Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Gość redsky
ja tez mam wszystkie badania toxo, rozyczka,kiła,hiv, teraz mialam hbs antygen,cmv tez robilam bo moja znajoma miala podejrzenie a że mam córke ktora chodzi do przedszkola to tez wolalam to zrobic.ja robie prywatnie bo prywatnie tez chodze do gina no i sporo to kosztuje no ale trudno. krzywa cukrowa chyba mi dobrze wyszła z tego co patrzyłam na wyniki.tsh tez mi samo spadlo do 1,6.tylko mocz mi cos wyszedl jakis dziwny...zobaczymy co lekarz w czwartek powie. pazdziernik to fajnego masz lekarza jak chodzisz na nfz i daje ci wszyskie skierowania bo zazwyczaj daj tylko krew mocz tsh ewentualnie z tego co slyszalam no ale zdarzaja sie wyjatki jak widac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Ja toksoplazmozę miałam 2 razy, krzywą cukrową 2x i ci miesiąc pełna morfologia plus mocz plus Tsh ( biorę też próbkę na wapń, bo jestem po wycięciu tarczycy) , plus oczywiście grupa krwi, przeciwciała HIV i różyczki ... z tego co patrzyłam to wyczerpałam wszystkie badania :))) z książeczki ciąży... wiadomo teraz ci miesiąc morfologia i mocz :) ale to już z górki, myślę też o posiewie z pochwy przed porodem bo podobno warto o to zadbać :) ... dziwi mnie, że niektóre z was mają problemy ze skierowaniami na badania, przecież to podstawa do określenia stanu zdrowie matki i dziecka:/ może trzeba być bardziej stanowczym i upominać się o skierowania:/ sytuacja dla mnie niezrozumiała:/ dla mam z Warszawy : 8 czerwca w szpitalu na Madalińskiego odbędą się warsztaty dla przyszłych mam... polecają przyjść z partnerami:) jak któraś jest zainteresowana mogę podać nr do koordynatorki :) ja się wypieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Maurycego upominalam się i oburzona lekarka była. A krzywa cukrowa ma rosnąć w każdej godzinie? Bo jest w normie ale rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny byłam dzis w warzywniaku i zemdlalam pogotowie mnie zabralo,zrobili mi badania na szpitalu cisnienie mi skoczylo cala bylam sposocona jak sie ocknelam martwie sie jak niewiem ale ginka mpoja byla w szpitalu podeszlam do niej oczywiscie prywatnie zrobila mi badania zBasia wszystko ok ale powiedziala mi cos co dzwieczy mi w uszach ze mam przyjsc w poniedzialek do niej prywatnie zobaczy co jest z plodem bo jesli jest tam gdzie ona mysli czyli juiz bardzo nisko to mam lezec do konca bo wrazie co moge w kazdej chwili popękac i bedzie trzeba cesarke robic ..jak sobie pomyslalam ze mialabym teraz w 6stym urodzic to az wyc mi sie chce:( Ela ps. przepraszam ze Was tak dołuje soba ale gdzie sie mam wygadac jak nie do Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się często słabo robi, że pot mnie oblewa, ale od razu siadam, albo się kładę, bo jakbym tego nie zrobiła to bankowo bym straciła przytomność, a tak to tylko biało mi się robi i pot oblewa. Oby w twoim przypadku było jednak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela to lez jak trzeba i ile trzeba oszczedzaj sie ...dobrze ze z mala ok wszystko i oby nadal bylo.az do przynajmniej 36 tyg niech siedzi w brzuchu . A czulas cis ze ci slabo krecilo ci sie w glowie bo wtedy jak gosc pisal najlepiej usiasc zeby w razie W nie upasc i to jakos nieszczęśliwie w dodatku i mysle ze nikogo nie dolujesz jestesmy p to by wysluchac wszystkiego i radosci np z kopniec i problemow wszystkich. Trzymam kciuki i wierze ze ok będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela połóż się, weź jakaś ksią żkę np. w oczekiwaniu na dziecko albo cosw tym stylu i wypoczywaj. ja co prawda nie miałam takiego problemu ze mi sie chciało zemdleć ale pogody robią też swoje, nieeraz w sklepie w kolejce ostatnio az sie ze mnie leje...ciśnienie sie bardzo zmienia i nie wiem ak wy ale ja np. o wiele bardziej takie rzeczy w ciazy odczuwam. i dziecko chyba tez, bo jak jest taka senna pogoda i deszczowo i duszno jak u mnie dzisiaj to mala sie prawie nie odzywa, a jak jest chłodniej i w ogole taka zywsza pogoda to czesto ja czuje i juz rano mnie budzi, a jak pogoda beznadziejna to mała sie długo rano nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Gościu współczuję lekarki... :( tak nie powinno być... jak masz możliwość to zmień gin bo to jakaś kpina :/ ... mnie też często robi się słabo, ale kontroluję to i od razu odpoczywam :) Ela trzymam kciuki i przesyłam moc uścisków... oszczędzaj się i odpoczywaj dużo... teraz też jest duszno i łatwo o omdlenia... dziewczyny chyba każda się ze mną zgodzi, że jeśli mamy jakieś obawy, przykre zdarzenia czy złe samopoczucie to po to jest też to forum, żeby się wspierać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
...a co do krzywej cukrowej to u mnie też rosła ale w normie i lekarz skomentował, że wynik jest prawidłowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Maurycego, widzialam ta informacje o warsztatach 8 czerwca ale powiem szczerze ze jakos mnie to nie zachecilo- ani zadnego programu tych warsztatow nie znalazlam, ani informacji o czym w sumie beda...tylko tyle ze poprowadzi Paulina Holtz ;) wiec ja sie raczej nie wybiore. Planujemy za to z mezem zapisac sie na te zajecia Bezpieczny Maluch, bo tam jest duzo ciekawych tematow- przede wszystkim pierwsza pomoc u niemowlaka. Widzialam ze na 13.06 nie ma juz miejsc, a 14.06 mam akurat wizyte u ginekologa wiec tez odpada- moze za miesiac sie uda. Ela, jesli bedziesz musiala lezec, to lez, dasz rade. Byle bylo wszystko dobrze. To juz tylko 3 miesiace, szybko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Październik ja jestem po liceum medycznym i nie raz wykorzystałam wiedzę z zabiegów w ratowaniu życia i zdrowia ludzkiego ... faktycznie to może się przydać:) ja wybiorę się na te warsztaty, będzie można porozmawiać z lekarzami i położnymi ze szpitala i ogólnie ma być kilka przydatnych paneli:)) zobaczymy:)) koordynatorki jak do nich zadzwonisz to na maila prześlą Ci cały plan warsztatów :) na razie badam teren:)) ...a przyznam, że nie doczytałam informacji o prowadzącej warsztaty:D ... ale ja to zdrowo zakręcona jestem :D ... wysłałam starszego syna po czekoladę ... ależ mam ochotę na coś słodkiego:)) dziś świeciłam latarką w brzuch i młody reagował:)) No i oczywiście po zabawie miał czkawkę ... zupełnie jak ja gdy byłam mała :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, to przesle maila i chetnie zobacze program i podejme decyzje czy sie wybrac. Tyle ze pewnie przyjechalabym sama, bo maz do pozna w pracy w czwartek... przemysle to jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie od 30tc można zapisać się do szkoły rodzenia, ale przez te moje omdlenia aż boję się wychodzić sama z domu, a mąż nie zawsze da radę ze mną być. Zresztą nie wiem czy iść tam czy się bardziej nie przeraze porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
redsky - na Ujastku mają 3 stopień referencyjności jeśli chodzi o oddział neonatologiczny - czyli tak samo jak na Kopernika. Tylko te dwa szpitale mają takie oddziały w Krakowie. Niemniej miałam okazję odwiedzić poradnię patologii ciąży na Kopernika i po tym, jak mnie tam potraktowano, to zraziłam się mocno do tego szpitala. O Siemiradzkim słyszałam, że lubią tam zwlekać zbyt długo z cesarką - a tego się bardzo, bardzo boję. Dwa lata temu z tego powodu kobieta urodziła tam martwe dziecko. Jakkolwiek jestem za porodem sn, tak w razie konieczności nie chciałabym, żeby ktoś odkładał w czasie cesarkę ze względu na swoje poglądy. Na Ujastku dwie moje koleżanki zaczynały rodzić sn, ale gdy tylko okazało się, że się to nie uda, to bez żadnych wątpliwości zrobiono im cc. Ale tam z kolei boję się, że będzie tłoczono - to mocno oblegany szpital. No i sama nie wiem, wybór ogromnie trudny. Narutowicz odpada (chociaż sama się tam urodziłam :D ), bo rzeczywiście opinie ma fatalne. Ostatni pobyt mojej siostry na tamtejszym SORze tylko mnie w tym utwierdził :p O Żeromskim jakoś nie słyszałam, natomiast brałam (i w sumie ciągle jeszcze biorę) pod uwagę Rydygiera - ze względu na pozytywne opinie moich bliskich koleżanek. Aczkolwiek wolę słuchać rad tych, które miały ciężkie porody - bo jak któraś urodziła szybko, sprawnie i bez powikłań to jej bez różnicy tak naprawdę w którym szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solange81
Zapomniałam się podpisać - powyżej to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Gosciu, mysle ze szkola rodzenia nie powinna przerazic Cie porodem- przeciez jak bedziesz znala przebieg to latwiej bedzie sie nastawic psychicznie :) gorzej z tymi omdleniami, bo w takim wypadku tez balabym sie chodzic sama. Ja dzis mam drugie zajecia i bedziemy omawiac wlasnie porod. W grupie sa lacznie 3 pary wiec w sumie dobrze bo kameralnie i mozna o wszystko dopytac. Mama Maurycego, zapisalam sie na warsztaty, ale nadal sie waham czy jechac- widze ze z tematow bedzie duzo rzeczy malo obiektywnych a pod sponsorow - np ten temat rola enolientow w odpowiedniej pielegnacji skory- kiedy przeciez wiadomo, ze jezeli ze skora dziecka jest wszystko ok to akurat emolienty sa zupelnie zbedne... wiec pewnie ktos z Emolium bedzie sie wypowiadal :p tak samo wybor wozka ktos anex, ktos zz banku krwi pepowinowej na pewno bedzie namawial na bankowanie- wolalabym o takich tematach posluchac obiektywnie. Z drugiej strony reszta tematow wydaje sie ciekawa wiec jeszcze sie nie zdecydowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hiv warto sobie powtarzać raz na jakiś czas nawet szybkim testem z kropli krwi typu Quickhivtest. Tym bardziej, że lekarze nie chcą przepisywać badań po raz drugi, a czas "wykluwania" się HIV to 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mamusie na wrzesień :) ja mam termin za 6 tygodni. To moja druga ciąża, tym razem chłopczyk. Mam do sprzedania ubranka po córeczce. Wszystkie ubranka sprawdzone pod względem wygody dziecka i funkcjonalności. Poniżej link do aukcji dla rozmiaru 56-62. Licytacja od 1 zł. Polecam http://allegro.pl/zestaw-paka-dla-dziewczynki-56-62-0-3mc-sprawdzone-i6847336298.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Październik2016 ja myślałam, że to takie warsztaty z np. Udrożniania dróg oddechowych jak noworodek się zaksztusi czyli z pierwszej pomocy :)) a tu widzę wyższa szkoła jazdy :)) ja zrezygnuję ze szkoły rodzenia :)) samej nie dam rady a mąż zabiegany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do szkoly rodzenia ide raczej bardziej ze względu na to zeby mnie ludzie poinsrtuowalli jak sie zachować z małym dzieckiem. nigdy nie mialam z dziecmi takimi malymi do czynienia ani w rodzinie ani ogolnie. Moj maz owszem ma corke, ale tez nie wszystko bedie mi chyba w stanie przekazavc, a ja nie chce sie bac sama z dzieckiem w domu zostacv i za kazdym razem dzwonic do rodzicow, babci itd. a co do porodu tez info jakies tam beda wazne, ale jakos mnie to nie przeraza. itak kazdy porod jest inny wiec wiekszoscia info na ten temat nie ma sie co sugerować, a przeciez nie beda omawiac stu przypadkow, a kazdy porod przebiega inaczej.podstawowe wiadomosci sobie zakoduje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet swojej chrzesnicy na rękach nie miałam bo się bałam jej trzymać, że mi spadnie. Także ja mam totalne nemo odnośnie obsługi niemowlęcia :/ boję się ze będzie płakać a ja nie będę wiedzieć o co mu chodzi. Młoda nie jestem a jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Maurycego, tematy o ktorych pisalam beda omawiane na tym spotkaniu jutro :) a te z pierwszej pomocy to juz inna bajka :) tam faktycznie sa tematy zakrztuszen, utraty przytomnosci itp. Ja z malymi dziecmi tez nie mialam nigdy stycznosci, wiec tez troche licze na to ze szkola rodzenia nauczy mnie chociaz podstawowych rzeczy ;) na szczescie ustalilam z mezem, ze po porodzie zostanie z nami w domu przez miesiac- dwa tyg na tacierzynskim i dwa tyg na zwyklym urlopie. Mam nadzieje ze we dwoje jakos sobie poradzimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj tez ma zostać ze dwa tygodnie, ale nie da się chyba pominąć faktru ze beda takie momenty ze bede musisala zostac z mala sam na sam, a nie chce wtedy czuc strachu. wiem jak moja mama byla mloda i miala pierwsze dziecko i zawsze z moja babcia a swoja mama przy nim siedziala 24 h na dobe bo mieszkaly w jednym domu i jak przyszlo co do czego to babcia do dentysty oposzla a moja mam plakala bo sie bala sama zostać z moim bratem hehee, takze nie chce podzieloic jej losu i jakos nie bede przetrzymywać chłopa w domu zebym nie byla pozniej zalezna heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
Hej dziewczyny Ela trzymaj sie na pewno bedzie dobrze, teraz taka pogoda że nawet bez ciąży ludzie mdleja... solange81 no własnie trudny orzech do zgryzienia na Ujastku masowo robia cesarki podobno i juz nie wiem co lepsze.... Szkoła rodzenia przydatna rzecz zwlaszcza jak sie nie miało kontaktu z maluszkami Ja dzisiaj byłam u lekarza, wszystko w porzadku mała wazy 930g wiec juz prawie kilogram :) ujscie zamkniete szyjka długa wiec nie ma przeciwskazan do wyjazdu na wakacje tylko magnez mam brac caly czas no i pilnowac cisnienia bo u lekarza 150/90 dzisiaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mowie wam.ze jak tylko zobaczycie swoje malenstwo to bedziecie wiedzialy co z nim zrobic ....wiadomo ze pierwsze dni człowiek wystraszony bo malenstwo kruche delikatne ale zobaczycie jak przekladac z jednej na druga strone będziecie :-)to intuicja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Ankass:) ma rację ... instynktownie wyczujecie jak postępować z maleństwem:) ja ze starszym zostałam sama na sali po porodzie i wiecie nad czym się zastanawiałam ... wszystko pięknie, młody grzeczny ale co jedzą takie małe dzieci ... byłam młoda i chyba jeszcze w szoku po porodzie... po chwili przyszło otrzeźwienie ,,, kobieto daj mu pierś" nie pszyszła do mnie żadna pielęgniarka ... instynktownie wyczułam co mam robić:) ale pierwsze kompiele wykonywał mąż... bałam się, że go nie utrzymam:) ... teraz po 12 latach mam nadzieję, że będę miała więcej rozumu, siły i odwagi:D... Październik2016... jestem strasznie zamotana, więc sory, że wszystko mieszam :)) jakoś do porodu muszę przetrwać :) i nie narobić głupot;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
*kąpiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, ze bedzie wlasnie tak jak mowicie i ze jakos mimo strachu damy rade :) ja powiem Wam ze np dopiero teraz powoli wracam do jazdy samochodem, a przez wiele lat tego nie robilam- ale uznalam ze przy dziecku nie chce byc zalezna od meza (tak jak Betty mowi) i musze w razie czego poradzic sobie sama :) jeszcze troche potrenuje i mysle ze wyjdzie mi to na dobre - a tyle lat sie bronilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październik...ja chociaż tyle mogę zrobić żeby w domu być samowystarczalna i żeby strachu nie było bo prawkae niestety nie mam i w tych kwestiach muszę liczyć na meza:(nie nadaje się tego nigdy nie miałam parcia na prawko bo źle się czuję za kierownicom.a wiem że przy dziecku mega przydatne..no ale niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×