Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kryzysowa sytuacja.

Polecane posty

Gość gość

W czerwcu w tym roku zostałam bez dachu nad głową. Znalazł się ktoś kto mi pomógł. Dał mi wsparcie, schronienie. Przygarnął mnie po prostu do siebie. Załatwił mi pracę na pół etatu po znajomości. Pozwoliło mi to kontynuować studia no i najważniejsze, że nie zostałam sama. Wszystko było dobrze, ale w święta zaniepokoiło mnie jego zachowanie. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Delikatnie próbował nakłonić mnie na seks. Przeżyłam szok bo myślałam, że mi pomaga bezinteresownie, bo mnie lubi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj bo będzie źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak go traktujesz ? Podoba Ci się ? Ciągnie Cię coś do niego ? Czujesz coś do niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam go dość długo i łączyła mnie z nim bliska emocjonalna więź i zaufanie. Rozmawiałam z nim zawsze o wszystkim bez skrępowania. Traktuję go jak przyjaciela, a może nawet trochę jak kogoś w rodzaju ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musiało się tak skończyć, a ty jesteś głupia że zgodziłaś się na taką sytyację... naprawdę jesteś tak tępa , że się nie domyśliłaś że w życiu nie ma nic za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sponsor a nie przyjaciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dokąd uciec. Nie wiem co mam zrobić. Martwię się o swoją przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd mogłam wiedzieć, że on może tak postąpić? Nie znam go przecież od wczoraj. Nigdy nie zrobił niczego niestosownego, a miałam z nim bliski kontak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci on nie odpowiada albo za wczesnie dla Ciebie to pomyśl nad innym rozwiązaniem. A nic wbre sobie nie rób, bo jeszcze byś się wpędziłą w większe kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie ja nawet nigdy tego nie robiłam jeszcze, a on o tym wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli tego nie chcesz to uciekaj, jeżeli "może" ci na nim zależy i jest szansa na coś więcej to... nie bądź łatwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest dla mnie łatwe bo on dużo dla mnie znaczył. :( Ja nawet nie pomyślałam, że on może mieć takie oczekiwania. Nie mam dokąd pójść, a moje zarobki nie są wystarczające by prowadzić w pełni samodzielne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli zapytał delikatnie lub nieśmiało zażartował to narazie się nie przejmuj.. jeżli było to dosyć nachalne musisz coś zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było to ani agresywne, ani nachalne, zapytał bardzo delikatnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×