Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na wyczekiwanym spotkaniu zabrakło tej iskry

Polecane posty

Gość gość

Witam serdecznie, Od kilku dni mam takie wątpliwości, które nie dają mi żyć spokojnie i przez to chodzę smutna. Nie wiem co mam zrobić. Zacznę od tego, że kiedyś poznałam pewnego chłopaka w internecie - mieszka i pracuje on zagranicą, był też bardzo zajęty różnymi służbowymi wyjazdami przez co spotkaliśmy się dopiero miesiąc temu. Rozmawialiśmy wiele przez internet, pisaliśmy, wspieraliśmy się, ponieważ były też różne trudne sytuacje i można powiedzieć, że przez ten Internet się zaurodziłam w nim. Nie mogłam się doczekać kiedy się spotkamy na żywo i spędzimy ten czas razem, on zresztą też. On chyba się jeszcze bardziej zaangażował, jak przyjechał to nie mógł przestać mnie przytulać i całować, a mi jakoś emocje opadły. Myślałam, że jak go zobaczę to będę mega szczęśliwa a tu ani żadnych motylków, żadnego podniecenia, nic a nic. Nawet gdy mnie całował to nie czułam nic... Za to on zaangażował się jeszcze bardziej, mówi, że chce znowu się ze mną spotkać, że jestem wyjątkową osobą. On urzeka mnie znowu takimi cechami jak dobroć, zaradność, jest też wykształcony, poznał moją rodziną i bardzo i lubi, jest naprawdę serdecznym i wrażliwym człowiekiem, lubi też się modnie ubrać, pojechać na wczasy. Problem tkwi w tym, że nagle mam takie wątpliwości czy będę go umiała pokochać, przecież wcześniej byłam nim zafascynowana a teraz to minęło. Szkoda byłoby mi go odrzucić, ponieważ nigdy nie spotkałam tak fajnego faceta a też mam swoje lata i nie wiem czy kiedykolwiek takiego poznam. Gdyby jeszcze pojawiła się jakaś iskra. A może jeszcze się pojawi? Czasami ludzie zakochują się od pierwszego wejrzenia a inni po czasie? Co o tym myślicie??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź w to dalej, przecież nikt ci nie każe iść z nim przed ołtarz tu i teraz. Jak będzie ci przeszkadzać dalej brak tej iskry, to sie rozstaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie zakochalem, z wzajemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×