Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauroczylam sie w Inaccessible 89

Polecane posty

Gość gość
Bo sa mocno wyzyskiwane i przez szefow i przez klientow ktorzy traktuja je jak.... Pracowalam troche na tym stanowisku to wiem. Kazdemu szacunek sie powinien nalezec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka bylam kasierka i wiem jak to jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dogadamy się. Kasjerki nie są mocniej wyzyskiwane od innych zawodów i nikt im nie każe wybierać takiej pracy. Poza tym, co ma wspólnego szacunek do człowieka z godzinami pracy, na jakie ów człowiek się zgodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inn ależ bym cie pchoł. Pomazańcu stolcowy ty mój ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy nie masz wyboru, bo nie masz znajomosci do innej pracy to zostajesz kasjerka w markecie ,za grosze. Gdybym miala wybor, to bym nie musiala tyrac za grosze ,ale zycie pokazalo mi co innego. Bez tej pracy w markecie, to bym zdychala. Juz nie pracuje w markecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
In zatrudnij sie w markecie na miesiac to zobaczysz o czym mowa bo poki co najglosniej krzyczysz nie wiedzac o co chodzi. Sam kombinujesz jak mozesz z praca i wszystko pod stolem a oceniasz innych i madrzysz sie na ten temat o ktorym gucio wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja praca polegala na tym ze przy kasie stalam, zaopatrywali sie tam hurtownicy do swoich sklepow i firm. Platnosci byly rozne ,klijent mogl zaplacic czesc karta, czesc gotowka, sama karta, mogl miec raty ,wtedy spisywalam kod autoryzacji, pesel klijenta. Tych operacji pienieznych bylo duzo a kazda pomylke splacalam ze swojego portfela ,klijenci rozni byli mili i zgrywusy. Zdarzalo mi sie kasowac gulczasa z big-bratera .Fajny ,sympatyczny byl dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Na studiach pracowałem w markecie dłużej niż miesiąc i nie tylko w markecie. Poza tym z ciekawszych prac pracowałem na produkcji na nocki. Jest wiele różnych miejsc, w których pracownicy są wykorzystywani - ale problemem jest nie praca w niedziele, a właśnie brak poszanowania praw pracownika przez pracodawcę, tchórzliwość pracownika i jego nieznajomość własnych praw oraz niechęć ich dochodzenia, wygodnictwo, pragnienie zrzucania trudnych decyzji na inne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inacessible czemu mi nie odpisujesz na pytanie czy pomieścił byś w dóópie dwa chóóje ?? K-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 20:28 liczyłam na sensowną odpowiedz inaccessible i się nie zawiodłam, jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANgość
inaccessible89 - Już kiedyś wspomniałem szefowi o swoich prawach a on wskazał mi gdzie są drzwi. :P Niestety ale swoje prawa możesz sobie wsadzić w buty i przeważająca część firm odpowie w ten sam sposób co mój szef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PANgość dziś Ale ustawa o zakazie handlu w niedziele nie ma z tym nic wspólnego, a lepszym rozwiązaniem jest - zbieranie dowodów, że szef działa niezgodnie z prawem - szukanie lepszej pracy, jeśli dotychczasowa jest nieodpowiednia - podniesienie kompetencji, jeśli posiadane są nieatrakcyjne na rynku pracy. Ja też wielokrotnie wspominałem szefom o swoich prawach. Tyle tylko, że zwykle byłem "ubezpieczony" i źle wychodzili na pokazaniu mi drzwi (no, paru nie zdążyło, bo sam się zwolniłem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał12121
niedziewice to najwiekszy syffff fuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze jedno, kto ustala, że Pani Zdzisia pracująca w niedziele w supermarkecie, bo nie umie znaleźć lepszej pracy, jest "równiejsza" od Pani Stefy, również nie potrafiącej znaleźć innej pracy, ale pracującej w nocy z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek w fabryce / magazynie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANgość
inaccessible89 - Tylko powiedz mi co ja mogę zrobić z tymi dowodami? Te firmy mają o wiele więcej pieniędzy niż ja i o wiele lepszych prawników. :O Nawet jeśli coś na niego zbiorę to i tak nic mi to nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle coś z nimi próbowałeś zrobić? Na przykład wziąć paru kumpli dla potwierdzenia i opowiedzieć historię lokalnej gazecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwiecej szalalo za baronem pancernym a niektore to uwazaly go za wzor mezczyzny dopuki nie zaczal przynudzac ciagle z tymi lewakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANgość
inaccessible89 - Kumpli? Oni się boją tak samo jak i ja że stracimy tą pracę. Mimo że nie należy ona do najlepszych to jednak masz tą umowę i stałe dochody. Chciałbym coś zrobić ale niestety nie mogę się wychylać bo znowu wyląduję na jakiejś durnej umowie zlecenie/dzieło. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co złego jest w umowie o zlecenie? - Masz ubezpiecznie - Możesz mieć składkę emerytalną (czy nawet po zmianach - już masz) - choć... emerytury i tak nie będzie - Możesz mieć płatne wakacje - Możesz mieć płatne chorobowe ... i możesz ją zerwać w każdej chwili. To, że masz umowę o pracę, nie gwarantuje Ci ani bezpieczeństwa, ani stabilizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i o tym mowilam . prawda inaccessibka najlepsza bo w innym przypadku bedzie glegal i coraz to nowe propozycje pisal i sie madrzyl co to nie on. Za bardzo przemadrzaly jestes i tyle. A sam cwaniakujesz i kombinujesz jak mozesz. W polityce bys zrobil kariere kurde bo tam tacy sami jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANgość
inaccessible89 - Cóż przemyślę to wszystko. Dzięki za poświęcenie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy z nas ma tendencje do obrony własnego zdania i jeśli gruntownie przemyślał jakiś temat - uważa, że ma rację. Nie mam możności zmusić Cię do przyznania mi racji i wiem o tym - dlatego napisałem, że się nie dogadamy. Cwaniakuję i kombinuję? To chyba dobrze, że jestem zaradny i kreatywny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inacess a jak długiego masz? Gruby? Nażyłkowany? Pełna główka? K-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×