało, a ja nie wyznaję zasady, żeby leczyć klina klinem. Uwielbiam dawać szczęście drugiej osobie, a nie tylko je brać. Zresztą, ja mam większość przyjemność z dzielenia się, aniżeli z brania.

Nigdy nie uderzylam nikogo nigdy nic nie ukradlam nigdy nie bralm tabletek anty

ok, daj sobie czas, odpocznij, ale nie mów, że na pewno do końca życia. Nie masz żadnych obciążeń w postaci właśnie dzieci, to naprawdę duży plus, Koleżanka jest sama z dwójką dzieci i ona nawet nie myśli o facecie, traktują ją jak matkę, a nie dziewczynę, mimo że jest od ciebie nawet młodsza.

20:07 Innego wyjścia nie mam, Ty też daj sobie czas:)

ja? w jakim sensie?

Na to, by kogoś poszukać:)

nie bawiłem się ludzkimi uczuciami

nie seksilam sie jeszcze z nikim, nie jadlam osmiornicy ani ostryg i surowego miesa nie jadlam. Nigdy tez tego nie zrobie

aha, dzięki:) Wiesz, u mnie to jest zerowy brak doświadczenia w tych sprawach, nawet w kwestii całowania się. Nigdy się z nikim nie spotykałeś, ale może zacznę, nie przekreślam siebie, mimo że jestem po 30.

Nie kopnolem w tylek mongola

20:16 Nie ma za co. Ja znowu mogę żałować, że "nabyłam" doświadczenia z osobą, która po pięciu latach pokazała swoją prawdziwą twarz...

no tak. Każdy ma swoje zmartwienia:)

Nigdy nie byłam na dyskotece, nie upiłam się do tak zwanego zgonu

Nigdy nie uprawiałem seksu w trójkącie, a mam taką fantazje żeby zerżnąć jakąś laskę, najlepiej moją byłą narzeczoną na dwa baty.

nigdy nie lecialam samolotem

gość dziś Zboczeniec.