Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż choć wybaczył zdradę nie chce ze mną w ogóle współżyć

Polecane posty

Gość gość
Tez bym sie bal na miejscu meza autorki. Np wirusa hiv. Najczesciej lapie sie go na takich wyjazdach integr. Cholera wie co ten kochas posiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wątku: zacznij zachowywać się jak DOROSŁA kobieta , a nie jak dziecko! które co prawda zniszczyło coś cennego, ale przecież nie wiedziało , co robi, bo się upiło, a teraz jest miłe, łasi się i trzeba mu wybaczyć i ma być jak dawniej?! To niestety nie jest możliwe! Mąż patrzy na ciebie z pogardą, więc nie zachowuj się jak osoba, która na tę pogardę zasługuję. TO SIĘ JUŻ STAŁO i zarówno ty, jak i twój mąż musi zaakceptować rzeczywistość i zdecydować, czy pomimo twojej zdrady nadal chcecie tworzyć rodzinę, co was łączy. Jeżeli mąż odmawia współżycia, pieszczot, to ty masz obowiązek to uszanować! W sytuacji, gdy sama go zaczepiasz, łasisz się, to wywołujesz efekt odwrotny- pogardy i obrzydzenia! Daj mężowi czas , jest zraniony, jako mężczyzna i człowiek, i poniżony! Zdradziła go bliska osoba-żona, mało tego, o twojej zdradzie nie dowiedział się OD CIEBIE!!! tylko od twoich koleżanek, z plotek, wstyd mu ludziom w oczy spojrzeć, inni plotkują, być może podśmiewają się z niego. On o tym wie! Jeżeli żałowałas to dlaczego sama mu o tym nie powiedziałaś? Gdy nie "usłużne" koleżanki, to nie zdecydowałabyś się mu o tym w ogóle powiedzieć? Jeżeli tak- to znaczy że przed zdradą w waszej relacji było coś nie tak!Wiesz kłamstwo, to coś co bardzo rani i prowadzi to zaniżenia samooceny oszukanego. Jeżeli chcesz walczyć o małżeństwo z mężem, to zachowuj się jak dorosła kobieta, a nie infantylne dziecko! Daj mu spokój,nie namawiaj na zbliżenia, na które nie ma ochoty, rozmawiaj z nim, zajmij się sprawami, które są ważne dla was obojga, mam nadzieje, że nie tylko seks was łączył, daj mu czas i szanuj jego decyzję, nie zachowuj się jak ofiara, której mąz nie chce wybaczyć, tylko jak dorosła kobieta, która bierze odpowiedzialaność za swoje postepowanie. I zerwij kontakt, a gdy nie masz takiej możliwości , zachowaj rezerwę i powściągliwość wobec "życzliwych" koleżanek, które doniosły twojemu mężowi,zle się stało, ze od nich się o tym dowiedział, to musiało być dla niego bardzo ponizajace . Nie są to na pewno osoby dla siebie życzliwe, uciekaj od nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być: "dla ciebie życzliwe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak głupim trzeba być aby dla paru chwil "przyjemności" zniszczyć to co budowało się z kimś przez lata, jeszcze żeby mieć z tego jakąś długotrwałą korzyść to można by zrozumieć, ale tak... trzeba być naprawdę idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydzi się Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ciagnac to prowo z macierzyńskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest to My kobiety mamy wam żałosne imitacje facetów wybaczac zdrady a wy nam nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Ani trochę się facetowi nie dziwię i tylko uznanie mu się należy ,że nie wyrzucił "żonki" z domu. Poza tym autorko jesteś złą kobietą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×