Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nazwał mnie swoją kochanką?

Polecane posty

Gość gość

Mamy skomplikowaną relację, trochę taką jak para, chociaż nazywa mnie cały czas swoją koleżanką. Na Sylwestrze jak był jeszcze prawie trzeźwy to mówił, że sam nie wie jak nazwać naszą relację (pierwszy raz tak powiedział, bo wcześniej było zawsze, że koleżanka czy tam przyjaciółka). A potem jak już się nieźle spił to nazywał mnie swoją kochanką. Dlaczego? Seksu między nami nigdy nie było. W dodatku oboje jesteśmy wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo się spił i dlatego - jesteś koleżanką z którą mógłby się przespać. Lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma jakąś dziewczynę o której ty nie wiesz. Dlatego nazwał cię kochanką. Znasz takie powiedzenie " Po pijaku wali prawdę "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma dziewczyny na pewno. Jest taka jedna,z którą pisał długo, a na Sylwestrze pierwszy raz się widzieli, ale na nią za bardzo nie zwracał uwagi ani na inne dziewczyny. Dla mnie to jest dziwne, bo z moim byłym zachowywaliśmy się podobnie jak z Nim, ale tamten po 2 tygodniach zaczął przedstawiać mnie wszystkim jako swoją dziewczynę.. a z tym.. prawie pół roku znajomości i zachowania jak u pary, a ciągle koleżanka, przyjaciółka, teraz, że nie wie jak nazwać naszą relację, potem, że kochanka... Wiem, że z tą kochanką to tak plótł trzy po trzy, ale nie mam pojęcia kim dla niego jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes DLA niego kolezanka, kiedy juz zaczniecie uprawiac seks bedziesz kochanka. Raczej nie traktuje Cie powaznie, nie dazy do zwiazku, Milo z Toba spedza czas I tyle. Po pijaku mowi sie prawde, to co sie faktycznie mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14 Właśnie nie wiem czy tak po pijaku mówi się to co się faktycznie myśli, bo mówił też, że chyba się we mnie zakochał, potem że mnie kocha i czy ja jego też..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im więcej pił tym bardziej mu się podobałaś a potem no cóż, zaczoł trzeźwieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochał srakochał, każda normalna osoba po kilku miesiącach chce przedstawić taką bliższą osobę znajomym jako faceta, co to w ogóle ma być, że zachowujecie się jak para, przytulanie, całowanie, a on na czyjeś pytanie odpowiada "nie, nie, to tylko koleżanka" :o Poniżające to jest moim zdaniem. Na 100% on traktuje cię jak zwykłą laskę przejściową, nie chce się angażować, jak się zakochasz, to on powie "ale o co ci chodzi, mówiłem, że jesteś tylko koleżanką". Weź se znajdź kogoś normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:46 No faktycznie jest to niekomfortowa sytuacja. Ale to nie jest tak, że ktoś się go pyta czy jestem jego dziewczyną, a on zaprzecza, tylko po prostu poznaję jego nowych znajomych to przedstawia mnie tak "to jest moja bardzo dobra koleżanka, ja ją tak lubię", no coś w tym stylu mówi. A ostatnio do swoich znajomych też po pijaku "ej, chyba się w niej zakochałem". No ale na trzeźwo to już nic, gadamy normalnie, ale już bez aż takich czułości wielkich. W sumie to nie wiem czemu, ale wszyscy nas biorą za parę, np. jego znajomi chyba też, bo nawet jak jakieś wspólne tańce czy spanie to od razu jak było "parowanie się" to wszyscy mówią od razu, że ja i on razem. No i on to zawsze potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo sobie dopowiadasz autorko ;-) to raczej twoje pobożne życzenia a relacja jest bardzo prosta bo fakty sa takie,że: 1. Koleś lubi wypić ;-) 2. Lubi cię,podobasz mu się ale nie na tyle aby być kimś więcej niż tym kim cię właśnie nazwał. Chce z tobą sypiać,utrzymywać intymną relację ale nie być w związku. 3. Pisze z innymi a więc rozgląda się na boki, ty jestes tylko jedną z opcji. Jakby znalazł w tobie czego szuka to doskonale umiałby nazwać waszą relację a tak sam nie wie co czuje bo nie czuje tego co powinien.;-) 4. Ja nie cieszyłabym się z tych deklaracji ''po pijaku''. bo one nic nie znaczą tak naprawdę. Gdyby nie pił to nigdy byś ich nie usłyszała. 5. ile macie lat bo te wasze gierki to taki poziom gimnazjum/liceum trochę ;-)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikigo tak nie nazwał.Wymyślasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo!Najpierw robicie syf,wymyslacie na kogoś niestworzone rzeczy a potem kombinujecie jak z tego wybrnąć.Głupota ludzka nie zna granic.Kacha ropucha,lecz sie na łep!W życiu by tak nikt nie nazwał mężatki.To ty idiiotko usilnie tak ją nazywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×