Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniczka1989

O czym myślą kobiety robiąc facetowi loda?

Polecane posty

Gość moniczka1989

Witam, moje drogie Panie zastanawiam się o czym myślicie robiąc lodzika facetowi?! Czy Was to kręci, czy robicie to trochę na siłę? Jak facet reaguje na odmowę? A jakie jest Wasze stanowisko odnośnie oglądania filmów erotycznych (porno)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty o czym myslisz moniczka1989... jak to robisz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o czym ale to super odczucia dla faceta oj jak mi tego brak moja pałka tęskni za tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tym co zawsze, szybko doprowadzić do finału i tyle. A po drodze to normalnie, o codziennych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kręci Cie to..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szmaty nie umia myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym zeby jak najszybciej skonczyl. NORMA wiekszosc tak mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę o słodyczach. Lubię robić loda mojemu facetowi. I myślę, że sporo kobiet tak ma, tylko mało o tym mówi. I nie widzę w tym nic obrzydliwego. Skoro facet robi mi minetę i nie ma z tym problemu dlaczego ja mam mieć robiąc mu loda. Uwielbiam patrzeć jak go to podnieca, jak zaciska pięści, spina pośladki. Boski widok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wręcz przeciwnie rozkładam napięcie tak by trwało to jak najdłużej. Najpierw powoli ( nie zapominam o wędzidełku), delikatnie, masując jajeczka, całując wszystko w około by później zacząć szybciej i szybciej. Gdy bolą mnie mięśnie twarzy pomagam sobie ręką by chwilę odpocząć (nabrać śliny) i zaczynam dalej.... aż do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę o śmierci i powstrzymaniu odruchu wymiotnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś byłam wkurzona, gdy mój facet przeglądał strony i oglądał filmy erotyczne. Teraz robimy to razem- szukamy czegoś nowego, by w łóżku było ciekawiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba zaraz brać całego, można powoli samą główkę- wtedy też masz odruch wymiotny?! I dlaczego o śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do -bajecznanoc i jak kończycie... polykasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy. Na ogół tak, chodź czasami mój partner lubi na piersi (później patrzy jak masuje je rozsmarowując spermę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kręci Cie to..? po 10 latach małżeństwa to naprawdę trudno sie tym codziennie podniecać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawia Ci przyjemność połykanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiać z przyjaciółkami jestem przerażona gdy słyszę, że uprawiają seks ze swoim mężem/partnerem raz w tygodniu. Szybki- minuta, dwie i koniec. Nie wiem w czym leży wina? Na początku- codziennie a to pięciu latach małżeństwa ledwo raz w tygodniu? Czy zarówno kobiety jak i mężczyźni nie potrzebują tej bliskości tak często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy pieszczę Ją, to wsluchuję się w Jej oddech, jego szybkość i głębokość (gdy szybki i płytki, to jestem na dobrej drodze do Jej rozkoszy). Gdy słyszę jakieś niezrozumiałe, początkowo ciche wykrztuszane przez Nią dźwięki, to Jej krzyk już bliski. Nazywam go "arią". Sam omdlewam z rozkoszy, gdy go słyszę. Muszę się powstrzymywać z "zaprzytulaniem Jej na śmierć" świadom, że potrzebuje spokoju w ukojeniu. Jestem wstrząśnięty tym, że dla Was sprawianie rozkoszy Ukochanemu może być mozolną, nudną "robotą". Czy Wy jesteście z drewna, plastiku, czy czegoś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z partnerem już ponad 10 lat. Kochamy się średnio 5 razy w tygodniu, po kilka razy w ciągu nocy. I przeważnie któremuś i tak mało. Staramy się wprowadzać coś nowego. By zawsze nie było tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do bajecznanoc sprawia Ci przyjemnosc połykanie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bajecznanoc...sprawia Ci przyjemność połykanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, aby się nie po*ygac :-D bo jak wystrzeli w buzi bez uprzedzenia to ja tak nie lubię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprzedzona... chyba nie zawsze się da uprzedzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wrzeszczy (jak ja) chwilę przed wytryskiem? Powiedz mu, żeby się nie tłumił, bo mu kiedyś serce stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie ja ty, ale nie musi mnie o tym uprzedzać. Wiem kiedy dochodzi, czuję kiedy się spina i czuję kiedy lec****erwszy strzał. Nie mam nic przeciwko, a jego sperma ma fajny smak. Zresztą często całujemy się po wytrysku i on zabiera część. Podobnie kiedy mnie liże a ja aż kipię soczkami. Potem się całujemy. Co w tym dziwnego? Współczuję zacofanym A seks mamy częściej od przeciętnej, wiele częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię jak ciepła sperma spływa mi po buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że czasami nie ma czasu by uprzedzić, ale chodzi mi o to by się nie zadławić, gdy mam go głęboko w gardle a on przyjemnie tryska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet spina się przez kilkanaście minut, więc czasami trochę ciężko określić, że za chwilę dojdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdażyło Ci się zadławić...to musi być okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×