Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w tym UK ich juz calkiem p****alo

Polecane posty

Gość gość
Od kiedy praca biurowa jest poważana? :D za biurkiem może siedzieć nawet niewykwalifikowany nastolatek (tak jak mi to przyszło za młodych czasów). Poważany to może być prawnik, doktor, naukowiec a nie koleś pierdzący w stołek oglądający video z kotami zamiast pracować :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Nie każda praca za biurkiem to jest "coś". Np moja koleżanka - recepcja bardzo ekskluzywnego hotelu, język angielski ma znakomity, super custoemr service itd. ale zarabia tylko 9,50 funta/godzinę. praca często stresująca jak sie goście kłócą o pie**oły, albo pracuje do północy czy dłużej. Znajomy mojego męża, praca fizyczna - site joiner - stawka 12 f/h. kończy pracę ok 5pm, czyli żadne wieczory. A ja? ja mam pracę umysłową. editorial assistant. podoba mi się, ciekawe zajęcie. wynagrodzenie spoko, nie jakieś wow, ale to dopiero od wiosny 2016 ta praca, same początki kariery. nie pierdzę w stołek i nie oglądam youtube w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy praca biurowa jest poważana? X Od zawsze cwelu. Kto sie uczyl nosi teczki, a kto nie to woreczki. Bycie fizycznym robolem to obciach i wstyd wsrod znajomych i rodziny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fantazje tutaj maja poloczki z uk niezla. Obecnie od wielu lat polacy w uk sa najmniej zarabiajaca nacja a tutaj okazuje sie ze polowa to dyrektorzy lekarze i specjalisci najwyzszego szczebla istna elita finansowa. Ostatnio na lotnisku spotklame tez takiego jednego typowy dresik markowe ciuchy lysa glowa i co to on nie zarabia dziennie to gory forsy w pracy to tylko wypelnia papiery a jednak lecial najtansza mzoliwa linia lotnicza ryanairem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak lekarze to elita:D chyba w US tylko bo w uk lecza paracetamolem prawie wszystko ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jak ktoś był u lekarza w Uk raz lub dwa to tak właśnie myśli - że sam paracetamol. w Polsce lekarz też Ci da paracetamol ale pod nazwą apap lub panadol, głąbie. to jest to samo. a co do UK - owszem są lekarze którzy zbywają pacjentów i tym podobne. tak jest wszędzie - w cudownej Polsce też. Tylko w UK są mili i uprzejmi i nie sugerują łapówek, a w Pl to co drugi chyba teraz oczekuje koperty albo ma Cię w d***e. Polsce wspaniali lekarze rozwalili mojemu teściowi jelita bo kilka lat (!!!) podawali mu złe leki niby na jego chorobę ale zupełnie niedobrane do organizmu. w UK mojemu znajomemu bardzo sprawnie wykryto początki poważnej choroby i zajęli się tym znakomicie. Moje znajoma miała bardzo skomplikowany poród z zagrożeniem życia i jakoś też się ią super zajęli i nikt na nią nie krzyczał - co na polskich porodówkach jest niestety normą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłeś u lekarza specjalisty tylko u GP i placzesz ze leczy paracetamolem :D a to że praca biurowa jest poważana to pierwsze słyszę. Nigdy nie była i nigdy nie będzie. Banda leniwych przygłupow. Tylko lekarz, prawnik, naukowiec i inżynier są poważani. Nie jakieś przymuły które siedzą za biurkiem 5 dni w tyg i nawalaja w klawiaturę bez namysłu. Przecież do tego nawet nie potrzeba wykształcenia. Juz sprzątaczka zasługuje na więcej szacunku niż pracownik biurowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tlumacz swinio sprzatajaca ukowskie kible. Praca za biurkiem zawsze bedzie wiecej warta. My biale kolnierzyki to prestiz i powazanie a robole sa od sprzatania dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biały kołnierzyk luju ostatni raz miałeś na sobie jak szedłeś do komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kultura białego kołniezyka właśnie wyszła. O tym właśnie mówię. Najgorszy sort idzie do biur bo nic innego w życiu im nie wyszło. Ludzie pracujący w biurach to najbardziej zawistni i najnudniejsi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialem dodac ze ubostwiam lizac jaja chlopom. A wy swinie nie macie takich rozrywek w ukeju. Gnijcie w ukeju z zazdrosci swinie emigranckie /wasz na zawsze, wuefista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawalanie w klawiaturę to nie zawsze jest bez namysłu, nie uogólniajcie. Ja "nawalam" w klawiaturę pisząc profesjonalne artykuły do wydawnictw, mój mąż "przymula" 5 dni w tygodniu przy komputerze projektując strony internetowe. faktycznie, głupi jesteśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.01.06 Przyglup mysli ze wszyscy, tak jak on przezywal, przezywaja upokorzenia. smiech.gif Zgłoś Po co przezywac upokorzenia? Powaznie dajecie soba pomiatac? Jakbym nie mogla znalezc odpowiedniej pracy w uk to bym juz dawno byla w pl. lubie lamac stereotypy, lubie jak zarozumiale pyszne Angielki patrza na mnie z zazdroscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Nie każda praca za biurkiem to jest "coś". Np moja koleżanka - recepcja bardzo ekskluzywnego hotelu, język angielski ma znakomity, super custoemr service itd. ale zarabia tylko 9,50 funta/godzinę. praca często stresująca jak sie goście kłócą o pie**oły, albo pracuje do północy czy dłużej. Od kiedy siedzenie na recepcji jest praca za biurkiem, umyslowa? Hahaha JAK praca w hotelu jest dla was praca za biurkiem to musicie byc wsiokami i pochodzic z najnizszej klasy robotniczej w PL....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:43 tępoto czytaj ze zrozumieniem - tam było wyraźnie napisane, że akurat ta praca w recepcji hotelowej właśnie wcale nie jest "tym czymś". :O najpierw czytaj i zrozum co czytasz potem komentuj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No.. ja jestem strasznie tepa siedąc za tym moim biurkiem i nawalajac w klawisze :D Obliczajac wam pensje, uwzgledniajac wszystkie ulgi, zwolnienia i taxy.. Wolne i chorobowe.. Wysyłajać rozliczenia do Revenue, pilnujac platnosci na wasze emerytury, płacac rachunki coby pradu i neta nie odcieli, pilnujac by dostac kase za wysłane towary.. I inne nudne zagadnienia finansowe.. Tak, wszystko robi za mnie komputer :D Skoro w kompie tak wszyło, to na pewno to prawda ! Co tam przepisy i zasady rachunkowosci :P Ale co tam jestem głupia, bo w PL skonczyłam jedynie WSB , a nie ciezki kierunek na PANSTWOWEJ UCZELNI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce ingerowac w ta cala dyskusje....ale tak znalam takiego Polaka co to w uk w Londynie nie on bo ma z****** certyfikaty zarabia kupe szmalu??? 900 f na dzien bo byl hydrauliki em czy tam jakims pomagierem gazownictwa .Taki z niego bogacz , ze na własny dom nie bylo go stać by kupić.:D po 10 latach tam mieszkania. Uzasadnial to ze skoro nie ma żonki to musi kupić dom na spółę z kumplem??? Wtf? Nie wiem co to za kolejny szfindel w jego wydaniu byl ? Co tu kiedys napisano , że do Uk wyjeżdża najgorsza chołota, prostactwo, krętactwo, cwaniactwo , patologia która zapija samotność w Uk piwskami wieczorami by nie myślec o tym ze życie ma zj****e! To prawda. Uważają sie za panow bo maja te swoje funty na kontach ale jako ludzie nie szanują nikogo i niczego. Nie dosc ze życie swoje do d**y to jeszcze czyjes potrafia zj***c bez skrupułów..Przekonalam sie na jego przykładzie bardzo boleśnie...Polak to najgorsza zaraz dla drugiego Polaka za granicą. Trzymajcie sie z daleka!!! Żadna przyjaźń pic na wode w nic nie wierzcie ! Wszystko potrafią w jeden dzień zakończyć i jakieś tam przyjaźnia nie ma co sie zakrywac. Nie mam nic do ludzi ogólnie tam żyjących, uczciwie pracujących rozwijajacych się i znających minimum kultury oraz przyzwoitości do drugiego czlowieka ,ale przez tego czlowieka ktory zmarnowal mi.kilka lat życia to szczerze nienawidzę tego kraju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale ty nie obliczasz tych taxow tylko komputer to za ciebie robi. Ty tylko musisz wiedzieć co wklepac w komputer. Serio wielka filozofia ;) Praca jak praca. Żadne dziecko nie mówi :" Jak dorosne będę pracować w biurze i obliczać podatki" :D Ani to ciekawe ani dobrze płatne, no ale ludzie na kafe cieszą się nawet z pracy sprzątaczki wiec wiadomo haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie to qrwy, tylko pieniadze sie licza i to co mozna za nie kupic. Je/bac ludzi bo to qrwy. Czy juz mowilem ze ludzie to qrwy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozpisuj sie tu o swoim zyciu i zadnych szczegolow bo tu taka jedna trollica grasuje, uwaza sie za najmadrzejsza a wszyscy inni sa mieczakami :D zaraz pewnie napisze ze ona by sie nie dala nabrac i wiedziala by wszystko przed tym jakby ja ktos czegos nauczyl hehehe jasnowidzka obesrana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@19:33 paranoid much? Nie wszystko jest tutaj o tobie. Nie tylko ty jeden pracujesz w biurze w UK, i nie, praca w biurze nie jest powodem do dumy. To zwykła praca dla tak zwanej szarej masy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×