Radość tresowanej małpy

w skrócie - rtm (to dla tresowanych małp) to zaburzenie w funkcjonowaniu mózgu objawiające się nieustającą uwarunkowaną radością z wykonywania fikołków i innych akrobacji które małpa wykonuje wyłącznie dla urojonych oklasków skojarzonych z bananem, którym o karmiono małpe podczas tresury. alternatywnie można potraktować to jako sposób na identyfikacje samej małpy. w przypadku uczonych małp duży nacisk kładzie sie na wmawianie małpom podczas nauki, że jak czegoś nie rozumieją to są głupie. taka perspektywa dla zwierzęcia stadnego jest wielce przykra zatem małpa zaczyna kojarzyć myślenie z głupotą (bo jak myśłi tzn, że nie rozumie). jest to najlepszy moment aby nauczyć małpe robić fikołki i inne akrobacje mając pewność, że ich robienie bedzie prynosiło małpie nieusającą radość do końca jej dni

współcześnie uczone małpy całymi stadami wyrażają swoją radosć w internetach zmamieszczając na youtubach przeróżne filmiki w których robią fikołki i inne małpie sztuczki np matemayczne radośnie szczerząc kły i piertoląc od rzeczy że coś wiadomo npz podstawówki albo ze szkoły średniej. to kolejny niezawodny sposób na rozpoznanie tresowanej małpy: kiedy twierdzi, że coś wiadomo ze szkoły

jak sie takiej małpie kazać udowodnić że 2 + 2 = 4 to cie odeśle do profesorów a jak tam pójdziesz to cie odeślą do podstawówki

to mniej wiecej tak samo jakby ktoś był żołnierzem uczestnicył w wojnie i twierzdził że ją osobiście wygrał bo tak mówili w wiadomościach

czasami sam czegoś nie wiem i bym sie aczkolwiek niechętnie dowiedział na skróty- niestety albo na szczęście natrafiam przy tym najczęściej na tresowane małpy i wizja żywieia sie wirtualnymi banami do końca życia (jak twócy różnych poradników na youtubie) odbiera mi chęć do "nauki"

ale przynajmniej jeżeli chodzi o matematyke to nieźle prezentuje sie khan academy. naprawdę jest am kilka cennych rzeczy odnośnie metody dowodzenia w kwestiach, w których gdzie indziej przechodzą do porządku dzieinnego jakby to wyrosło na drzewie albo innej skale

z przykrością stwierdzam, że ja większość również i ja jestem ofiarą "małpiego systemu nauczania" (w skróćie - msn) a największą szkodą jaką nim wyrządzono i wyrządza się nadal to marnowanie potencjału młodych ludzi...i ich czasu który z większym pożytkiem dla siebie i wszystkich innych mogliby spędzić na zabawie (takiej instynktownej a nie tej wyuczonej)

charakterystyczny jest również brak elastyczności i dogmatyczne podejście do zdobyej w ten sposób wiedzy. no kooorfa po prostu nie idzie tego zatrzymać w żaden sposób chyba, że sie pokaże jakiegoś osobnika z kikoma cechami tresera i bananem w tv, który dokona jakiejś małej erraty w "dzięsięciu przykazaniach" choćby i nawet była logicznie sprzeczna z całą resztą. to bez znaczenia bo tu nie chodzi o logike. to niemożliwe, żeby edukacja zawsze tak wyglądała. obecnie nie było ani jedenj osoby, któa potrafiłaby wyjaśnić podstawy przekazywanej wiedzy

nie to żebym był odkrywczy bo już chyba arystoteles cos w ten deseń nawijał ale c***j tam. po nim moge małpować. jestem głupi:) i będe jeszcze głupszy:)

Ciekawe. Przeczytałąm wszystko. To zapewno mój sąsiad pisał, bo tylko on ma takie inteligentne wywody :)

zresztą chyba udowodnił to geometrycznie albo ktoś inny używając powierzchni koła jako sumy posiadanej wiedzy i długości okręgu jako pytań któe nie mają odpowiedzi. czyli że bez wzgledu na to jacy jesteśmy mądrzy to jesteśmy głupi jakos chyba 2/r ...nie chce mi sie dzisiaj liczyc

nie wiem puknij do sąsiada to sie dowiem

ja bym do ciebie puknął ale że mnie wszyscy wokół podziwiają szczególnie zaś sąsiadki a ja nie mam pamięci do imion to sam rozumiesz...Nie będę faworyzował bo to nie w moim stylu:P

każdemu po równo abo gooofno - parafrazując dowódce mojej kompani

taki pozytywny sposób na powiedzenie - wszyscy bedzieta mieli przejepane. znać optymiste w twórcy porzekadła, które w oryginale brzmi "c***jowo ale jednakowo", że niby tak solidarnie jak bracia zakonni a on kooorfa jepany bedzie czuwał nad tym żeby przpadkiem sie jakiś burżuj z tego braterstwa nie wyłamał

kooorfa żebym ja był taki wygadany w wojsku to bym chyba zakończył służbe przed przysięgą:O przypomnij mi żebym jepał każdego na czym świat stoi. może teraz sie uda:D