Czy macie dobre, wyrozumiałe serca? lub dusze?

Czy macie dobre, wyrozumiałe serca? lub dusze?

Nie.

Z organów, to najbardziej wyrozumiałą mam wątrobę.

niespecjalnie chociaż inni twierdzą, że tak...a ja twierdzę, że skoro tak myślą to swiat naprawdę jest chory :P

00:05 Jesteś kobietą czy mężczyzną?

Kobietą.

Nie do konca i zależy do kogo. Są ludzie których bym pozabijala jakbym mogla a są tacy których kocham i bym mogla wiele poświęcić dla nich

pytam tę drugą 00:05 :)

A :)

tez kobietą jestem :)

jakoś się temat urwał

Moje serce i duszę kształtuje Bóg.

mam ,ale unikam ludzi bo nie sa gotowi na takie prezenty

prezenty jak 500plus?

Za dobre i za wyrozumiale

Ja mam, z pewnością ☺ Taki dobry człowiek ze mnie , nie umiem być sztuczna , zawsze jestem Sobą. Potrafię wysłuchać i doradzić..mam duzo sympatyków

i co z nimi robisz? bawisz sie, korzystasz, adoroujesz, dystansujesz, etc? to faceci nie lecą jak zawsze na Twoje ciało?

ta i mam miękką dupę i z tego nic dobrego nie wynika

To prawda, z miękkiego serca nic nie wynika. Zawsze dostaje się kopniaka w dupę, a potem tylko zdwojony żal. Nie warto.

10.44 Absolutnie nikogo nie wykorzystuje bo nie umiem :) Mogę potwierdzić jedynie ze w srod mężczyzn mam powodzenie , zawsze powtarzają że jestem taka normalna i o wszystkim można że mną pogadać, słyszę nawet ze takich kobiet jest mało. To że ktoś ma takie dobre serce nie musi oznaczać że będzie kopany w zad! Trzeba też być stanowczym, umieć powiedzieć nie- kiedy ktoś chce wykorzystać np to ze chcesz komuś pomoc.

ale wtedy sorry że to napiszę ale "wyglądasz" dla tych co najmniej co mówisz ze odmawiasz jako "s..ka" (bez urazy.. ale w skróce zeby napisac jak ludzie postrzegaja), zatem mogą nie odrózniać tego od prawdziwych, realnych takich kobiet od takiej co TYLKO udaje.. ciezko napisac ale wiesz o co chodzi.. po prostu ludzie tego nie odrózniają, a jak tego nie robia to cała Twoja energia nie wiele daje wiec to moze nie najlepsza strategia.. :-( moze jest jakas inna ps. jak komus mowisz "nie" bo..? jest np. dupkiem, to mu tego chyba nie powiesz? efekt jest taki że faktycznie jestes królową lodu, zimna chociaż masz gorące serce? to chyba lipa?

11.00 No co za debilizm.Masz sumienie??Ja mam i w Boga wierzę ,owa wiara zobowiązuje mnie do bycia dobrą.Jezusa też przesladowali i na krzyż wydali bo był dobry i to ich wkurzało i przeszkadzało ze ktoś potrafi kochac i rozumieć blizniego swego zupełnie bezwarunkowo.Wszelka miłosc od Boga pochodzi.Jezus był dobry i wszyscy ktorzy szli za nim oraz ci ktorzy nadal za nim idą,na przestrzeni wiekow gineli smiercią męczeńską co wcale nie świadczy o tym że mieli miekki tyłek.Mase razy słyszałam od ludzi ze jestem dobra że jestem aniołem że rozumiem że niech mi Bog błogosławi i wiecie co ?jakoś mi palma od tych komplementow nie odbija no ja to wszystko robie z miłosci do Boga a sama siebie za nikogo ważnego nie uważam."Wymagajcie od siebie nawet gdy inni od was nie wymagają.Porobiła troche staży,kursów i szkół prywatnych we własnym zakresie bo kochsm niesc pomoc innym i ulgę w cierpieniu.s

Nikt mnie tak nie postrzega jako s..e. Osoby które mnie poznają zawsze! Mówią że mieli mnie mnie za taką zarozumiałą..i zmieniają zdanie- co mnie cieszy . Pomagam innym chętnie ale najbardziej lubię pomagać w sferze emocjonalnej, takiej duchowej. Można komuś pomoc też krytyką -konstuktywną, pokazać jak radzić sobie ze słabościami i do tego właśnie potrzebujemy dobrego nastawienia .

to samo mówili na taki wołyniu zarowno po stronie tych co biegali z sikierami jak i tych co sie bronili i nikt nie pytał co znaczy byc dobrym? religia to inna bajka, zobacz na islamistow dla "nich tez jest dobrze i ok"

wtf