Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kryzys w mlodym malzenstwie

Polecane posty

Gość gość

Witajcie jestesmy mlodym malzenstwem. Mamy dwoje malych dzieci. Przejde odrazu do sedna. A wiec czy maz mbie nie kocha? Czesto sie klucimy glownie o bzdety. Dodam ze maz ma prace w delegacji jest tylko na wekeendach. Gdy wraca robi tylko swoja prace z dziecmi nie spedza czasu praktycznie wcale chyba ze go po onie. Moj maz jak wypij**** jakiejs imprezie to poten lubi mi ublizac. Duzy wplyw maja ba niego koledzo poprostu by im w tylek wszedl i oczywiście innym dziewczyna ma spore parcie ba inne laski. Dodam ze jestem atrakcyjna kobieta nie jeden na mnie zawiesi oko. Po sylwestrze sie nie odzywamy bo zwrocilam mu uwage ze jest juz pidpity bo zostawil mnie na pol godziny i wyszedl fadac z kolegami zawsze tak jest. Zostawi mnie i idzie zagadywac i smiac się do innych. Kazal mi w*******l** i zostawil i poszedl do domu. W domu juz na drugi dzien. KAZAL TEZ wypi***** bo nie moze na mnie patrzec itp. Duzo vy pisac. Czesto sie tak zachowuje nawet jak wciazy bylam. Nie wiem czy zemna cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 1 ciąży też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz sobie na pytanie czy potrafiła byś nieszanowac osoby która kochasz? Jestem 8 lat w związku i tez czasami sie poklucimy ale nigdy nie usłyszałam ze jestem j******a, mam w********ac czy cokolwiek ublizajacego mi. Do domu obydwoje wracamy jak najszybciej i uwielbiamy spędzać razem czas. Nigdy mnie nie obraził ani jak byliśmy sami ani, tym bardziej, w towarzystwie. Coś takiego nie ma prawa istnieć w udanym, szczęśliwym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierszej ciazy nie bylo tak zle ale mowil ze dlatego bo bylam w ciazy i nie chcial mnie denerwowac. Roznie byli przed slubem ale bez wyzwisk. A teraz wszystko zgania na mnie czepia sie o byle co a sam nie popatrzy na siebie. Przykre to bo sie staram a jemu i tak zle bo sie czepian ze woli kolegow niz mnie. Nie mam go na codziien i moze z tego to wynika. Tylko zejak koledzy zageaja tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dziećmi wstarczy mu 5 min i ma je w nosid woli patrzec w kompa. A nie widzi ich caly tydz. Ja ma tez juz dosc tylko mamusia to mamusia tamto. Wstawaj do jednego w nocy bo 3 razy bo ma 9 mies maz spi drugie na siku tez w nocy naz spi. Ale skoro mam 500 + to moj obowiazek tak twierdzi. Nie jestem a ni glupia a nie brzydka. Chodzi mu tylko nie raz o sex i tak narzeka bo powinnan jego zawolanie nogi rozkladac ehhh naprawde nie wiem co robic. Chciala bym sid pigodzic ale bola mnid jego sliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szok! Jestem z moim mężem prawie 10 lat po ślubie a 13 lat jesteśmy razem i nigdy nie ubliżył mi tak jak twój mąż Tobie. Jasnowidzem nie trzeba być żeby stwierdzić że to dobrze nie rokuje. Szanuj się dziewczyno, nie pozwalaj mu na takie traktowanie. Z twoim mężem musisz postępować krótko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze przepraszam za pisownie ale klawiatura mi odmawia mi posłuszeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest najgoresze ze tak odwija kota ogonem ze ja sie czuje winna ze jestem nie dobra zona. Dobrze ze mam rodzicow to mi pomagaja. Ale tez mi szkida ich ze musza tego sluchac nie poto chowali córkę aby ktos ba niej psy wieszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest tylko w weekendy a Ty sobie z nim dwoje dzieci zrobiłaś... współczuję. Głupota nie boli... Jeszcze jak jest to się Wami nie zajmuje. To po co Ci On?? Żeby wkurzał jak przyjeżdża? I jeszcze rodzice tego słuchają... a może taki jest bo kogoś poprostu poznał i jak jest z Wami jest zły bo nie może się kontaktować z kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka nie wchodzi w gre.. To takie duze dziecko i nerwos niesamowity. Sa tez i mile chwile nie powiem ale brakuje mi bliskosci rozmmowy o tym co mnie martwi itp. On jest przyzwyczajony ze jest sam caly tydz a potem ja czy dzieci mu glowe zawracamy. Nikt by nie powiedzial ze w stosunku do mnie hest taki jaki jest. Dusza towarzystwa wesoly po slubie jednak pokazal swoja rozdarta chamska gebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięgam jak słucham w jakim poniżeniu żyjesz, to mysle ze polscy faceci sa gowno warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drze gębę bo nie umie żyć w rodzinie... a dlatego że go nie ma cały tydzień.. to mu jeszcze trudniej... dobrą parą przez taką rozłąkę nie będziecie... a z dziećmi też będzie miał słaby kontakt... taka rozłąka to może być na krótko, a nie na dłuższą metę. Ściągaj go do domu i ratuj małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×