spotkałam dzisiaj faceta który kiedyś mnie

hmm olał... i jakoś tak mi jest dziwnie. Kiedyś flirtowaliśmy ze sobą długi czas, kilka razy się całowaliśmy, a potem ja dowiedziałam się od jego kolegi z pracy, że kręci z pewną laską i się wycofałam, on dzwonił ja już nie odebrałam tel i tak kontakt się urwał w czerwcu 2016, czułam się oszukana i zawiedziona bo coś do niego czułam. Dziś kiedy go zobaczyłam wiem, że to głupie ale miałam ochotę podbiec i się przytulić, chociaż nigdy bym tego nie zrobiła bo moja urażona duma nie pozwoliła by mi na to. Jednak mimo wszystko wciąż o nim myślę :(

Głupio zrobiłaś,że się wycofałaś, nie dowiadując się czy na prawdę spotyka się z inną i jak wygląda sytuacja. Tak totalnie Cię nie olał, bo dzwonił...

Zadzwonił tylko raz, ja nie odebrałam nie oddzwoniłam i tak to się zakończyło, gdyby mu naprawdę zależało to chyba próbował by więcej razy się ze mną skontaktować

Masz rację, to on powinien zabiegać o Ciebie(jeśli mu zależy),a nie Ty o niego. Może po prostu jesteś samotna i dlatego tak poczułaś, jak go zobaczyłaś.

Nie jestem teraz z nikim, ale jakoś bardzo samotna się nie czuje, mam pracę, studia zaoczne, przyjaciół, rodzinę, mimo wszystko kiedy go dziś zobaczyłam to jakoś tak cały czas o nim myślę i wróciły te wszystkie wspomnienia, uczucia... mam do niego duży żal, że tak mnie potraktował, bo ja się w nim już zakochiwałam a on....... no cóż pewnie chciał się zabawić tylko.

nie warto o takich myslec

A on cie widzial?

tak, spotkaliśmy się w jego pracy, wymieniliśmy spojrzeniami i tyle...

grał na dwa fronty nie mysl o nim

poderz nal gardło psu ktoś?

Ja p*****le, po co miał dzwonić jeśli nie odebrałaś i nie oddzwonilas? Facet też ma swoją sumę. Piłka jest po twojej stronie.

no sory ale jesli facetowi zalezy to sie wysili i zadzwoni jeszcze jeden raz, dla mnie ten twoj facet to gnój

a jaką masz pewność, że rzeczywiście kręcił z tą laską, ten kolega mógł tak specjalnie powiedzieć, bo go np nie lubi, albo Ty mu się podobałaś i chciał coś zepsuć między Wami, wyjaśniłaś wtedy tę sprawę u źróla czy po prostu przestałaś odbierać tel

nie rozmwiałam z nim na ten temat czy ma tą laskę czy nie, po prostu kontakty się zakończyły, Ten kolega jest panem po 50 i raczej osoba prawdomówną bo znam go jakiś czas więc nie sądzę żeby miał jakiś interes w tym żeby wymyslić taką bajkę

nie wolno palić smieciami

up