ALE TO FAKTYCZNIE TAK JEST Z TYMI BADBOYAMI

bo tak samo wiem po sobie że kobiety które się szanują, mają swoje zasady są dla mnie najatrakcyjniejsze i to dla takich właśnie traciłem głowę, za takimi latałem jak pies :P I tak samo jest na odwrót, szanujący się badboy z zasadami przyciąga kobiety

a jak jeszcze ma się w sobie nutę tajemniczości i niedostępności to już całkiem jara kobietki

to różnie pewnie z tym bywa, ale nie wierze, że wartościowa dziewczyna poleci na takiego śmiecia, jak jest wartościowa to ma coś w głowie a jak mówicie, że grzeczne chcą łobuza to się mylicie, bo potem taka grzeczna zadając się z łobuzerstwem im sprzyja tym. Bo tworzy z nimi całość. Jednak to moje jakieś głośne myśli, chodzi mi o fałszywą wartość kobiety, np. zawyżając jej wartość, ale pewnie dobrze jak chłopak jest pewny siebie czy coś, ale jakiś burak to jest dno moim zdaniem, i nigdy taki nie będę.

Przeczytajcie sobie ebook DavidaX

I obejrzyjcie to. https://m.youtube.com/watch?v=m_cUfs0P7Cw

Dobra tera masz taki wybor: badboy zabijaka, typ spod ciemnej gwiazdy, z letka aspołeczny lecz z zasadami, jezdzi rowerem bo zamiast tico czy innego matiza wolał przech/ujac hajs na szpanerską kurtke ze skory CZY c**eusz we włoskim garniturze, samiec psi bo sie na omege nawet nie załapie, kulturalny, mily, bez własnego zdania, ale za to z własnym mercedesem. KOGO WYBIERACIE??