Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coromant

czy moja była chce wrocic?

Polecane posty

Gość coromant

Witam. Byłem kiedyś z dziewczyną 5 lat byliśmy w sobie zakochani na maksa. Bylismy zareczeni. Po pewnym czasie zaczelo się wszystko psuć prze ze mnie. Stałem się chorobliwie zazdrosny. I Doprowadzilem nasz związek do rozpadu. Mieliśmy między czasie dwie przerwy kilku miesiecze ale ona dawała mi szansę aż wszystko zniszczylem. Odeszła... Po 4 miesiącach miała już męża, po roku dziecko z nim. Ja rowniez starałem się zapomnieć i udało mi się. Jestem obecnie z moją narzeczoną od 3 lat i przez te 3 lata nie miałem zadnego kontaktu z byla. Od roku moja obecna narzeczona urządza mi piekło z życia... jest 5 razy gorsza niż ja byłem dla mojej bylej. Ja natomiast zmieniłem się całkowicie. Zależy mi na mojej narzeczonej ale nie daje już z tym rady. Wmawiam sobie ze to kara za to jaki byłem dla mojej ex. Któregoś dnia po 3 latach nagle odezwała się moja była... chciala pogadac. Nie wiem skad ale dowiedziala sie ze moja obecna dziewczyna robi mi pieklo na ziemi. Wręcz nakazała mi żebym ja zostawił ze ona na mnie nie zasługuje bo jestem swietnym facetem. Zaczęła wspominać nasze wspólne dobre chwilę, że jeżeli będzie potrzeba i będzie nie szczęśliwa to też zostawi swojego męża. Za żałuje że pospieszyla się ze ślubem, że zrobiła to tylko po to żeby o mnie zapomniec. Ze skradlem jej pierwszy raz itp itd... i chce sie spotkac... nie wiem co mam o tym myśleć? czy moja była robi to z może tzw troski o mnie, czy coś mi sugeruję? Nawet jeśli to nie chce psuć jej życia ( mimo iż wiem że to ona była miłością mojego życia ) i nie chce krzywdic mojej narzeczonej bo wierzę że kiedyś się zmieni i wszystko się ułoży... proszę pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłeś dla niej przecież bardzo ważny. Zakładam, że to pierwsza prawdziwa miłość? Byłeś zazdrosny, ale nie zdradziłeś jej. Nie rozstaliście się w wielkim konflikcie. Próbowaliście, ale nie wyszło. To, że interweniuje, znaczy, że dalej martwi się o Ciebie ale też to, że z pewnością ma kryzys we własnym związku i przypomina sobie, że z Toba było jej dobrze, zapominając, dlaczego się rozstaliście i dlaczego związała się z obecnym facetem. Warto się spotkać i porozmawiać - czego chcecie, dokąd zmierzacie, czy kochacie obecnych partnerów, czy to, że odezwała się do Ciebie, aby na pewno jest rozsądne. Niech zastanowi się, co ją do tego nakłoniło. Prawdopodobnie to nie miłość - to szukanie w Tobie tego, czego nie ma jej obecny partner. Jeśli kochasz swoją narzeczoną to walcz o nią. I to samo niech zrobi była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coromant
Tylko ze ja Boję się z nią spotkać. Ze to z czym bardzo długo walczyłem (czyli to żeby zapomniec) odzyje... noszę ja głęboko w sercu, nadal jest mi bliska, chciałbym z nią porozmawiać, ale ja już miałem swoją szansę, nie chce znowu cierpieć, po tym wszystkim co zrobiłem nie wiem czy potrafiła by być ze mną szczęśliwa a kolejnego rozstania z nia bym nie zniósł. a niszczyc malzenstwo i moj zwiozek (mimo ze toksyczny) dla chwili uniesienia raczej nie ma sensu... A pewności ze tym razem by się udało, nie ma... a narzeczona kocham ale nie daje rady juz byc w takim zwiazku ze musze sie tlumaczyc nawet z tego ze odebralem tel po 5 sygnalach a nie po 2... to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie chce krzywdic mojej narzeczonej bo wierzę że kiedyś się zmieni i wszystko się ułoży... proszę pomozcie" :D zastanów się czego ty SAM chcesz? bo jeśli chcesz powrotu do byłej, a jednocześnie nie chcesz "krzywdzić" :D obecnej bo przecież twoja "wiara" mówi ci, że "wszystko się ułoży":D to do diabła czegoś tu nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×