Spadła Beta hcg, brak krwawienia

Witam, proszę o odpowiedź.. 14.11 miałam ostatni okres, 21.12 byłam na usg nie było nic widać, usg powtórne było za tydzień tj. 28.12 na usg tylko widoczna powiększona macica, zrobiłam bete wynik wyszedl nieco ponad 4100, po 48h powtorzylam wynik byl wyższy 6718, 4.01 byłam u innego ginekologa na usg ciąża już była z tym że bardzo malutka i Pani dr zlecila bete i przepisala luteine. 9.01 zrobiłam bete wynik wyszedl 5538 dodam że w innym Labolatorium niż te dwie poprzednie, załamałam sie bo 3 lata temu w 9tc ciąża obumarla, pozniej urodzilam zdrowego synka, teraz rok starań i takie wieści, czy jest jakis ratunek? Powtórzyć bete? Położna kazała przyjsc za 2tyg.. Ktoras mama tak miala? I zakonczylo sie happy endem? ;(

Dodam jeszcze że nadal mam mdłości, częste oddawanie moczu i senność tak jak na początku.. Brak krwawienia, brak bolu brzucha. Ps. W pierwszej obumarlej ciąży mialam plamienia i ostry ból brzucha..

z tak poważna sprawą do do gin

Czekaj na krwawienie i tyle.

i jak sie skonczyło. dostałas krwawienia. bo mam podobnie tylko mała bete.a krwawienia okresu brak

na razie bierz luteine i badz dobrej mysli moze to poprostu przez zmiane laboratorium, jak masz objawy ciazowe to wciaz cos tam sie dzieje, ja zaczelam tracic objawy ciazowemdlosci , bol piersi itd poprostu to sie czuje potem plamienie i ciaza zakonczona powtarzaj bede co kilka dni w tym samym laboratorium to zobaczysz w ktora strone pojdzie

nie zmieniałam laboratorium, ale jak wynik badania wyszedł ze beta spadła na 4.7 z 7.1 to odstawiłam odrazu luteine(a musze pbrac ze wzgledu na niski progesteron). dalej nie mam okresu i nie zapowiada sie zebym miała.

Ja przy ciąży obumarłej nie miałam żadnych plamień i krwawień aż do końca, a zakonczylo sie zabiegiem, bo nie można w nieskonczoność nosić martwej ciąży w sobie.:( U mnie tylko hcg spadał i z usg wychodziło, że to koniec, ale samo się nie ruszyło to tzw . poronienie zatrzymane. U Ciebie wcale tak nie musi być, czekaj na kolejne r/u/c/h/y gina.

Ja czekałam ok. 2 tygodnie jak dowiedziałam się że beta nie rośnie i nic sie nie da już zrobić, 2 dni później miałam iść do szpitala na łyżeczkowanie, na szczęście samo się zaczęło i tylko po wszystkim wystarczyła kontrola.

autorko co u ciebie, wiesz cos

Byłam w identycznej sytuacji jak autorka, nagle beta spadła bardzo i w lab powiedzieli, że będzie poronienie, lekarz tak samo. Pierwsza ciąża mi obumarla dlatego szykowalam się na najgorsze. Postanowiłam gorąco się modlić na Różańcu 3 razy dziennie Różaniec i stał się cud nawet lekarka nie mogła uwierzyć, dziecko żyje ma 4 miesiące i jest cudowne, urodziłam w zeszłym roku

ja juz dostałam okresu, powtorzyłam bete dla pewnosci. i znowu od nowa clo, monitoring, duphaston i latanie na hcg. autorko co u ciebie?