o czym marzycie?

Ja marze by moj penis zagoscil w sferach miedzyposladkowych wrednego malpiszona.

Ja naprawde ja kocham.

marzę od kilku lat by zapsiac sie do szkoly...Płatna,dzienna... i czarno to widzę....bo jesli jest dzienna to nie zarobię na czesne. MArzę o Koledze z pracy ktory niby jest w sepraracji....i od 2 lat sie waha co dalej ma robic...Marze by w konuc ten kretyn wziol rozwod... marze by miec 300 zł na fryzjera....i licówki porcelanowe na krzywe jedynki...:)

Czyli marzysz o tym by ci wymarzony facet zaplacil na fryzjera czy moze lepiej platna robote dolapac by oplacic szkole?? A moze o pieniadzach z nieba marzysz??