Trójkąt emocjonalny z partnerem i jego ex

Proszę o komentarze odnośnie następującej sytuacji. Jakiś czas temu zaangażowałam się w nowy związek. To było bardzo silne uderzenie i "fluidy" od niemal pierwszego wejrzenia. Idylli dopełniał fakt, że wyznajemy podobne wartości i poglądy, a nawet mamy wspólnotę zainteresowań. Niestety, właściwie od początku tego związku cieniem kładła się na nim dziwaczna relacja mojego partnera ze swoją byłą. Już na samym początku znajomości, poinformował mnie on, że utrzymuje kontakt z byłą, która "jest dla niego jak rodzina". Niestety, wkrótce okazało się, że jest to kontakt codzienny-długie rozmowy telefoniczne i przez komunikator, liczne smsy, telefony nawet o niestosownych porach (np. w niedzielę rano) i w mojej obecności, a nawet niezapowiedziane wizyty tej dziewczyny w jego mieszkaniu (w taki sposób dwa razy mimo woli na nią "wpadłam"). Okazało się też, że mimo iż od ich rozstania minął niemal rok, była wciąż ma klucze do jego mieszkania i trzyma tam rzeczy...Wkrótce przypadkiem dowiedziałam się też, że mój pertner przekazuje jej informacje na mój temat, w tym jedną o której nieprzekazywanie go prosiłam. Wiem, że rozmawiali też na temat naszego związku. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego mimo wszystko tkwię w tej relacji. Otóż z tego powodu oraz innych jakiś czas temu zdecydowałam się na rozstanie, czy też zawieszenie naszej znajomości. Wiem, że mój ukochany bardzo chciałby abym wróciła. Ja w gruncie rzeczy pragnę tego samego, jednak wiem, że wciąż utrzymuje on kontakt z byłą i z jednej strony nie mam zamiaru wysuwać żądań aby go zerwał (bo nigdy nie działam siłą), a z drugiej nie chcę znów wikłać się w emocjonalny trójkąt i żyć ze świadomością, że informacje na temat naszego związku są przekazywane innej kobiecie, który była kiedyś związana z moim ukochanym...