Po złych doświadczeniach przy 1 porodzie, chcę rodzić tylko przez CC

Ja tak mialam jak Ty-po pierwszym sn mialam dwa cc na zyczenie.Bardzo zaluje ze rodzilam sn.Mam luzniejsza pochwe i dziecko mialo rok rehabilitCje oraz krwiaki na glowie i obojczyki polamane.Oczywiscie moja mloda ma 11 lat i jest piekna i sprawna ale te przejscia byly niepotrzebne.Moje corki dwie po cc sa o wiele b sprawne fiz. i urodzily sie superzdriwe.Trauma po porodzie sn byla zbedna.A z cipka zyjesz juz do konca zycia.Nie ma dramatu ale tez rewelki nie ma.Wejscie jest szersze a na operacje mnie nie stac

Ja tez po pierwszym cc drugi mialam na zadanie cc

Autorko znaleźć ginekologa, który robi CC na żądanie. W Polsce już 40 procent porodów to CC i duży procent to te na życzenie, bo jeszcze parę lat wstecz statystyki pokazują znacznie mniejszy wskaźnik takich porodów :)

upup

Cesarka to nie problem,jeżeli chodzisz prywatnie do lekarza to zawsze się dogadasz. Tylko,że cesarka to nic innego jak operacja,a to zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko. Człowiek wykończony potem jak po jakieś podróży z kosmosu. To nic fajnego i bzdura,że to super,bo nic nie czujesz,nic nie boli. Boli później jak cholera. Kiedy te po sn biegały po korytarzu,ja z koleżanką po cc ledwo parę kroków do toalety zrobiłam.

Po cc wcale nie boli, nie sluchaj bzdur , ja nawet nie bralam tabletek przeciwbolowych a takowe mozna srodki dostac w szpitalu , dyskomfort czulam rano po kilkugodzinnym spaniu , przy kaszlu czy smiechu ale tylko okolo tygodnia , wyszlam do domu w drugiej dobie i poszlam normalnie do samochodu , laska kolomnie rodzila sn , nie mogla sie ruszac , chodzila powluczac nogami w wielkim rozkroku , ja po pierwszym porodzie sn tez nie moglam sie ruszac , szwy na cipce szwy w odbycie , duzy ubytek krwi i dwa tygodnie w szpitalu brrrrrr drugi porod cc to byl miodzio !

Rodzilam naturalnie i powiedziałam że albo nigdy więcej nie rodze albo cc.... bardzo chciałam drugie więc zapłaciłam za cc w prywatnej klinice. Najtańsze cc jest w Białymstoku ok 2.5 tys. W Łodzi ok 4 tys. Ja zapłaciłam i nie żałuję. Cc to nie miód ale w porownaniu do naturalnego nie ma co porównywać... napiszę tak: gdybym była trzeci raz w ciąży na pewno wybrała bym cc. Choć nie planuje ;)

Miałam doświadczenie z nadwrażliwością i niedowrazliwoscia. Znacznie gorsze są napięcia mięśniowe gdyz powodują asymetrie ulozeniowe i ruchowe, miesniowe Ale jeśli chodzi o napięcia to uwierz mi że nie ma znaczenia czy poród był CC czy SN . Może mieć wplyw na to również przebieg ciąży, powikłania i wczesniactwo. Występuje np nadwrazliwosc na twarz i jamę ustna ale według wskazówek neurologopedy można to zniwelować masażami. Najgorszym pomysłem jest zakładanie sondy jeśli jesteśmy w stanie nauczyć dziecko do samodzielnego ruchu np ssania. To ważne bo im niemowlę starsze tym gorzej mu to przyswoić. Jeśli by tak przytaczać to bardzo często przy porodach SN słyszymy o niedotlenieniach przez zanik tętna nagle cesarki uszkodzone obojczyki. Niedotlenienie jest naprawdę niebezpieczne. Cięcie cesarskie to operacja która już przeszłas. Statystyki wykazuja że najczęstszym powikłaniem po CC są zakażenia, ropnie, krwiaki. Jest to rowniez o tyle gorsze że bezpieczniejszych jest 5 SN niż 5CC (znam taki przypadek kobieta zdrowa dzieci też) ale to fakt. Jeśli masz traumę rozumiem Cię skąd taka decyzja i zdeterminowanie. Nie wiem jakie są procedury w tej chwili. Zazwyczaj jest tak że już po raz przebytej cesarce masz wybór choć po wielu latach lekarze zachęcają do SN. Wszystko zależy od Twojego wywiady położniczego. Jeśli masz obciążony może nie będzie problemu. Doradzam rowniez skorzystanie z porady psychiatry, który w razie potrzeby może wypisać zaświadczenie zalecajace CC. Powodzenia.