Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaniaaa123

Inny etap życia

Polecane posty

Gość aaaniaaa123

Witam. Mój związek trwa kilka miesięcy ale mogę powiedzieć, że dość dobrze poznaliśmy się. Poznaliśmy się na zajęciach sportowych i tak przez miesiąc widywaliśmy się tylko tam, aż któregoś dnia odezwał się na Fb, przepisaliśmy cały dzień i już następnego dnia przenieśliśmy nasze rozmowy do reala. Zaczeliśmy intensywnie się spotykać; kino, spacery i tp. Strzeliła nas strzała amora zadeklarowaliśmy związek, który zaczął rozwijać się bardzo szybko.Nie jesteśmy nastolatkami ja mam 26 lat a on 31. Po niedługim czasie zamieszkaliśmy razem. Mieszka nam się wspaniale , dogadujemy się żadnych zgrzytów, zachowujemy się jak dotarte małżeństwo. W większości spraw mamy podobne zdanie, podobne oczekiwania, no i sex też jest super. Można powiedzieć , że wszystko jest idealnie, wiadomo drobne rozbieżności są ale mało istotne Jednak sielanka się skończyła , otóż mój facet nagle oznajmił mi, że jestem wymarzoną jego kobietą ale musimy się rozstać, gdyż /dosłownie powiedział/"rozminiemy się bo jesteśmy na innych etapach życia i tego nie przeskoczymy".Ja tego nie rozumiem oboje chcemy budować silny związek czyli cel jeden. Jednak on już jest ustabilizowany stała praca mieszkanie a ja też stała praca tylko jeszcze mam 1,5 roku studiów podyplomowych i za 2 miesiące w końcu wprowadzam się do mojego własnego mieszkania. I tu moje pytanie o co mu chodzi co ma znaczyć inny etap życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm...dziwne jesliby kochal nie wymyslilby ;innego etapu zycia; odpusc i daj mu odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla niego to jednak nie jest to. Nie umie tego powiedzieć wprost, stąd wymówka o innym etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Facet sciemnia na maxa. Cos sie wydarzylo o czym nie chce ci powiedziec wiec wymyslil sobie filozofie dla swojego dalszego zyia bez ciebie. Te roznice, o ktorych piszesz nie sa zadna przeszkoda jesli sie kocha i ma w stosunku do partnerki powazne zamiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość PIOTR
Hm... wszyscy piszą, że wymyślił nie kocha, nie chce itp. A nikt nie bierze pod uwagę że to jest prawda. Dziewczyna studiuje jeszcze czyli inny etap życia. Mieszkają razem za nie długo przeprowadza się do swojego mieszkania, a teraz mieszkają razem. Facet może myśleć ze ona będzie chciała pomieszkać sama , gdyż każdy przeprowadzając się na swoje chce chwile pomieszkać sam w swoim nowym mieszkaniu urządzić go itp. On już ten etap przeszedł ma swoje mieszkanie i pewnie potrzebna mu jest kobieta na stałe w tym mieszkaniu może chce założyć rodzinę a nie chce wracać znów do randkowania i zostawania na nockę. Coś w tym jest jeśli facet mówi że sa na innym etapie życia myślę że tak jest. Nie znamy ich rozmowy jak ona to widzi jak on więc nie oceniajmy od razu że facet zły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej . tez tak uważam jak Piotr coś w tym jest. On jest ustabilizowany mieszkanie praca itp .Ona jedną nogą jest ustabilizowaną kobietą druga dziewczynką studiująca urządzającą mieszkanie. On pewnie nie chce czekać na nią zanim skonczy studia itp i zacznie poważnie myśleć o życiu. Dla mnie oni są na różnych etapach życia i on się boi i to może się na dłuższą metę nie udać a może chce już stabilizacji życiowej. Zaraz usłyszę jakby była miłość to by tak nie mówił. Miłość miłością ale za dużo na około jest rozwodów p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, byc moze tylko Tobie wydaje sie, ze wszystko miedzy wami jest takie wspaniale. Mozliwe, ze on ma inne zdanie. Moze dla niego jest cos lub kilka spraw, ktore nie pozwalaja mu myslec o Tobie jako o zyciowej partnerce (i wcale nie musi chodzic o inny etap w zyciu). Podany Ci powod moze byc tylko pretekstem, by sie rozstac. Wiem po sobie jak to moze byc. Kochalem ja, w wielu aspektach bylo mi z nia cudownie, ale pewne rzeczy mi nie pasowaly i wiedzialem, ze zycia z nia nie spedze, ale nie wiedzialem (nie mialem tez sily) jak to zakonczyc i szukalem pretekstu lub okazji. Kocham ja dalej i to boli, ale to lepsze zlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może facet woli kobietę w swoim wieku która innaczej myśli i zachowuje się i ma inne podejście do życia , doświadczenia życiowe zbliżone do niego niż ty, On może lubi kobiety na swoim etapie bo lepiej się przy nich czują.Do tanga trzeba dwojga. Po prostu nie zaangażował się emocjonalnie, ty nie jesteś tą wymarzoną jedyną kobietą jego życia. Podnieść głowę wysoko i dać mu odejść w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wcale nie chce ,,budowac silnego zwiazku,,. Przynajmniej nie z Toba. Przykro mi. Facet ktory po prostu jest zakochany w dziewczynie takich kretynskich tekstow nie wali ze ,,jestescie w innych etapach zycia I sie rozmijacie,,Daj sobie z nim spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaniaaa123
Razem spędziliśmy okres świąteczny .... dziś mamy poważnie porozmawiać...Napiszę jaką decyzje podjeliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez myślę, że oni są na podobnym etapie - chyba, że on chce mieć dzieci. Poza tym naprawdę nie ma wielkich rożnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no masz racje ona studia mieszkanko a on może chce już żone dzieci a ona też ale za kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaniaaa123
Sytuacja wyjaśniła się.Kiedyś rozmawialiśmy i ja mówiłam , że żoną to mogłabym już być ale dzieci to narazie nie bo chce skończyć studia. On stwierdził że jak skończę studia to będę chciała karierę zawodową robić i dzieci nie będę chcieć a on ma swoje lata i nie chce aby dzieci mówiły do niego dziadziuś.Ja nie jestem konserwatystką jednak uważam że może o ślubie można by było najpierw pomyśleć . Dla niego legalizacja związku nie ma żadnego znaczenia. Co myślicie o takim podejściu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idioci. zasadniczo pen.isiarze maja wieksze parcie na dzieci niz kobiety/ ex tez mnie zostawil bo nie chcialam dziecka. rok po mnie juz zasial skutecznie i wesele. ten dziffkarz jest tatusiem. haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli on chce żebyś zamiast ustawić się na rynku pracy urodziła mu dzieci...bez ślubu? No chyba faceta główka boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj co za bzdury, ktoś chce to chce a takie wymówki to wiesz..jakby na serio mu zależało to by się tłumaczył a nie takie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaniaaa123
Właśnie rozmawialiśmy wczoraj chyba z 4 godziny i tak jak pisałam on chce dzieci w niedługim czasie , ślub mu nie potrzebny a ja chce skończyc studia , ślub a potem dzieci więc rzeczywiście jesteśmy na innych etapach życia i mamy inne oczekiwania od związku i życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niego bo potem powie ze go na dziecko złapalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, ze masz juz tylko 1.5 roku studiow wiec jest to niedlugi okres czasu wiec nie widze zadnej sprzecznosci z jego planami. Chyba jednak chodzi o cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×