Sylwester w domu przed telewizorem to porażka, ja się tego wstydzę

ze tak spędzalam sylwka... to żenada totalna, gapic sie w telewizor w taki dzień , tacy ludzie jak my przegrali życie, śmieciami jesteśmy

A po co to dziś przeżywasz, jak to juz było tydzień temu i pozamiatane. A z tym śmieciem to mów za siebie, a nie obrażaj każdego kto został w domu.

Nie jesteśmy

Nie teraz wyrokować kto kim jest. To tylko sylwester, a nie cały rok, a tym bardziej nie całe życie.

na pocieszenie napiszę Ci ,ze też rok temu spedziłam sama przed tv (dodatkowo placzac przez faceta ktory mnie wystawil), a w tm roku bylam na super sylwestrze w Zakopanem

bur bur też byłeś na kafe w ten dzień :-D

Nie masz na leki czy cooooo?

No właśnie, nie jesteśmy! Wyjątkiem jest tylko Piotrek121212, on nim jest :D

Flut!

Ja pierwszy raz byłam poza domem. Mogłam wreszcie wyjść.

gość 18:13 jesteś ku r w ą:D

moglas do piwnicy zejsc

Mnie się akurat udało bardzo fajne miejsce znaleźć w Szczyrku i spędzić tam czas ze znajomymi. Byliśmy tam na kila dni i było naprawdę super. Sprawdźcie sobie to miejsce: http://www.hotelskalnyszczyrk.pl/sylwester-w-szczyrku/ . Jest świetne nie tylko na sylwestra, ale też na jakiś weekendowy wypad:)

Le tam a ja kazdy dzien ,miesiac ,rok ,sywester spedzam sama, sama ,sama ,sama ,sama ,sama i jeszcze raz sama .Nic sie niezmienia wk/urwia mnie sylwester i ludzie w sylwestra, kazdy sie cieszy ,sraja pija ,placza, rzygaja i zyczenia sobie skladaja ja zyczenia zlozylam paru ludziom,bo nie mam kompletnie nikogo ,natomiast mi nikt zyczen nie skladal, nikt i nikt o mnie nie pamietal nikt i to jest przykre...

dzień jak co dzień