Toksyczne rodziny,związki a nawet przyjaznie są tak trwałe

bo mimo,że są czymś w rodzaju pułapki to jakieś swoje plusy mają,których ludziom ciężko jest się tak sobie wyrzec.

ludzie mają mętlik w głowie,z jednej strony mają kogoś bardzo dość,a z drugiej włącza im się film.że ten ktoś nie jest taki zły

Wiekszosc ma problem zeby rozpoznac ze relacja jest toksyczna i nazwac to po imieniu. Jest to dosyc nowe pojecie w dziejach Ziemi :D

nowe,ale jak najbardziej istnieje,bo z jednej strony z różnych powodów mają dosyć czyjejś osoby jako całej nie że ich czymś wkurza,,tego w ten ktoś ich pakuje,po prostu mógłby ten ktoś gdzieś pójść,a z drugiej przełącza,że mogło być gorzej,że miał w czymś rację ten ktoś,w czymś ma dobre intencje,jak ja sobie poradzą,

gdyby wiedzieli,że ktoś lub coś jest dla nich tylko złe to zwialiby a tutaj nie wiedzą,nie mają pewności itd.

skrajny przykład to Ania i Jurek z Tulipana jak przywalił jej w zęby a potem z troską przyniósł lód