Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trójka dzieci ; bardzo ciężko?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie dość proste. Mam 2 dzieci, córka 7 lat i syn 1,5 roku. Po wielu rozmowach i przemyśleniach postanowiliśmy z mężem zacząć starania o trzecie (i ostatnie! :D). W lutym byłby pierwszy cykl,z córką poszło szybko,ale o rodzeństwo dla niej staraliśmy się ponad 2,5 roku. :( Dlatego liczę się z tym,że może być różnie. Czy bardzo ciężko jest z trójką dzieci? Bardziej chodzi mi o te relacje między młodszym i najmłodszym; syn miałby 2,5-3 lata przy urodzeniu maluszka,ale w wieku 3 lat już idzie do przedszkola,więc byłoby teoretycznie trochę lżej (chociaż te choroby z drugiej strony...). Kobietki,napiszcie jak wygląda życie z trójeczką lub może z dziećmi w ogóle z małą różnicą wieku? Bardzo chcemy mieć trzecie dziecko,ale nie powiem,przeraża mnie trochę wizja tego wszystkiego. Od razu uprzedzę pytania: tak,stać nas i tak,mamy warunki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc. :) Ja jestem obecnie wlasnie w trzeciej ciazy i tez jestem troche przerazona,ale co ma byc to bedzie. Mam dwoch synkow 5 lat i 2,5 roku. Domyslam sie ze bedzie ciezko,ale jakos damy rade. Jestem teraz w 14 tc i bardzo chcialabym dziewczynke, ale zobaczymy co los przyniesie. Poki co radze sobie niezle ,maz jest calymi dniami w pracy wiec ja zajmuje sie dziecmi i domem, ale to mi pasuje. Zycze powodzenia w starankach o dzidziusia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam Was ja się zastanawiałam czy drugie mieć, ale w końcu decyzja zapadła, będziemy myśleć na wiosnę. Autorko w lutym chcesz się starać? Nie chcesz urodzić już na wiosnę? czy to dla Ciebie obojętne? Pytam bo jakos tak z maluszkiem i pozostałymi dziećmi jakoś tak łatwiej wyjść gdy cieplej np do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. :) Tak, rzeczywiście myślałam ,żeby starania zacząć tak,żeby w razie czego dziecko urodziło się w cieplejsze dni, tak chociaż od marca-kwietnia. Ale potem doszłam do wniosku,że nie wiem ile te starania potrwają,także lepiej zacząć od razu - uda się za 1 czy 2 razem -super. Nie uda się - będziemy próbować do skutku, plusem byłyby właśnie te fajne miesiące na rodzenie dzieci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, niczego nie da się zaplanować w 100%, w pierwszej ciąży zaszłam w 1 cyklu, ale to było 6 lat temu, teraz z wiekiem moze być nieco trudniej z zajsciem, dlatego zaczynamy na wiosnę zeby chociaż na pocz roku się urodziło bo jakoś tak do wiosny blizej, niż np w listopadzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne co dziecko to więcej pracy i kłopotów i po wuj zadajesz tak głupie pytanie, po prostu będziesz więcej zapieprzała, no i już jakżeż głupia i dała sobie zrobić kolejne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trójkę (9,7 i 3). Lekko nie jest, ale tragedii nie ma. Organizacja i logistyka, tu już nie ma miejsca na improwizację :) po kilku miesiącach jest lżej, ale początki trudne. Ja nie miałam nikogo do pomocy, mąż do wieczora w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem "dała sobie zrobić dziecko", co to znaczy? przyszedł mąż i powiedział: robimy dziecko i po prostu zrobił? zastanów się kobieto!!!!! autorka napisała, że planują, reszta kobiet też nie napisała, że mąż zrobił im dziecko!!!! Może u ciebie wszystkie decyzje (łącznie z posiadaniem dzieci) podejmuje mąż, ale średniowiecze w większości domów już sie skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie dają sobie zrobić, a ile dzieci jest z wpadek, spadłaś z kosmosu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Do pani z 12:54 -dziękuję za fajny wpis. Za pozostałe też dziękuję,pomijając ten o robieniu dzieci przez męża... Nie jestem ubezwłasnowolniona,decyzja była wspólna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopieprz sobie jeszcze z trójkę i nie będziesz miała czasu zadawać tu głupich pytań, wiadomo, że co dziecko to większy zapieprz, nie dociera to do ciebie, co za tępak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępakiem jesteś co najwyżej ty. Niech zgadnę : masz najwyżej 16 lat i się nudzisz w domu,bo matka dała szlaban (nieładnie puszczać się po dyskotekach) albo jesteś może i metrykalnie dorosła,ale nadajesz się do specjalisty i dobrego leczenia. Nie ruszają mnie takie kretyńskie wpisy. Świadczą one tylko o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 13 10 piszesz z własnej autopsji ile masz dzieci ??? ile razy dałaś się zerżnąć mężowi /konkubentowi ?? ile ci nar***ał ?? Piszę do ciebie miarą twojego dialogu bo kultury dziewko nie zrozumiesz :-) Jeżeli temat Cię nie dotyczy nie masz pojęcia o dzieciach , domu miłości i rodzicielstwie to s/p/i/e/r/d/a/l/a/j dotarło po twojemu czy zbyt wielki z ciebie tępak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba dotarło do niej bo s/p/i/e/r/d/o/l/i/ł/a :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko Ja jestem mamą trójki dzieci. Mam trzech chłopaków. 12lat,7lat i 18miesiecy. Jest ciężko. Jeden chodzi do szkoły, lekcje,sprawdziany zebrania i treningi piłki nożnej. Drugi od września idzie do pierwszej klasy,ale chodzi już do szkoły muzycznej. Najmłodszy siedzi w domu. Ja pracuję, wróciłam do pracy ale na pół etatu. Mąż pracuje normalnie. Góra prania,prasowania,bałagan w salonie to codzienność. Dzieciaki szaleją,jak to chłopaki. Jedzenia idzie mnóstwo, ciągle szukają czegoś w lodówce, a ja ciągle przy garach. Można by dużo pisać, ale powiem ci że nie zamieniłabym swojej rodziny na nic. Moje dzieciaki trzymają się razem, kochają się i jedno za drugim skoczy w ogień Także ja jestem na tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Ja bym.sie na trojke zdecydowala tylko jakbym miala kase na nianie. Przy jednym jest zapieprz a co dopiero przy trojce. Masakra. Mi jedno wystarczy nie.mam zamiaru robic siebie matki polki i poswiecic swoje zycie rodzinie. Mam zamiar jeszcze pozyc zrobic cos dla siebie a nietylko wysluchiwac "mamo daj" mamo jesc mamo srac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pomiedzy 2 a 3 nie poczulam wielkiej roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy post wciąż jest poruszany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka.:-) Zapomniałam,że założyłam ten temat. Jest oczywiście aktualny,z tą różnicą,że jestem w ciąży- udało się,termin na październik.:-) Jestem lekko przerażona,ale wierzę,że dam radę. Swoją drogą udało się w 1 cyklu,kompletnie się tego nie spodziewałam.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×