Nie potrafie tak mocno pokochac zaburzonej corki

współczuje temu dziecku autorki,naprawdę :-( będzie w przyszłości nieszczęśliwa, z niskim poczuciem własnej wartości,bo mamuśka traktuje ją jako gorszą! masakra moja córka tez zaczęła tak naprawdę mówić jak miała 2,5 roku zdaniami teraz ma 4 i jest normalnym dzieckiem

Dzieci nie rozwijaja sie w tym.samym tempie i czasie i trzeba to akceptowac a nie wymyslac zaburzenia

Autorko sama sie udaj do specjalisty. Twoja matka tez uwaza ze jestes gorsza od swojego rodzenstwa? Jak tak to sie jej nie dziwie

Ja sama mam dziecko ze spektrum i kocham go najbardziej na świecie. A Ty autorko jesteś jedna z tych mamusiek co żyją na pokaz . Dzieci mają żeby się nimi chwalić, muszą wyglądać, szybko mówić , czytać, świadectwa z paskiem przynosić. Dzircko się kocha jakim jest i to nie jego wina ze jest takie. Mój syn jest bardzo mądry i wrażliwy. Zachowuje się lepiej często niż zdrowe dzieci. Ale niektórzy patrzą na niego jak na uposledzonego tylko dla tego ze nie ma ochoty latać za stadem innych dzieci i robić to samo co one. Nasze dzieci sa inne ale wcale nie gorsze.

Akurat moja córka lubi biegać z dziećmi i się z nimi bawić. Po prostu jak przypomnę sobie starszą w jej wieku, to niestety porównania wypadają mocno na niekorzyść młodszej. Starsza to takie dziecko idealne, a młodsza trochę mniej kumata, w żłobku to też jedno z mniej rozgarniętych dzieci.

Autorko a skad wiesz ze za kilka lat sytuacja sie nie odwroci? Mlodsza corka bedzie fajnyn madrym dzieckiem a statsza stoczy sie na dno wpadnie w zle towarzystwo, zacznie pic cpac itp i co wtedy powiesz?

Autorko zycze wszystkiego dobrego twojej mlodszej corce niech bedzie piekna zdrowa szczesliwa i kochana. Starszej zycze by spotkalo ja wiele podlosci i braku akceptacji od ludzi.

Dla odmiany do rzeczy: jeszcze nie wiesz jakie zalety i talenty ma twoja młodsza córka. Osobiście bardzo wątpię żeby nie była wyjątkowa pod jakimiś względami, skoro jej starsza siostra jest zdolna. Poza tym zjawisko rozczarowania jest częste u tych, którzy zachwycili się już wcześniej starszym dzieckiem czy inną istotą. Łatwo im brać starsze za wzór, idealizować (przy jednoczesnym zapominaniu o jakichś trudnościach). Wtedy te drugie wydaje się mniej czy to podobne, czy bystre, czy co tam jeszcze... Zobaczysz, za jakiś czas docenisz też młodszą córkę.

Ale nawet panie w zlobku,mam wrazenie,wola te rozgarniete wygadane dziewczyny... Ostatnio byly zdjecia-wiekszosc ladnie pozowala,moja oczywiscie nie chciala,robila niezadowolona mine. Wychowawczynie powiedzialy,ze nie musze brac jej zdjec,bo sa slabe. Slyszalam jak innym matkom chwalily corki,ze sa jak modelki...

Tzn ze corki pozuja jak modelki, te zdjecia powiesily,mojej nie...

Autorko zastanow sie nad swoim postepowaniem. Widac panie w zlobku zauwazyly jakie masz zdanie o corce i dlatego odwazyly ci sie tak powiedziec. Zobacz co robisz nie dosc ze sama nie lubisz corki to dajesz innym pozwolenie by zle o niej mowili. Zaloze sie ze starsza siostra tez jej dokucza i w rodzinie tez jest gorzej traktowana. Poszukaj dobrego psychiatry ale dla siebie. Jak dalej tak bedziesz robic to zadnej z corek dobrze nie wychowasz.

I co z tego ze inne pozowaly jak modelki ? Dlaczego chcesz koniecznie żeby twoje dziecko było jak inne? Chcesz wychować malpe czy niezależnego człowieka? A tych modelek, nie konoecznie może wyrosnąć coś dobrego więc rób swoje i nie patrz na innych !