Gość gość Napisano Styczeń 15, 2017 Ojciec, rozchorował się na serce, wątrobę, trzustkę, przez swoje pijaństwo. Matkę, wiecznie narzekającą i niezadowoloną z życia. Jedno i drugie to wieczne awanturniki. W ich rodzinach było tak, że rodzeństwo ojca ma każdy innego ojca a u matki alkohol i awantury. Mieszkamy razem w jednopokojowym spółdzielczym mieszkaniu z psem i kotem, ojciec na chorobowym, matka niepracująca a ja chcę nowego życia. Chodzę na nocne zmiany do roboty a dostałem lepszą propozycję, jest ktoś kto może mi pomóc, mogę się dokształcić, zdać maturę, pracować w agencji reklamowej ale matka zaczyna jak sobie poradzisz, itp. wypomina mi, że się nie uczyłem a jak miałem w jednopokojowym mieszkaniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach