Czy podmywać sie po każdym sikaniu?

Od jakiegoś czasu mam partnera, który nie ma oporów przed seksem oralnym (mój poprzedni miał). W tej kwestii nie mam więc doświadczenia, ale chciałabym spytać: czy nalezy podmywać sie po kazdym zrobieniu siku? Bo co będzie, jężeli np. przyjdzie nam ochota na takie igraszki, a ja powiedzmy byłam wczesniej zrobić siku. Przecież te miejsca mogą wówczas być nieświeże, mieć jakis inny nieprzyjemny zapach. Jak to jest w Waszym przypadku? Czy podmywacie się po kazdym sikaniu? A jeśli nie, to jak Wasi partnerzy lub mężowie do tego podchodzą?

Moj mąż lubi patrzeć jak sikam i potem uwielbia lizac bez podcierania

To ze podmyjesz się kilka godzin wcześniej, raczej na niewiele się zda, bo i tak będzie capiło. Jeżeli chodzisz na siku co godzinę lub dwie , to możesz się podmywac. A jak jest świeży mocz na pitynie to jeśli kocha, to i taką wilize.

Ja Lubie naturalny zapach cipki

Ja lubię siki

Myjcie s8ę dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny.

Pisie myje dwa razy dziennie tylko.

Najgorssze jest to, że 89 % Kobiet po s.r.a.n.i.u nie podmywa tyłka tylko rozmazuje kał papierem wokół zwieracza o***tu..co niektóre o zgrozo maja tam owłosienie przez rozwijaja się tam bakterie kałowe...smród i syf niesamowity. Dlatego tez zawsze na 1szej randce pytam się delikwentki czy podmywa sie po wypróznianiu. Negatywna odpowiedź eliminuje ja z dalszych rozmów. Polecam mnie naśladować Panowie..nie dajcie sie zmanipulować śmierdziuchom.

też zacytuję fraszkę Sztaudyngera ale ściślej: myjcie się dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny :) albo, co do niektórych (większości? forumowiczów): w tym najlepszy jest ambaras żeby dwoje chciało naraz :)