Zgwałcił mnie przyjaciel!!!

Witam ,Ciężko mi się o tym mówi ale jakieś trzy miesiące temu byłam na imprezie u przyjaciela. ON wypił trochę za dużo więc zachowywał się dziwnie. Podelszedl do mnie i powiedział ze chce pogadać w cztery oczy. Ja głupia zgodziłam się. Gdybym tam nie poszła! Weszliśmy do jego pokoju i spytałam co się dzieje on nie powiedział nic tylko pchnął mnie na łóżko. Krzyczałam ale nikt nie słyszał bo na dole grała muzyka. ON się do mnie dobieral całował mnie i zdzierał ze mnie stanik i majtki. Puźniej wsadził mi go do tyłka ja się darłam bo bolało okropnie!!!! (Z góry mowie ze nie chce używać niekoltoralnych zwrotow)robił to okropnie mocno błagam by przestał ze jeżeli musi to żeby chociarz zwolnił. ON się śmiał I robił to jeszcze mocniej. Puźniej wsadził go do pochwy i jeszcze mocniej naciskał wrzeszczałam niemiłosiernie głośno ale muzyka była głośniej.złapał mnie za włosy i kazał ni ko mu nie mówić boje się okropnie!

a to jest napewno napisane na poważnie ? bo po stylu i błedach ortograficznych myślę że to żart, jeżeli na poważnie, to teraz gdy juz wytrzeźwiał zadzwon i zapytaj o wyjasnienia, jeżeli winny był alkohol to napewno bardzo tego załuje i mu wstyd a jeżeli nie żałuje to jego wina jest ewidentna zakoncz znajomosc trzymaj sie z daleka od niego

Jesli to prawda to powinnaś zgłosić to na policje.. ile masz lat?

To prowo koniotrzepa na jakiejś nocnej zmianie, za duży wysyp topików o gwałtach.