Czy majac permanentną depresję można znaleźć męża?

Mam wrażenie, że ta choroba odstrasza mężczyzn

mozna ja sie hajtne jak masz na koncie grajcary ;-)

Spoerdalaj

mozna, z tym ze potem zaczna sie problemy.jestem na tym etapie.lepiej nie krzywdz nikogo i wybierz zycie w pojedynke

Faceci są za głupi na depresję

Dziwna jest ta Twoja depresja, skoro pozwala cieszyć się z poznawania nowych ludzi i wpuszczania ich do swojego życia. To zaprzecza głównym cechom depresji.

spiertalaj? ty niemasz depresji tylko nasrane wełbie :-D :-P

gość dziś Faceci przeżywają depresję w samotności, a durne baby wmawiają sobie depresję, bo to jest teraz takie modne :(.

Depresja to cięzka choroba, dopiero niedawno mnie zdiagnozowano. Też uważałam że to wymysł i fanaberia ale jednak nie. Lęki, niska samoocena, notoryczny smutek, samotność, nadwrażliwość. Mam to od dziecka i teraz widzę, źe bez trudu można po wyglądzie stwierdzić tą chorobę. Wielokrotnie mi wcześniej lekarze sugerowali depresję ale im nie wierzyłam. Zauważyłam że takie osoby mają bardzo smutne oczy, są ospałe, niedostępne.

Nie mozna. Depresja odstraszy kazdego i kazda.

gość dziś Pieprzysz jak potłuczona. Akurat depresja jest chorobą, którą bardzo łatwo maskować przed innymi, wiec tylko cymbał, ją po samym wyglądzie diagnozuje.

Oczywiście, że można ją maskować, ale jak już zapoznasz się z objawami to bez trudu rozpoznasz. Tak samo jak lekarz rozpoznaje chorobę niewidoczną dla ciebie

Poza tym, zwracaj się do mnie grzeczniej, ja się do ciebie nie zwracam po chamsku!!!!

Największą uciązliwością w okresie kiedy nie byłam świadoma choroby było własnie dbanie o pozory, zaprzeczanie temu, że coś jest nie tak. To było najbardziej wyniszczające, teraz nie muszę udawać szczęśliwej i zadowolonej

gość dziś Komentuję tylko głupoty, które wypisujesz. Smutne oczy, ospałość i niedostępność, to nie są przesłanki, do zdiagnozowania depresji. Odnoszę wrażenie, że nie masz pojęcia na czym ta choroba polega. x Swoje wypociny opierasz tylko na potocznym rozumieniu tego słowa.

gość dziś ...teraz nie muszę udawać szczęśliwej i zadowolonej... x To niby jak chcesz zachęcić do siebie jakiegokolwiek mężczyznę ? x Nie udajesz dla siebie, ale dla świata. Dzięki temu świat jest dla ciebie bardziej przyjazny i sama nie czujesz się tak bardzo odrzucona.

Ty natomiast ze swoim wrodzonym brakiem empatii i chamstwem tymbardziej. Mowię tylko, że specjalista po wyglądzie z dużym prawdopodobieństwem rozpozna chorobę tak samo jak u ciebie z dużym prawdopodobieństwem można rozpoznać frustrację i brak uczuć wyższych

W ogóle to odp*****l się ode mnie tepa pisdo, g****o wiesz a się wymadrzasz. Ciebie nigdy depresja nie dopadnie, bo nigdy nie dopada głupich ludzi

Jesli bierzesz leki albo chodzisz na terapie to jak najbardziej. Najważniejsze to przestać myśleć o tym i skupić sie na zyciu, na innych. Sam przechodziłem depresje a permanentnie mam nerwice. Odkrylem, ze pulapka jest robienie z siebie męczennika, oskarżanie świata albo po prostu patrzenie na swiat przez pryzmat swojego zaburzenia. Uświadomiłem sobie, ze jestem normalnym i zdrowym człowiekiem, tez chce kochać i być kochanym. Musisz zrozumieć to sama. Mnie się udało. Znalazłem kochajaca, piekna kobietę, ktora znowu sprawila, ze poczułem sie jak pewny siebie mezczyzna. Przestań szukac wymówek i powodów, zacznij szukac sposobów.

gość dziś Kolejny raz udowodniłaś, że BREDZISZ o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia :P. x Gdybyś nie była tępą dzidą :P, to wiedziałabyś, że osoba chora na "permanentną depresję" unika kontaktu z otoczeniem, a szczególnie wchodzenia w nowe znajomości. Jak więc ma szukać sobie męża, skoro nie chce widzieć obok siebie nikogo ?

Dzięki, najlepszym sposobem jest praca. To mnie odpŕęża. Jednak nie zamierzam udawać radosnej tak jak proponuje mi ta idiotka, bo to do niczego nie prowadzi i jeszcze gorzej się czuje

Czym go przyciągnę? Biżuterią, fryzurą, perfumami. Może.