Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a tak liczyłam, że on mnie kocha

Polecane posty

Gość gość

Jest mi bardzo smutno, zaryzykowałam znajomość z tzw. złym facetem. Efekt jest taki, że mam złamane serce, parę stówek jestem do tyłu, parę kolczyków i musze podać go na policję. Od jakiegoś miesiąca mówie mu o tym, dając jednocześnie przestrzeń na to, żeby sam oddał, powiedział, że nigdy nikogo takiego jak ja nie spotkał, że....liczyłam, że dogadamy się, przeprosi, ....że się jednak zakochał, że się zmieni dla mnie, ....wiem już, że nie. Jestem juz umówiona we wtorek na policji. I zrobię to chociaż nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mi trudno. wiem, że to najlepsze z najgorszych rzeczy ...ale dlaczego nie mogło byc inaczej, dlaczego, dlaczego. Dlaczego to w nim musiałam się zakochać? Jestem taką głupią babą.....jak mi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie jesteś głupia i naiwna, skoro myslalas ze po tym jak ukradł Ci kolczyki (jak sie domyslam) nagle olsni go ze się zakochał, ze się zmieni hehe... To zwykły złodziej, dalas się wykorzystac. Masz nauczkę na przyszłość i nie Becz juz, po takim marginesie społecznym nie warto rozpaczać. Głowa do gory i uważaj następnym razem z kim masz do czynienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, jak to łatwo powiedzieć. Wiem, że nic nie jest wart, wiem, że się nie zmieni, wiem, że tak jest dobrze, ale tak bym chciała, żeby to co innego było prawdą. Tak bym chciała byc dla niego ważna, najwazniejsza, ale tylko w filmach zły facet zmienia się dla kobiety, w życiu juz tak nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oglądaj juz komedii romantycznych...życie weryfikuje nasze wyobrazenia. Najlepiej po załatwieniu sprawy z koleczykami urwij kontakt, przebolej i z czasem o nim zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że zapomne, ale teraz mi smutno. Liczyłam na to, że będzie chciał załatwic sprawe polubownie, powiedziałam mu, że podam go na policję. Mam juz wyznaczone wezwanie, które przypada na wtorek i wychodzi na to, że musze go podać i podam, miał szansę, nie wykorzystał jej. Trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polubownie hehehe... masz nadzieję że twoje uczucia zmienią złodzieja i oszusta? Kredyt dla niego jeszcze weź i przepisz mieszkanie, może wtedy cię pokocha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak nie chce oddać rzeczy które należą do Ciebie, to podaj go na policję o przywłaszczenie cudzego mienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat, autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym roku koncze 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dużo więcej, jestem po 35 on też. Jestem po rozwodzie, on też. I możecie się naigrywać, ale nikt nie spodziewa się Inkwizycji, w tym wypadku złodzieja. A takie "bajki", że ktoś się zmienia zdarzają się, niestety nie w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×