Przemoc kobiet wobec mężczyzn

Witam jestem studentką pedagogiki bardzo proszę Panów o poświęcenie kilku minutek na uzupełnienie ankiety. Tutaj chodzi o wasze prawa, więc nie bądź obojętny. http://www.survio.com/survey/d/M2A4F8O4Z8A4Z4U6B

Owszem jest to temat głośny ponieważ dużo jest ofiar. Myślę że trzeba sięgnąć do dzieciństwa. Główną rolę odgrywają rodzice w jaki sposób wychowują. Doświadczenie mnie nauczyło mnie że przemocą nic nie załatwimy. Ale nasi rodzice nie pamiętają ale my dzieci tak wszystkie wyzwiska epitety ty ośle ty s...ysynu. Byłam bita po głowie pięścią nawet o ościeżnice do drzwi. Ojciec moją głowę walnął bo nie umiałam nic. Do dziś mam w pamięci te rzeczy. Nie tylko ja obrywalam rodzeństwo tak samo. Najwięcej oberwała siostra o 10 lat starsza kiedy wróciła do domu. Matka ją biła bez opamiętania na moich oczach. A ja szczególnie po plecach wyzywana od s...ysynów. Moja mama była zaburzona psychicznie. Nic nie pasowało jej. Oceny miałam na poziomie srednie. Siostra 3 lata starsza głównie przez ojca. O byle co. Nie było matki ojcu odbijało. Białej gorączki dostawał jak się na niego głos podniosło. Ja będę zawsze pamiętać tamte rzeczy. Jeszcze im wygarne