Siątki o odchudzaniu , domu ,ogrodzie i gotowaniu cz 2

Siadłam na chwilę do kompa, żeby wiadomości o antypodach uzupełnić, bo nie wiem, jak moi seniorkowie będą "głęboko" temat drążyć, to lepiej coś tam mieć na kartce... A teraz jadę na zakupy, bo od czwartku się nigdzie z domu nie ruszałam i przysłowiowego mleka w lodówce nie ma... Anulka - ja też chora, ledwo do kraju wróciłam, więc bez adopcji się nie obejdzie ! A nie śpię od trzeciej, o czwartej z kawą i sudoku siedziałam, bo leżenie na siłę nic nie dawało. To naprawdę będzie trwało dwa tygodnie ??? Zwariuję !!!

Kurcze, po pracy jak stanelam przy sklepach to bylo 45. Z pol godzinki zajely mi zakupy, pod domem bylo "tylko" 43. Teraz dalej nic nie spada. W nocy ma "spasc"do 30. Niech sie wypchaja! Klima bedzie dalej "chodzila". Czyli az jutro wroce z roboty i jeszcze dluzej. A moze Wam podeslac ze 20 stopni? Dobrze ze jestem zaopatrzona w chlodzace roznosci..

Juz nic nie rozumuem... Opty wpis, widoczny jest jako 31-wszy na pierwszej stronie a w spisie pokazuje ze jest tylko 27.... I dlatego mojego nie widac?

Czyli od pierwszej strony przepychanie? Czyli ze co? Jak komus pokaze ze spam to licznik inaczej liczy posty wynikajace z pociecia tego co niby mial spam? Czy kafeteria ma JAKIS informatykow? Czy tylko gownianych?

No bo Opty wpis o 9:36 liczony byl jako 26-ty A wystarczy policzyc ze 31-wszy Chyba za goraco ba myslenie... ale juz przepycham, chyba puaty lub szosty przepcha....

No k***a mac! Ten przepcha,ciekawe ktory bedzie na nowej stronie

BRAWO!! Piaty widac a to dopiero druga strona!

No to juz lekka przesada ! Myslcie co robic bo tak sie nie da bo jak widac to informatyki z indii i za bardzo im sie juz kable pomerdaly

:( Maniu tu nie ma nikogo co by pomógł:( . Jest jakiś błąd w liczniku postów bo jak to inaczej zrozumieć ? I jak przerzuca strony to coś mu się spartoliło .... a było tak fajnie w pierwszym długim miejscu. Oni tu nie lubią tasiemców chyba :o o Nie wiem co wymyślić :o o Anoola może na o2.pl to "zakątkowe" ? Ale w sumie TAM żeśmy się pogubiły :(i Popruły ...ale trwamy jakosik - przynajmniej ja :o choć obolała bardzo z powodu kolana . Dołuje mnie to i wyjść jak muszę to z oporami strasznymi:( Dziś siorka była u Mamy - u Niej też nie wesoło - stawy dają tak popalić , że serce pęka. Jak POMÓC. ? Ta bezradność jeszcze bardziej mnie przytłacza. Kwiatuszki od Dziewczyn masz cudne....ale TEN UPAŁ ....nie to dobre dla Opty i Yoanki- ja wolę swoje śniegi. Jeno dobrze, że masz komfort w postaci klimy i innych wynalazków. I w sumie nie musisz po tym wściekłym jak dla mnie upale gdzieś łazić. Od tego autko masz ten wypasione w chłodek. Współczuję w robocie:o Ale...szumiące lazurowe fale - blisko ! o Sorry Dziewczyny ale czasem w rękaw muszę się wypłakać:( Niby twardziel ze mnie ale...czasami polegam:( o Opty Może szybciej przywykniesz do naszego czasu - współczuję bo wiem doskonale co to są przewracane noce bezsenne:( Nie wiem ale tu nic się poprawi. Nawet Goda "walczy" z jakimś spamem - też jakiś błąd :o Noż kurna jaki spam . Luknęłam na główną - tam jest dopiero bajzel:( I nikt nic z tym nie robi:( o Bońcia Megi - WSIE;) o Idę papiery skończyć - bo ja już pcham do US rozliczenia - pita - a co jest do zwrotu to się przyda. o Pomyślcie o innym miejscu

To - wygrzebałam w śmietniku : o "Forum ma jakiś idiotyczny błąd który powoduje że licznik postów spóźnia się w stosunku do ich faktycznej ilości. Przykładowo kiedy kończy się druga strona tematu (2 × 30 czyli powinno być 60 postów) licznik pokazuje dopiero 55. A trzecia strona wyświetli się dopiero kiedy licznik wskaże 61. Czyli w tym wypadku 5 - 6 postów trzeba napisać "w ciemno", a kiedy licznik wreszcie przeskoczy, strona trzecia wyświetli się z napisanymi w międzyczasie postami. W niektórych tematach na erotycznym opóźnienie licznika przekracza już 20 postów, czyli w ogóle nie ma sensu pisać " o Logiczne jak dla mnie wyjaśnienie .....

He - wlazłam w swój nick :-D i moja liczba napisanych postów cofa się do tyłu...codziennie mniej:-D Jaja :-D ...miałam od 2005 roku przeszło 5000 , jak do Was wróciłam a ciągle ubywa :-D. Jeszcze jeden dowód że ichniejsze liczniki to gorzej niż chińskie :-D o No ale to małe i nie istotne piwo - najgorsze, że "dmuchać" będziemy po 15 pustych wqrwiających postów w powietrze....a może nie ? OBY

Kawa;) (_)o(_)o(_)o(_)o

No jeno sie pochlastac :(:( Sagus no jakos tamte o2 juz mnie nie ciagnie a i jak pochodzi sie tam po innych tematach szczegolnie seniorkowych to tam okrutnie duzo wyzywaczy :( ja juz wyjatkowo boje sie pomaranczy :( Anoola no 20 stopni by sie przydały bo juz na minusy idzie ale dzis bylo bezwietrznie i słonecznie wiec bardzo fajny dzien był. no nie uwierze ze u Was dziobakow na serwetkach nie ma :P zwyczajnie nie patrzylas w sklepach :P:PNo mały aparat jest całkiem wygodny bo jednak ciaganie na male wyjscia duzej maszyny jest kłopotliwe , tez mysle o maluchu ale zeby troche zoomow miał . Oj wrdna jestes to przecie Ty mnie kochasz czasami a czasami robie za worek treningowy :P:P:P Hehe Kleszczowa wyjatkowo bystra w kuchni wiec i rozpiescic potrafi a potem bidny Kleszcz teskni :D Goda no to szkoda ze nie mozna tam klikac :D a te bajeranckie pomidory no to zwyczajny bajer bo tyle co kolorkami sie roznią , fajnie to na talerzu wyglada ale po co Ci tyle roboty . Ja tyle wekowałam kiedys słoikow a teraz robie 1/4 tego co kiedys i wcale brakow nie odczuwam. Z piwnicy wywaliłam kilkaset słoikow .Trza troche zmniejszac obowiazki bo szkoda sił a z latami sił nie przybywa :( Bonciu no połamana byłam ale odrodzenia jakos nie czuje :( ale mysle ze trza ruszyc na mosty bo kondycja licha . Optus i jak jutro czy poniedziałek ???

http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2011/09/acd0cd6f9047e1e38ceb716e7ddf8e48.jpg Anoola a moze bys załozyła hodowle :P

UPAL!!!! Podali w radio ze Sydney zaczelo rejestrowac temperature od 1863 roku.... i ostatnia noc byla najcieplejsza w historii! Jeszcze nigdy tak nie bylo... Niech zyja klimy bo ja wcale w nocy nie narzekalam :P Dobrze ze jest kawa dodam do niej lodu i bedzie super :D Dzis i jutro nie ma mojego Wietnamczyka, zona miala operacje na reke i on skorzystal z okazji zeby wziasc wolne. Siedze w pokoju z teflonem.... mam nadzieje ze sie nie zagryziemy :D

Anulko, przy takim upale nie będzie Ci się chciało szczękami ruszać... A i Teflon będzie spokojniejszy, no chyba że na niego upał inaczej działa. Myślę jednak, że mając na uwadze drobiazg pozostawiony w chacie - oszczędzisz go. A podesłać ciepełko - bardzo proszę ! Bo mrozy zapowiadają. W seniorkowie moje relacje były tylko częściowe, bo całość spotkania zdominowana została przygotowaniami do sobotniej imprezy. Jeszcze wiele rzeczy zostało do zrobienia - skoro bal ma przynieść dochód. Nie Maniu, jutro niemożliwe. Naprawdę jaja z tym przepychaniem. Jeszcze na dobre się nie rozkręciło, a już 5 postów w powietrze. Saguś jakieś liczniki wypatrzyła - pewnie one takie dobre, jak te nasze wagi ! Moja zupełnie się zepsuła !!! Tylko szkoda, że nie odejmuje... Saguś, płacz ile potrzebujesz. Po to nas masz ! Yoanko - jak żyjesz w martonowej rzeczywistości ? Nową biżuterią koleżanki poszczułaś ? A jak spanie ? Ja po powrocie około ósmej byłam nie do życia, teraz też ledwie na oczy widzę. I co z tego, pośpię kilka godzin - i doopa. No ale jakieś konsekwencje cudownych wakacji trzeba ponieść, równowaga w przyrodzie musi być. Maniu, mylisz się, dziobaków nawet na receptę by nie znalazł, jakiś deficytowy towar. No ale pani od tych stworzonek powiedziała, że one WSTYDLIWE - to i uwiecznić ich nie ma jak. Kawa jest, z lodami będzie wypita dla ochłody, też fajnie. To jeszcze zapłacę rachunek - chyba zdrapkę dojrzę - i spadam do wyrka. Dobrej nocy ! I chłodnego wiaterku na antypodach !

Opty, no ja właśnie wstałam i . Do późnego popołudnia nie mogłam na kafeterię wleźć, jakiś błąd mi się wyświetlał, później D przyszła na lody z advocatem (furorę robią :D ), a później PADŁAM ok siedemnastej Biżuteria poszczuła , jak należy, jutro w drugiej robocie będzie ciąg dalszy :D W dzień w kuchni zaszalałam, pogotowałam, mięso poporcjowałam i zamarynowałam, w zamrażarce sporo przybyło :) Anoolka, co tam będziesz teflona podgryzać, lody z passiflorą lepsze :D I grzaneczki z serem i vegemite :D MDM dopiero teraz mi powiedział, że wprawdzie nie skomentował naszych ślubnych planów, ale na wszelki wypadek zaraz sprawdził, czy u Was małżeństwa homoseksualne są legalne :D Mania, mały aparat w PEWNYM wieku najlepszy, lufencja bardzo ciężka do dźwigania. Może forum dla odchudzających się ? Kiedyś tam pisałyśmy, lata temu, pamiętam , rowerkiem stacjonarnym do Salamanki jechałam :D A pomarańcze pieprzyć i już ! https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/cc/eb/8f/cceb8f29321a9ec81c0b440b36e81a66.jpg

Saguś, ja tam za Twoim grudniem nie tęsknię :O Ale za Anoolkowym już tak A komu masz się wypłakać, jak nie nam ? Też mam zamiar pysk zadrutować, ale charakter u mnie słaby, pomóż mi ! Proszę ! Goda, a odmianę Tigerella znasz ? Śmieszna :D Te dwa balkony to masz w JEDNYM mieszkaniu ? Bońcia, jak zakręty ? Kiedy będziesz w stolycy ? Nieustająco zapraszam na kawę, jak adres zapomniałaś, to wyślę instrukcje na komórkę :D Żeby Cię zachęcić, to może to SŁYNNE zdjęcie z poczty pokażę :D Nutka, jak szynkowar ? Żeby był efekt, to musisz dobrze mięso wymiąchać, czyli wymasować, żeby się skleiło i pilnować temperatury parzenia. Bo inaczej wyjdzie po prostu gotowane mięso :) A Megi ? Odnalazłaś już nowe miejsce ? A Ziuta ? Czy któraś ma od Niej jakieś info ?

Zamroziłam się yoanko ..do Warszawy nie jadę! Małą rewolucja robię w moim życiu..zamykam jeden sklep co sama stoję..zwalniam(oj jak żałuje)jedną ekspedientkę i będę sama z drugą! A ten życiowy zakręt może będzie 21 marca??? Dziewczyny...straszne są te kłopoty z tym topikiem na kafeterii...ja jestem też z innymi dziewczynami na menopauzie...ale nie chcę się tam wpychać na pogaduchy bo tam wolno,,czas płynie"///jednak myślę,że są różne tematy i może tam przeniesiemy się z...odchudzaniem? Zobaczcie tą stronę! http://www.menopauza.pl/

Mania, chyba z tymi kablami masz racje i moze dlatego nas przenosza z Indii na Filipiny :D:D Co gorsze? Zobaczymy a tu na kafe to sie dziwie ze nie potrafia tyle czasu tego rozwiazac :O:O A co? masz serwetki w krakowianki? Zubry czy inne losie??? Czego sie dziwisz? Kto z naszych kupi serwetki w dziobaki? Jak juz to dziob w kwiatki sie wyciera :P Sagus to “wyjasnienie” niczego nie wyjasnia… DLACZEGO TAK SIE DZIEJE! “Zakatkowe” niby dobre ale tam ostatnio dzieja sie rozne cuda, szczegolnie w jednym dziale, pasujacym do naszego wieku :O Jak pomoc? Sobie juz za bardzo nie mozemy pomoc a co dopiero pokoleniu naszych rodzicow? Leki to chemia, na jedno pomoze na inne zaszkodzi. No wiesz, w robocie tez mam klime jedynie mi jej brakuje w drodze do kibelka ale pracownikom z produkcji wspolczuje… Opty nie boj sie, w domu upalu nie mam zryc sie chce :P I lodzikow tez sie chce :P PewnIe ze teflona oszczedze! Srednia przyjemnosc TRAFIC do ciupy bez netu :P :D:D Moja waga tez dalej popsuta :D A przez te upaly lodziki wcinam(bez ajerkoniaku) I to bokiem, BOKAMI mi wyjdzie! Wychodzi ze z naszej trojki to tylko ja spie snem sprawiedliwego :D A jak, piesie wywalone, rano nie chce mi sie wstawac ale zmusza mnie chec splacenia domu…. Pogoda niby ma sie zmienic w porze lunchu, juz pora lunchu i dalej nie widac zmiany a tym bardziej zapowiadanego i obiecanego deszczu Yoana chyba advocat robi furore, moze nawet i bez lodow? A to Kleszcz podstepny!!! :D:D Odpowiedz na Twoja wklejke 2 http://i68.tinypic.com/2nc1i0o.jpg 2 Oj oberwiesz jak fotke z poczta pokazesz… jedyna pociecha – ja mam WSZYSTKIE FOTKI, Z KAZDEGO APARATU! I moge je dokladnie przejrzec :P Boncia a moze warto pomyslec o tym forum?

UPAL! Deszczu ani chlodu (obiecanego zreszta) nie widac a juz dawno po lunchu, juz niedlugo kolacji czas. Dzis sama sobie zrobie w swoim nowym nabytku. Dwa dni chinszczyzny to za duzo :D chce mi sie mojego jedzonka :P (_)> (_)> (_)> I jeszcze sie przyznam ze wczoraj pieklo wybrukowalam :O:O Nooo dobrymi checiami. Mialam podlac a olalam roslinki :O

Za kawę Bońcia, strona bardzo mi się podoba, Dziewczyny, co Wy na to ? To, że wolno płynie, to dobrze, mniej popaprańców będzie się objawiać. A może i jaki nowy nabytek się trafi i do odchudzania zachęci ;) Choć to mało prawdopodobne, jesteśmy w swoim gronie od lat i przez to zrobiłyśmy się z lekka hermetyczne. Może pamiętacie, jak przez jakiś czas pisałyśmy na takim portalu odchudzająco-dietkowym, co jakiś czas ktoś wpadał tylko na zasadzie meteorytu, zostawiał pozdrowionka, gratki i życzonka, avatarki, kwiatki, wróżki, serduszka, gwiazdki i buziaczki Na menopauzie tego nie widzę i JESTEM ZA :D A do Warszawy i tak będziesz musiała przyjechać :P Tylko daj wcześniej znać, wyślę Ci mój rozkład :) Anoolka, o SŁYNNEJ POCZTOWEJ fotce napisałam, żeby Bońcię zwabić, a czy pokażę, to druga rzecz ;) Wczoraj robiłam w ustrojstwie super obiadek, gorąco Ci polecam, szczególnie w nowym naczyniu do zapiekania :D Trzeba por pokroić w cienkie plastry (może pora być dużo, samo zdrowie ) , posypać z lekka przyprawą (ta, którą kupiłaś na wagę nada się znakomicie), na to położyć równą warstwę pokrojonej w kostkę albo w grubsze plastry kurzej piersi, znowu z lekka trzeba posypać przyprawą i UWAGA - warstwę mięsa trzeba wyrównać i posmarować cienko, ale w miarę równo majonezem, może łyżka styknie. Zapiekać w 170 stopniach przez ok. pół godziny. Wyjątkowo smaczne, por się dusi, mięso mięciutkie a z wierzchu super przypieczone. Czas pieczenia musisz sprawdzić, ja piekłam 45 minut, ale cycor był podwójny i gigantyczny. Moje ustrojstwo jest większe, więc spokojnie weszła doń mała tortownica. A teraz w ramach śniadania piekę w ustrojstwie dwa jabłka. Byłoby dietetycznie, ale wepchałam do środka daktyle (z Opty w Doha kupiłyśmy) , nie mogłam się powstrzymać :O Zaraz będą gotowe :D I kawa, jeszcze ta z agentem, od Ciebie Roślinki spokojnie możesz podlać, wieczór u Ciebie, masz czas :P

Kleszczowa co sie mnie jak jaki kleszcz czepiasz? Kffiatki podlalam nim dziecka nakarmilam, nim sobie zer przygotowalam ! Pogoda sie poprawila, z 45 spadlo na 28 o 17-tej jak do chaty wrocilam. Teraz jest 24... jest czym dychac. Moze na pradzie zaoszczedze. Jutro ma byc przyjemnie a pozniej upal ma wrocic buuu Tez mysle ze jak tam wolno plynie to my mozemy zwiekszyc tempo...jestem ZA. Ja tez dzis pieklam w moim... uzylam ten stojaczek zeby wiecej wlozyc bo wczoraj kupilam kurke i juz wolalam cala zrobic. Bedzie na jutro :P bardzo ladnie wszystko sie zrobilo. Kolacyjke dokonczylam lodami : P

Jakby co to jus sie tam zalogowalam...

A jaki temat i w jakim dziale ? ? ?

Sie tylko zalogowalam, nic i nigdzie nie pisalam... A co ja? Mamy taka specjalistke od zakladania watkow :D Niech sie paskuda obudzi :P

Ty nie bądź taka leniwa ! Jeden topik możesz SAMA założyć, gumka Ci z wysiłku nie pęknie :P

A moze wrocimy.. http://www.jestemfit.pl/forum/odchudzanie-40-stce/8761-piecdziesieciolatki-odchudzamy-sie-nadal-20.html

Popatrzyłam na pierwszą stronę ! HA ! To ja byłam matką założycielką ! Ile miałam entuzjazmu ! I co mi wtedy w mojej wadze nie pasowało . . . :O Mania, nie marudź , już zobaczyłam Twój wpis :D

No to dziewczynki zagladac na forum podane przez Anoole bo jak widac zaczyna tam kwitnac zycie :D