Poznałam faceta w internecie i jest tak idealny że az się boje

Wprawdzie poznałam go nie na jakimś badoo czy innym zdegenerowanym portalu randkowym tylko na portalu dla katolików. Jest ode mnie starszy prawie 10 lat. Jest po 30. Ja podchodzę do znajomości raczej sceptycznie ale on rozmawia tak jakby sie angażował. Już okolo poł roku ze sobą rozmawiamy. Teraz zaprosił mnie na wesele. Nie wiem czy iść bo to aż nie możliwe żeby był taki idealny. Boję się że po prostu ma taki sposob na kobiety. Jestem sporo młodsza i może daje sie oszukac jego urokowi. Trochę boję się takich internetowych znajomosci. Doradźcie czy jechać na to wesele? Dodam że tylko rozmawiamy przez skype. On jest z innego miasta dlatego jeszcze sie nie widzielismy.

Tz widzielismy się na zdjeciu i przez skype wideo. Realnie nie mielismy kontaktu.

Zanim zdecydujesz czy pójdziesz z nim na wesele, musicie się spotkać i to niejeden raz. Nie ryzykowałabym od razu pójśc na wesele.

Tylko że problem w tym że daleko od siebie mieszkamy. Spotkanie byłoby problematyczne

Pierwsze spotkanie na weselu? Nie. Najpierw się z nim umów na jakąś kawę, obiad, sprawdź czy w w realu tez tak fajnie się dogadujecie, sprawdź jak się czujesz w jego towarzystwie.

Ile masz lat?

25

Nie ma ludzi idealnych. Są tylko doskonali oszuści, którzy potrafią ideały udawać. Ci najgłupsi wyrywają dziagi w necie :P, ci mądrzejsi robią za oszustów :P, a ci najgroźniejsi zostają politykami :P.

Nie jestem jakaś młoda. Mam już związki za sobą. Znam się nieco na facetach. Mam wielu kolegów. Nigdy nie spotykałam się z kimś o tyle starszym wiec może po prostu to normalne zachowanie bo nie jest już jakimś gówniarzem 20 paro letnim.

Jak daleko mieszkacie od siebie?

Tylko też idealnie sie dogadujemy. Czasem piszemy to samo w tym samym czasie albo ja cos pomysle a on to pisze. Po prostu podobne mamy podejscie do zycia i ogolnie. To mnie bardzo dziwi. Może po prostu on w tym wieku ma takie doskonałe podejscie do kobiet i wie jak to wykorzystac. No nie wiem sama.

Jakieś 5 h drogi :)

skoro pierwsze spotkanie jest aż tak dla was problematyczne, to po co w ogóle rozważasz znajomość z nim? :O zwiazek czy nawet przyjaźń polegaja na spotykaniu się w życiu realnym, a wy nie potraficie się spotkać nawet 1 raz bo to problem. Odradzam pojscie z nim na wesele nie spotykając się wczesniej. Tak naprawdę nie znasz faceta, nawet jeśli nie ma złych intencji to może okazać się mega nudny na żywo albo coś będzie z nim nie tak i będzie ci cięzko uciec od niego.

To jedź na weekend, zarezerwuj hotel. Spędzicie z soba dwa dni, więcej czasu i będziesz mogła zweryfikować, czy jest taki na jakiego się pisze i czy chcesz z nim iśc na wesele. Intuicja zapewne Cię nie zawiedzie.

Spottkanie jest problematyczne tylko ze wzgledu na odległosc. Faktycznie lepiej sie spotkac przed tym weselem jesli w ogole sie zgodze na nie isc.

Portal dla katolików? Pewnie same świry tam siedzą, twardy elektorat pis i wyznawcy ojca grzybka :P

Boję się też troche spotkania bo powaznie boje sie ze to jakis psychol. Tyle sie nasłuchałam o niebezpieczenstwie w necie ze sie boje. Co jesli okaze sie ze to jakis oszust, albo bedzie chcial mnie wywieźć do niemiec?

gość dziś Portal dla katolików? Pewnie same świry tam siedzą, twardy elektorat pis i wyznawcy ojca grzybka jezyk.gif Tak troche takich radykałów tam jest. On radykałem na pewno nie jest. Jest jak ja średnio wierzący.

Ostrozności nigdy za wiele. Widać, że już masz wątpliwości skoro zadajesz tu na forum takie pytanie. I słusznie. Pytasz, więc odpowiadamy. Zbadaj grunt, ktory nie daj boze zacznie ci się palić pod nogami właśnie na tym weselu. Co wtedy zrobisz? Facet może mieć dobre zamiary, ale czy nie warto go sprawdzić?

Mozecie spotakać się w połowie drogi np. na neutralnym gruncie.

To on jest mężczyzną powinien przyjechać do Ciebie jak mu zależy. I jest do tego dużo starszy.

Przyznam wam racje ze na tym portalu siedzi wiele zdenegerowanych facetów tz radykałów. Kobiet też tam wiele takich co by sie na siostre zakonna nadawały. Tego jest tam z 20% a reszta to normalni ludzie którzy nie chca napompowanych lal z instagrama czy *****czy z sympatii.

nieważne gdzie się spotkają to tak jej przetrzepie dupę, że zapomni o tych swoich katolickich ideałach :D bo to zapewne jakiś erotoman grasujący po katolickim portalu wiedząc że tam same cnotki niewydymki a nie jak na innych kobiety po przejściach z dużym przebiegiem.

I ten twój ideał nie był w stanie przez pół roku przyjechać, zarezerwować pokój w hotelu i umówić się z Tobą na kawę na mieście?

Chyba faktycznie mu powiem żeby przyjechał do mojego miasta zebysmy sie poznali na zywo przed tym weselem. Zobacze jaki jest na zywo. Jak sie zachowuje itp.

On nigdy tego nie zaproponował? O święta naiwności...

Jeśli mu zależy, zrobi wszystko, aby przyjechać. To też jakiś sprawdzian.

Nie przyjechal bo ja tak sceptycznie do tej znajomsoci podchodzilam wlasnie przez ta odległosc i niepewnosc czy on mnie nie oszukuje. Wiadomo ze jacyś *****cze też na takim portalu sie znajda ale on na takiego nie wygląda. Jest nieśmiały, rodzinny. Chociaz to mogą byc tylko pozory.

Weźcie. Gdybym była naiwna to bym mu ślepo wierzyła a jednak mam obawy i pytam tu.

Worek soli zjesz, a do końca nie poznasz faceta, szczególnie poznanego w necie.