Kobieta 33 lata i mieszka z dziadkami,co o tym myśleć?

Poznałem kobietę, ma 33 lata, jest panna, pracuje, ale mieszka ze swoimi dziadkami! Co prawada w jedym mieszkaniu prowadza osobne gospodarstwa domowe- czyli ona sobie gotuje, sama sie żywi, pierze i inne takie, ale czy to nie jest podejrzane, by w tym wieku u dziadków mieszkać? Mnie wytłumaczyła to tym, że nie stać jej na kupno własnego mieszkania, a obcym za wynajem płacić nie chce, a z dziadkami ma dobry kontakt, więc po co ma wynajmowac pokój z obcymi nieznanymi osobami- na przykład. Co o tym myśleć? Dodam, ze zarabia netto 2 tys. na miesiac, opłaca wspólnie z dziadkami rachunki, zywi się za swoje, a od niedawna podjęła 2 kierunek studiów- dla własnej satysfakcji. Czy warto się pakowac w dalsza znajomość? Dodam, ze jest to ładna kobieta, inteigentna, ale to mieszkania przy rodzinie w tym wieku- czy to nie dziwne? Ja mam kawalerkę, mam 35 lat, po rozwodzie podzieliłem dostałem połowę za sprzedaż dużego mieszkania z żoną i kawalerkę sobiekupiłem, wiec u rodziców nie mieszkam. Ona tam niby jakiś czas mieszkała z byłym narzeczonym w jakimś wynajętym mieszkaniu, a potem wróciła po rozstaniu do swoich dziadków.

Nie pomyślałeś,że dziadkowie są już w podeszłym wieku i może im sie przydać pomoc i opieka? Chociażby drobne zakupy itp

tak to podejrzane....musi być ruskim szpiegiem , albo to burdel, dziadkowie puszczaja sie za kasę a on zarządza interesem. Masz 33 lata chłopie i jesteś takim debilem, że zadajesz tak głupie pytania?

nawet 35 lat....no nic widać nie madrzejesz z wiekiem. a tak na marginesie...czemu zona uciekła? Bo to większy problem niż mieszkanie z dziadkami. Dziewczyna oszczędna, gospodarna, rodzinna, pewnie się dobrze prowadzi, bo raczej nie sprowadza kochanków do dziadków a głupi wybrzydza. Pewnie byś wolał zeby wynajęła jakąś norę przy rodzine- byle obcej i marnowała pieniadze

Ale tępy de/bil. Oby cie kopla w d**e pustaku

Wiesz niektórzy pomagają,bo kochają swoich dziadków czy rodziców.Pomyśl trochę.Ja bym wolała też np swoimi się zająć niż oddać ich do domu starości.Ludzie z wartościami jeszcze istnieją.