Jestem dziwakiem. Masochistą i fetyszystą.

Mam 25 lat, jestem prawiczkiem i dałbym sobie założyć pas cnoty na krocze, żeby kobieta miała nade mną władze psychiczną, fizyczną, wykorzystywała mnie do różnych czynności, nawet tych osobistych. Wiem, że mam takie skłonności bo utrzymują się u mnie już z 7 może lat, chociaż nieraz mam ochotę p*****ać, ale jednak masochistyczne pragnienia u mnie przeważają. Fetyszyzm jest u mnie mocno nasilony, również uwielbiam maski, obroże, kajdanki. Kiedyś zlizywałem z podłogi własne nasienie i próbowałem swojego moczu dla praktyki na sobie.

pewnie wolałbyś zlizywać mocz laski...

To też, ale żeby mi się załatwiała nieraz na twarz czy do ust.

powiem ci, że byłem kiedyś w związku opartym o relację femdom. Trwało to półtora roku, byliśmy w podobnym wieku.

To fajnie. Ja miałem jedynie znajomość wirtualną przez dłuższy czas, dawałem jej również władze nad moim kroczem. Bardzo lubiłem kiedy pisała w którym momencie mam trysnąć tylko za jej pozwoleniem.

jak masz jakieś pytania to chętnie napiszę, bo mam trochę czasu.

Krzysiek?

Paprotka :D

Gdzie poznałeś Panią do związku femdom ?

to nie była żadna pani do związku femdom, to była koleżanka ze studiów, razem trochę imprezowaliśmy i tak to się zaczęło.

To po prostu miałeś szczęście, ;) Ja pewnie będę musiał zmienić okolice na większe miasto, bo u mnie brak takich kobiet raczej. Jedynie większe miasta są od tego.

pewnie i miałem szczęście. Nie szukałem specjalnie takiego kogoś, tak wyszło, że okazało się, że nadajemy na podobnych falach.

Ja mam podobnie. Najchętniej wszedłbym w związek cuckold z jakąś ciekawą dziewczyną. Jestem też prawiczkiem, chciałbym aby taka laska mnie trzymała w pasie cnoty i żeby upokarzała mnie psychicznie i zmuszała do oglądania jak bzyka się z innymi facetami. 2-3 razy do roku, od święta dawałaby mi do polizania swoje boskie stopy i tylko stopy. Byłbym z takiego układu niezmiernie szczęśliwy. Też mam taką uległą, masochistyczną naturę :)