Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MonikaWw

Odkąd przeprowadziłam się do chłopaka to nasz związek się sypie

Polecane posty

Gość MonikaWw

Wcześniej nasz związek był na odległość, przyjeżdżałam do niego, albo on do mnie. Wtedy było najlepiej między nami. Teraz mieszkamy razem i już pierwszego dnia była awantura. Teraz co chwile o coś się czepia, a wcześniej nigdy na mnie nie krzyczał, mówi mi że go wkurw*** że jestem psychczna.... Coraz mniej chce ze mną spędzać czas, najczęściej zamyka się w swoim pokoju i gra przez internet. Wczoraj na spokojnie porozmawialiśmy i powiedział mi że dlatego mówi mi w gniewie te przykre rzeczy, bo jest zmęczony mieszkaniem razem. A sam mnie do tego namawiał, ja nie chciałam początkowo. Nie rozumiem co go we mnie drażni, skoro i posprzątam i ugotuje i pogadam i seks ma i nie jestem zołzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie odkochal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzi że nic nie osiagniesz w zyciu i bedzie musial cie utrzymywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz? Dokładasz się do rachunków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokapowal sie samotne kawalerskie zycie jest fajniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To go zapytaj wprost co go tak meczy. A jak mu sie nie podoba to sie wyprowadz i nie oklamuj sie, ze sie ulozy bo raczej bedzie gorzej, a nie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko po pierwsze nie mieszka sie rezem przed slubem !! to grzech i nic nie daje takie zycie,a facet Cie nie szanuje i lepiej nie bedzie,radze zakonczyc ten toksyczny ,,zwiazek,, zanim narobicie kolejnych bledow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytłoczyło go to pewnie, nowe obowiązki, odpowiedzialność, współdziałanie, już nie jest wolnym ptakiem i nie może robić tylko tego co mu sie zachce, ale też musi sie z tobą liczyć, z tobą dzielić czas itp może to go też męczy w pewnym stopniu, przytłacza, pewnie go też to wszystko zaskoczyło, pewnie nie myślał że aż tak ciężko będzie mieszkać razem, myślał że to będzie lajcik i tak superowo ale jednak się przeliczył - to szczeniak niedojrzały a nie mężczyzna 🖐️ postaw mu ultimatum, żeby się zmienił i zaczął dbać o wasz związek, by starał się o ciebie a nie że ma cie w doopie, powiedz że cie to boli jak cie traktuje, a jak nic to nie da to rzuć debila i znajdź sobie normalnego faceta a nie chłystka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro żyjecie jak mąż i żona... To Wam ślubu brakuje. Najlepiej zamieszkać z mężczyzną po okresie narzeczeństwa i po ślubie. A nie przed. No niestety. Nie dałaś mu czasu na adorowanie Ciebie i na staranie się o Twoje względy... tylko od razu chop do łóżka i bez wysiłku z jego strony ma ful wypas. To mu się znudziło i teraz fika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety dalej mysla ze im sie cos nalezy XIX wiek sie skonczyl mamy rownouprawnienie, nalezy tez dawac cos od siebie, a nie żalić się starym, gubym pannom na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no z******ty pomysł, niech wezmą ślub pomimo, że jej sama obecnośc go "w*****a". autorko, myślę, ze się przeliczył i nie pasuje mu druga osoba w mieszkaniu. Więc albo będzie musiał się ogarnąć i zacząc nad sobą pracować albo trudno - związek nie wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaWw
Obecnie mamy ślub cywilny, w maju mamy kościelny. Tak pracuje i zarabiam nie najgorzej, dokładam się do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×