Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafałszuka

Miłości, gdzie jesteś? Może się tu do mnie odezwiesz.

Polecane posty

Gość Rafałszuka

Mam na imię Rafał. Mieszkam w Krzyżu Wielkopolskim. Jestem zwykłym i zarazem niezwykłym trzydziestolatkiem spod znaku Raka. Może to coś znaczyć lub nie musi mówić absolutnie nic. Wielu rzeczy nie potrafię albo robię nie do końca dobrze, ale jest mnóstwo spraw, z którymi radzę sobie doskonale i sporo takich, które robię dokładnie jak trzeba. Uwielbiam jazdę na rowerze. Daje mi poczucie wolności i niezależności. Gdy wiatr gładzi mi twarz, czuję się jakbym mógł wszystko. Kocham muzykę. Taką, jaka akurat gra mi w duszy. Pobudza mnie do działania i pomaga tworzyć nowe plany i marzenia. Jestem zawsze szczery i uczciwy. Nie potrafię i nie chcę czegokolwiek udawać. Dotrzymuję obietnic lub niczego nie obiecuję, jeśli nie mogę ich dotrzymać. Wiem, że jest gdzieś dziewczyna, którą mógłbym pokochać. Obdarować podziwem i uwielbieniem. Zdaję sobie sprawę, że każda kobieta jest cudem, który należy szanować i miłować całym sercem. Wierzę, że niedługo na mojej życiowej ścieżce pojawi się kobieta, która będzie niezależna i wolna, a także świadoma swoich wartości. Taka, która pozwoli mi organizować dla nas romantyczne wieczory, porywać na niespodziewane wyprawy i zarażać radością. Chcę, by wszystkie poranki uśmiechały się do nas lustrem. By każde wspólne popołudnia dodawały skrzydeł stopom i niosły nas tam, gdzie powietrze ma smak spełnienia. Pragnę, aby wieczory śpiewały nam o zachodach słońca i niesamowitych historiach, które na nas czekają. A noce... Noce niech będą, jakie zechcą, bo gdy pokocham, wszystko będzie po prostu piękne. Czekam, by dzielić chwile i mnożyć szczęście. Może dołączysz? PS. Ten tekst pomogła mi napisać znajoma, która odczytała z moich skromnych słów, co siedzi mi w duszy. Chętnie podjąłbym się jakiegoś wyzwania dla rąk i umiejętności manualnych, a nie przelewania myśli na „papier”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowaagnes
Hej, tekst jest tak ładnie napisany, że gdybym nie była mężatką (notabene kochającą swojego męża), to pewnie bym się do Ciebie odezwała :) Moja przyjaciółka powiedziała to samo, ale ma 40 lat i uznała, że pewnie będzie za stara dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×