Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Syl88R

Co zrobić żeby odbudować związek?

Polecane posty

Gość gość Syl88R

Witam, pierwszy raz wypowiadam się na forum tego typu. Moja historia przedstawia się tak, mam 19 lat, od 3 lat jestem (a raczej byłam) w związku z chłopakiem, którego kochałam ponad wszystko. Byłam z nim szczęśliwa, wiadomo zdarzały się kłótnie i problemy jak wszędzie ale ogólnie było nam ze sobą dobrze. Byliśmy bardzo poważną parą jak na swój wiek, trsktowaliśmy wszystko bardzo poważnie, planowaliśmy przyszłość itp. Niestety jakiś czas temu pojawił się w moim życiu pewien chłopak, który 'zawrócił' mi w głowie,wiadomo przystojny, wysportowany ideał, doszło między nami do pocałunku, jednego jedynego, ale z racji tego że w związku ponad wszystko cenie szczerość od razu powiedziałam to mojemu chłopakowi, wybaczył, nawet co więcej stwierdził że dużo winy leży po jego stronie bo nie poświęcał mi ostatnio tyle czasu ile powinien. Było dobrze, zapomnieliśmy o tym a ja powiedziałam sobie że już nigdy w życiu nie dojdzie do takiej sytuacji... Aż w końcu kilka dni temu w Sylwestra pokłóciłam się o jakąś pierdole z moim kochanym, wyszłam na zewnątrz zapalić, wyszedł ze mną chłopak, kolega znajomych, był kompletnie pijany, zaczął mówić mi o swoich problemach, zaproponował mi żebyśmy poszli gdzieś wiadomo na co, nie chciałam robić afery, tymbardziej że widziałam że ledwo trzyma się na nogach, przytulilabym go i powiedziałam że musi wytrzeźwiec, wtedy on zbliżył się do mnie i zaczął całować,odepchnęłam go oczywiście a on zrobił to poraz drugi, wszystko widział mój chłopak, powiedział że mnie nienawidzi i nie chce mnie znać, dla mnie to nic nie znaczyło, kompletnie, tymbardziej że ten cały pocałunek trwał ułamek sekundy bo go odepchnęłam, jednak mój chłopak nie chce słuchać moich tłumaczeń, uważa że zdradziłam go poraz kolejny, zerwał ze mną twierdząc że bez szans na powrót. Kompletnie nie wiem co mam robic, nigdy nie czułam się tak okropnie jak teraz, czuję ogromną pustkę, jest dla mnie całym moim światem, boję się że to już definitywny koniec, że już nigdy do mnie nie wróci a wtedy moje życie kompletnie straci sens. Może miałyście podobne sytuacje? Jak mogę go odzyskać? Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuć palenie to najbardziej za rzutuje na twoim życiu reszta zmieni się jeszcze wiele razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSyl88R
Akurat z paleniem nie mam problemu,palę tylko kiedy jestem bardzo zdenerwowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Syl88R
Dlatego bardziej prosiłabym o rady dotyczące związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×