Wrześniówki 2017

Poza tym mo nie ma co ukrywać ze porod to nie jest coś przyjemnego zwłaszcza naturalny.pękanie krocza nabijanie skurcze i go wszystko.cesarka trwa 20 min a rodzic możesz 20 godzin.Ale jednak ktoś powinien się kierować wlasna intuicja i tym czy ss radę i dużo zależy od podejścia lekarzy położnych ale też przedewszystkim własnego podejścia i znania swoich granic.ja jakbym miała na przekór załatwiać cesarke to bym to robiła wbrew sobie.jak di okaże że muszę mieć...nie będę płakać z tego powodu.jednak uważam że pierwsze dziecko jeśli można to warto spróbować naturalnie.naturalnie może urodzić nawet pietnasvioro cesarka z naukowego punktu widzenia dwoje,troj****ardzo zadko więcej.może się równie dobrze okazać ze się będę męczyć 5 godzin a itak mnie potna.Ale jakoś mnie to nie przeraża.będą musieli to potna.

Pazdziernik- To moje drugie dziecko ( nieplanowane) i tez mam pelno obaw jak to bedzie. Jak sobie poradze z dwojka malych dzieci.nie potrafie sobie wyobrazic jakie to uczucie, kochac dwoje dzieci:)). Czy bede potrafila to rozdzielic? .pewnie to wszystko przyjdzie instynktownie. Prawda jest taka ze do porodu blizej niz dalej a ja NIC nie przygotowalam . Kruszynka

A dawalyscie do kieszeni lekarzowi ze wam zalecenie do cc wypisal? Bo ja byłam u kardiologa, neurologa i nikt mi nie chciał wypisać a byłam prywatnie

Moj gin akurat przyjmuje porody w Medicoverze i wlasnie koszt to 10tys. A w przypadku komplikacji i tak dziecko przewoza karetka do szpitala panstwowego z III stopniem referencyjnosci ;) kolezanka mojej mamy rodzila trzecie dziecko w prywwtnym szpitalu Luxmed- zaplacila kilka tys, a w czasie porodu wyszly powazne komplikacje, szpital okazalo sie nie mial tak duzych zapasow jej grupy krwi do transfuzji, karetka nie zdazyla dowiezc i kobieta zmarla... No ale wiadomo, co jest komu pisane. Ja mysle ze gdyby nie bylo mi szkoda takiej duzej kwoty to tez przemyslalabym prywatny szpital. Ale jednak mi szkoda wiec nie mam co sie zastanawiac :D

Gościu widzę że naprawdę imasz się wszystkich sposobow żeby mieć tylko cesarje więc na prawdę umów się do psychiatry i go pewnie wypisze.

Właśnie czytałam ze prywatne szpitale wcale nie są takie super, nie mają sprzętu, dysponują raczej tym który mają od początku i właśnie gdy wystąpi jakiś poważny problem to szybko przewoza do zwykłego szpitala.No mnie też nie było by stać na cc. Zdecydowanie za dużo, za 10 tys to ja bym dziecku super rzeczy pokupowala. Odlozyla na jakiś rozwój w przyszłości. Ja się boję pn ale nie mam opcji cesarki

Kruszynka, to bierz sie do roboty, jednak juz najwyzsza pora na przygotowania :) lepiej zrobic to teraz jeszcze na spokojnie, a nie na ostatnia chwile przed samym porodem :) jeszcze jest troche czasu wiec mysle ze bez problemu zdazysz, zwlaszcza ze teraz wiekszosc rzeczy mozna kupic przez internet. A co do porodu to tez uwazam ze kazda z nas podejmuje swoja decyzje i straszenie nas porodem sn mija sie z celem. To ze ktos ma po pn traume nie oznacza ze u kazdego przebiegnie on tak strasznie. Te ktore beda chcialy tak urodzic i tak na pewno sprobuja :) uda sie to super, nie uda sie to trudno- jednak celem samym w sobie nie jest porod, a pojawienie sie dziecka na swiecie, a juz jakim sposobem to mniej istotne. Ja na razie porodem sie nie denerwuj****ardziej tym zeby na spokojnie donosic ciaze do tego ksiazkowego 36tygodnia. A potem bedzie co ma byc :)

Pazdzierniczku a u Ciebie jak wygląda daty porodu?w miarę pokrywają się data okresowa z datą z usg?

Zmienię temat, czy też chodzicie do wc tak często? Ja co 15, 30 min i to pełny pęcherz. Wychodzenie z domu jest dla mnie już stresujące bo chodzę tam gdzie jest toaleta.

Dziewcztyny tak jak wspominałam bylam wczoraj u swojej ginki mala urosła jestem taka szczesliwa oby tak dalej ufff... mam nadzije ze najgorsze za nami już tak niewiele zostało... Ja wczoraj się nie odzywalam wstałam lewa noga to chyba z nerwow...i jak wrocilam do domu to z tych nerwow i stresu puscilo mnie i przespałam cala sobote prawie... Ginka mowi ze dziewczyna wiec chyba dziewvzynka i Basiunia zostanie Dziewczyny milej niedzieli Ela

gościu oczywiście ze z siusianiem mam problem a jeszcze jak wejde do agalerii albo do marketu gdzie klima wlaczona to od razu mi się siusiać chce... Ela

Ela to super że jest w porządku.Tak jak mowisz zostało nie wiele więc już na spokojnie...bo będzie dobrze:)gościu ja często w nocy wstaje a w ciągu dnia różnie.dosyć często chodzę ale nie co 20 min.tzn w domu jak dużo pije to częściej jak wyjdę też dosyć często ale jestem w stanie wytrzymać jakiś wypad na zakupy a nawet drogę dwugodzinna nad jezioro ostatnio.także nie jest jeszcze tak najgorzej.

miw sumie wszytsko jedne cc czy sn najawazniejsze żeby z kruszynka było wszystko dobrze... Ela

ja termin mam na 3 września ale ginka powiedziała ze mogę mieć miedzy 1wszym a 10tym bo mala nabiera na wadze i super..i jak dla mnie to mi powiedziała ze jak najpóźniej najlepiej żeby mala podrosla ile się da najwięcej Ela

Betty, mi sie terminy praktycznie pokrywaja bo z daty miesiaczki 11 wrzesnia, a z usg w 12 tygodniu 9 wrzesnia. Wiec roznica prawie zadna :) Co do sikania to ja mega czesto chodze do toalety, ale w nocy najczesciej raz mi wystarcza. I tez tak mam ze jak gdzies wychodze z domu to mysle o tym zeby byla tam lazienka ;)

mi z 11 tc wyszedl jakos 27 wiec tez mi sie w miare pokrywa, ale teraz jest prawie dwa tyg roznicy...no ale zobacztyy jak tam w najblizszym czasie beda sie sprawy miały.ela pewnie ze jak pozniej jest to mozliwe i mala bedzie rosła to jak najlepiej.

10 tys za prod??? Opiekę itp zapłaciłabym gdyby był mój lekarz tam:) 10 tys to ja na wyprawkę dla drugiego dziecka wydalam:-/ wiec po co taki komentarz ze na porod szkoda???teraz będzie mniej bo biegam po przecenach;-) !!!! Wiec jeśli ktoś ma to czemu ma na to sobie nie pozwolić!!! Nie wydaje mojej kasy!!!! Różne są opinie o różnych szpitalach. A komplikacje są i po porodzie naturalnym i po cc. Ktoś dobrze napisał co "komu pisane". Także gościu podchodzisz do porodu tak jak ja do (naturalnego) także zastanów sie:))Kruszynka ja do 10 lipca też nic nie miałam także nie przejmuj się wszystko przed Tobą, ta przyjemna strona ciazy;-) a teraz patrzę jak moj mąż składa komode:))) także spokojnie

No 10 tysiecy to dla mnie np.kosmiczna cena. W najlepszych łódzkich klinikach to wyżej niż 6 się nie spotkałam.nie wiem czy to Warszawa czy coś...Al jak dla mnie trochę grubo.a jestem zdania ze jak się ma dobrego prowadzącego to nie trzeba płacić ciężkich tysięcy żeby po ludzku urodzić.pozstym w tym kraju Placi i się za wszystko.nic porządnie człowiek Na nfz na codzuen załatwić nie może.terminy do lekarza za parę lat do specjalistów więc co?idzie się prywatnie...badania robi się prywatnie...do gina chodzi się prywatnie...no kurde...za co jeszcze mam płacić?nie popadajmy w skrajnosci.ja na dziecku nie oszczedzam...N ile mnie stać tyle mu będę w stanie dac.wyprawke mam na poczatek jestem zadowolona dużo nie wydalam.więc to już kwestia indywidualna.mi rodzina też mówi że naszykowala jakaa kasę żeby tam komuś dac jakby co w szpitalu...oj lepiej żeby nie było trzeba dac...dla mnie to skrajność jakąś.Ale co zrobić...Państwo się tak nauczyło...składki są czloiwek zapieorza a ludzie od państwa nie wymagają.

Ja do lazienki roznie raz wyjde i za 5 min ide znowu a raz wytrzymam.i 2 godz :-) terminy tez mi sie pokrywaja bo wedlug miesieczki 19 wrzesien a usg 16

Dziewczyny w pierwszej dobie życia nasze pociechy dostają baterię szczepionek wzw i gruźlica ... przeczytałam skład tych szczepionek :( jestem przerażona ... czy któraś z Was zgłębiała temat szczepień? Zwłaszcza tych do 3 miesiąca , w 12 miesiącu?

Ja właśnie też jestem przerażona tymi szczepionkami tym bardziej że znam osobiście przypadek padaczki poszczepiennej. I wszyscy doradzają żeby nie szczepic w pierwszych dobach życia. Pierwsza córka była szczepiona normalnie ale teraz mam obawy... Ewa

Ja w tym temacie też właśnie Nie wiem co zrobić...

Generalnie jezeli porod przebiegl dobrze i dziecko dostalo wysoki wynik w skali apgar to mozna spokojnie szczepic. Ale jezeli cos by bylo nie tak to chyba bym sie zastanowila czy tego nie odsunac w czasie. Ja ogolnie jestem zwolenniczka szczepien pomimo oczywistych obaw o efekty uboczne... jednak wychodze z zalozenia ze szczepiac wybieramy jednak mniejsze zlo i dajemy sobie szanse na przeciwdzialanie chorobom lub zapewnienie dziecku ich lagodniejszego przejscia... Planujemy kupowac te szczepionki skojarzone a nie szczepic tymi starodawnymi panstwowymi (czesc z nich w innych panstwach zostala juz wycofana). Ale ogolnie to mysle ze po prostu ten temat warto na biezaco konsultowac z pediatra jak dziecko juz sie urodzi...no i pilnowac zeby bylo calkowicie zdrowe podczas szczepionek. Chociaz nie ukrywam ze na pewno tez bede sie stresowac ewentualnymi komplikacjami :/

Dokładnie Pazdziernik mam takie samo zdanie co do szczepionek.starsza corke szczepilismy 5w1 i teraz pewnie tez tak polecimy no i na rotawirusy. Co do porodu to dziewczyny nie nastawiajcie sie źle na sn ja rodziłam pierwsze dziecko bez nacinania, zadnych szwów nie mialam.generalnie poszło szybko bo jesli liczyc czas od kiedy zaczelam miec skurcze i zaczeło bolec mineła godzina i córka juz była.rano juz sie dobrze czułam mogłam normalnie siedziec było ok. najgorsze sa komplikacje czy to po cc czy sn ale ja wierze ze wszystkie urodzimy w miare szybko i bez zadnych problemów chociaz nie mówie czasami siedze sobie i mysle o porodzie i jak sie zastanawiam co sie moze stać to az mi sie gorzej robi...:P moj maz wczoraj tez meble nowe składał u mnie troszke ruszyło z przygotowaniami ale nie mam jeszcze poscieli do łóżeczka i paru rzeczy ale w tym tygodniiu zamierzam skonczyc zakupy. czy wasze maluchy tez tak kopia jak szalone ja jestem w szoku bo pierwsza corka nie byla taka aktywna w brzuchu, miala moze kilka razy czkawke a ta mały diabełek boje sie ze tez bedzie taka "aktywna" jak sie urodzi.

Redsky, tez chce miec taki porod jak Ty! Brzmi super ;) ja dzis spotlakalam sie z kolezanka ze studiow i jej dwojka dzieci synek pol roku i corka 1.5 roku. Rodzila dwa razy naturalnie, znieczulenia nie chciala i twierdzi ze bylo ok i mysli o trzecim dziecku ;) i takich opowiesxi z porodow staram sie trzymac. Ja sie troche tylko obawiam tego, ze mieszkam pod warszawa i dla nas dojazd do szpitala to droga ok 40min przy dobrych warunkach, a gdyby np trafily sie godziny szczytu to ze dwa razy tyle... no ale chyba az tak szybko to nie urodze ;) Co do aktywnosci to nasza mala jest mega aktywna w zasadzie przez wiekszosc dnia i mamy podobne obawy, ze bedzie bardzo energicznym dzieckiem, ale podobno nie ma na to reguly ;)

Moja mala tez *****iwa a mowi sie o aktywnosci ze jaka w brzuchu taka bedzie po urodzeniu :-) ja to.wrazenie mam jakby mala.wogole nie miala pory snu chyba ze na spaniu sie przeciaga :-) mimo iz lozysko na scianie przedniej to czuje ja mocno a co doiero te ktore maja łożysko na tylnej podejrzewam ze moc kopniakow i przyciągnięc 3 krotnie wieksza :-)

Moja trzecia ciąża a mała jak bokserka !!!! Kopie szaleje coś strasznego:))) co do szczepień ja syna szczepilam szczepionkami czystszymi ponieważ urodził się w bardzo ciężkim stanie i przez neurologa dostałam takie zalecenie a że to było to 11 lat temu to już nie pamiętam dokładnie. Mała szczepilam 5w1 na rota i pneumokoki ponieważ mam starsze dziecko i wiadomo że szkoły przynosi się różne zarazki itp. Też obawiałam się szczepień, ale wychodzę z założenia żeby szczepić jest to bezpieczniejsze:)) nie toleruje osob/matek/rodziców którzy nie szczepia!!!!!@ przez takie osoby wracają choroby. Zakwalifikowaniem do przedszkola nie ważne jakiego czy to żłobka(prywatnego/państwowego) powinien być warynek szczepień!!! To jest moje zdanie

Moja trzecia ciąża a mała jak bokserka !!!! Kopie szaleje coś strasznego:))) co do szczepień ja syna szczepilam szczepionkami czystszymi ponieważ urodził się w bardzo ciężkim stanie i przez neurologa dostałam takie zalecenie a że to było to 11 lat temu to już nie pamiętam dokładnie. Mała szczepilam 5w1 na rota i pneumokoki ponieważ mam starsze dziecko i wiadomo że szkoły przynosi się różne zarazki itp. Też obawiałam się szczepień, ale wychodzę z założenia żeby szczepić jest to bezpieczniejsze:)) nie toleruje osob/matek/rodziców którzy nie szczepia!!!!!@ przez takie osoby wracają choroby. Zakwalifikowaniem do przedszkola nie ważne jakiego czy to żłobka(prywatnego/państwowego) powinien być warynek szczepień!!! To jest moje zdanie

Ankass ja tez o tym myslalam, ze co by bylo gdybym miala lozysko na tylnej scianie ;) bo tak to niby ruchy sa troche zamorryzowane lozyskiem. A i tak jest moc ;)

Ja jednak zgłębię temat szczepionek ... z synem wszystko narzucili mi lekarze i mimo, że miał te 10 pkt moim zdaniem źle zrobiłam , że pozwoliłam go zaszczepić w pierwszej dobie ... dziewczyny skład jest przerażający... jak można 3 kilogramowemu maleństwu wstrzyknąć formalinę, rtęć itp. Wszystki trafia do krwiobiegu i mózgu :( zapytałam znajomej piguły jak ona się zapatruje na ten temat ... stwierdziła, że szczepionki wykonywane w Polsce dawno zostały wycofane z krajów zachodnich i te nasze to straszny syf, ale cóż każą tym szczepić to szczepią ... szlag mnie trafia, że nadal nas się traktuje jak naród gorszej kategorii :( lobby farmaceutyczne rządzi a ,, ciemny lud to kupuje", jeszcze te pneumokoki wprowadzili, szczepionka od niczego :( ręce mi opadają ... zbliża się poród i tym razem chcę świadomie podejść do tematu ... nie miałabym obaw gdyby lekarze podchodzili uczciwie do tematu ... tak niestety nie jest :( no nic ja wieczorami poczytam o tym a w sierpniu jest kongres lekarzy na temat szczepień ... po zgłębieniu tematu podejmę decyzję :) tym razem nic mi nie wcisną :(