Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vghhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja te nakladki na sutki dostalam od kolezanki, zobaczymy czy w ogole bede ich uzywac. Slyszalam ze u jednych sie sprawdzaja a u innych wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko trzeba przy tych nakładkach rozmiar dopasować. Mąż mi kupił rozmiar standard a się okazały dużo za duże i dałam sobie spokój z nimi. Najgorsze są pierwsze dni bo sutek nie przyzwyczajony do ciągłego ciągania i się rany robią ale później powinno być bez problemu. Choć i dzieciaczki się zdarzają że tylko przez nakładkę chcą ssać a drugie bez. Ciężko trafić z tym dopiero jak przyjdzie czas to się okaże. No ja mam termin na 8 wrzesień a szew w 37tyg będzie ściągany to nie wiem jak to będzie. Choć jak czytam to dużo kobiet po zdjęciu szwu donosi do terminu a nawet przenosi:) jejku to już nie długo już 35 tydz zaczęłam dopiero to doszło do mnie:) ale ten czas szybko leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i u mnie chyba już na 99% będzie Jakub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mnie to trochę przeraża, nie wiem czy ogarne to wszystko. To moje pierwsze dziecko i mam spore obawy. Mąż tylko służy mi pomocą. Dobrze że się angażuje, przynajmniej daje mi tak narazie odczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redsky
Widzę ze Anastazja popularna maju przy pierwszej córce zastanawialiśmy sie ale nie Zdecydowaliśmy sie na to imię teraz na początku tez mąż chciał Nastke ale jak wymyśliłam Marcelinke cieką usłyszała to juz nie odpuściła i została Marcelina także u nas tez juz imię na 1000% wybrane Ja mam termin na 10 września ibtez podobnie czuje ze bedzie wcześniej poprzednio miałam termin na 4 lutego a urodziłam 17 stycznia ;) Dziewczyny z pierwszym dzieckiem jest fajnie tylko nim sie zajmujesz ja obawiam sie ze sobie nie poradzę z dwójka choć córka ma juz 3,5 roku ale i tak potrzebuje zeby sie nia zając nie wiem jak to bedzie. A mamy które maja dzieci rok po roku to juz wogole sobie nie wyobrażam :P Ela jak tam wypuścili cię ze szpitala? Co do nakładek to ja mam.jedne mam za duże (maz kupowal) a drugie z aventu mini chyba. moze sie przydadzą tez teraz bo za pierwszym razem troche używałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I faktycznie chronią przed popekaniem brodawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja się trochę boję jak to będzie z dwójką maluszków bo tylko 13 miesięcy różnicy ale napewno damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jak to jest z tym pn? Ile trwa silny ból? Boję się ze będę mieć problem z oddychaniem, już teraz mam skurcze przy których odruchowo wstrzymuje oddech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się spotkałam właśnie z opinią żeby nie używać silikonowych nakładek bo zaburzaja rytm ssania i dziecka i ze wcale nie jest to dobre bo jak sa ranki i się karmi przez nakładki to się może wdac infekcja.i ze lepiej jak się zrobią ranki z początku posmarować brodawki własnym mlekiem niż nakładać nakładki.ja nie kupuję.chyba że będę musiała.mam strasznie wysuszone brodawki i już teraz mam rany.wiem że będzie Mega ciężko mi karmić bo J mam strasznie wrażliwe sutki.Ale dostałam próbki maści Na brodawki przy karmieniu i do używania przed do ich hartowania i widze ze po kilku smarnieciach jest o wiele lepiej.nawet jak dotykam nie sprawia wielkiego bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
gościu 13 miesiecy to naprawde mało na pewno dasz rade ale faktycznie bedzie ciężko :) nakładki chronia brodawki ale nie każdy lubi i umie w tym karmić i nie każde dziecko chce wszstko wychodzi w praniu. Mój ból trwał jakąś godzine odkąd podali mi oksytocyne do momentu wyjscia na świat córki także głowa do góry może nie bedzie tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu tego ile trwa ból to się nie daokreślić.każdy odczuwa inaczej i każde dziecko inaczej się rodzi.jedne szybciej drugie wolniej.ja póki co nie mam skurczów.kilka razy miałam Ale takie do przeżycia.nie zwijalam się jakoś z bólu.zależy ile trwa pierwszy etap porodu a ile drugi.jak lagodzisz ból...ja kupiłam też sobie kompres w aptece żelowy.podobno pomaga można schłodzić i przykładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile trwa to już kwestia indywidualna. Ale jak już dzidziuś wyjdzie to ból ustępuje. Położna będzie Cię instruować jak oddychać. Wdychasz nosem wypuszczasz ustami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Betty jak nazywa się ta maść na hartowanie sutkow? Też mam je strasznie wrażliwe. Nie wiem mnie strasznie przeraża ten poród, nie potrzebnie się też może naczytalam w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze właśnie mieć coś do chłodzenia mi non stop mąż przykładał mokry ręcznik do czoła i policzków i poił wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja nie czytam i porodzie tylko tyle o ile żeby mieć pojęcia po szkole rodzenia.masc mam akurat Maltan ale jest też jakąś z czystą lanolina a-pectus czy jakos tak. ta chyba kupię później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jecie orzechy arachidowep?różne aa opinie.niby że się nie powinno.ja wczoraj zjadłam pół paczki i dzisiaj trochę i później skojarzylam...takto zbytnio nie jem.Ale mala zaczęła mocniej atakować.nie wiem czy to ma związek...ja nigdy uczulona nie byłam na orzechy.chyba jakby coś było nie tak to bym miała jakieś objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
becia a te orzeszki to na co? ja dopieo z rana dzisiaj wyszłam,nie puścili mnie wcześniej bo glowa mnie bolała strasznie.. ja mam w domu kota i boje się o ten baldachim jakies dziwne przeczucia mam...:( Anastazja oczywiście piekna imie ale nie spotkałam się tak jak ktoras tu pisala o zdrobnieniu Azja..:P Ja mam termin na 3 września wiec caly sierpień będę w bojowym nastawieniu mam nadzieje ze troszkę później mala się urodzi chciałabym żeby trochę podrosla Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela orzeszki na nic...Tak po prostu jako przekąska hehe:)ja też miałam obawy go do kota i baldachimu ale zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ale jem pestki z dyni, a dziś w pnś mówiła babka że w półtora łyżce sezamu jest tyle wapna ile w szklance mleka. I jest to alternatywa dla osób które nie mogą spożywać laktozy. Muszę się dowiedzieć czy przy karmieniu można je jeść. Bo wapno będzie nie zbędne dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.5 lyzki sezamu nieluskanego to tyle wapnia co szklanka mleka. Natomiast ciezko jest dostac nieluskany, bo w sklepach jest oczyszczony pozbawiony znacznej czesci wartosci. Polecam nasiona chia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż coś czytał o tych nasionach chia że w ciąży nie powinno się ich jeść. Ze to taki bym na nie jak na epapierosy.niby zdrowe ale bez żadnych badań i po latach okazuje się ze to jest nie zdrowe. Jak wróci z pracy to się go dopytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
A jak w szpitalu jest u wasz z lewatywa będziecie się decydowały w szpitalu czy same w domu zrobicie ? Słyszałam że czopki glucerynowe mają podobne działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast importowanych chia polecam nasze polskie siemie lniane. Mozna mielic i dodawac np do owsianki lub posypywac kanapki. Poczytajcie ile ma swietnych wlasciwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Ela a ile maleństwo waży??? I jaki wozek kupiłaś??? Baldachim nie będzie kotu przeszkadzał i nic nie zrobi, ale może zrozumieć że to jest miejsce dla niego moja koleżanka tak miala ma dwa koty w domu. Ogarnęła lozeczko i patrzy a kotek już legowisko sobie szykuje;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×