Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odezwał się po 5 latach.

Polecane posty

Gość gość

5 lat temu poznałam faceta... Wszystko super... Spotykaliśmy się przez 1,5 miesiąca, a potem on zaproponował, żeby spróbować coś na serio. Zgodziłam się. Po 2 tyg stwierdził, że to nie moja wina, ale lepiej zostać na stopie koleżeńskiej. Ja wtedy miałam bardzo dużo problemów rodzinnych graniczących z patologią. Niczego nie ukrywałam, bo wydawało mi się to nie fair. On w efekcie mnie po prostu zostawił. Zgnoiłam go i przestaliśmy ze sobą rozmawiać. Przez te 5 lat żadnego "cześć", mijając się czasem na ulicy odrwacaliśmy się oboje w drugą stronę. Kilka tyg temu dodał mnie na fb, zaakceptowałam, bo uznałam, że nonsensem jest zachowywanie się jak obrażone gnojki. Od tamtego momentu zaczął do mnie pisać, spotkałam go kilka razy przypadkiem i zaczął mówić "cześć" jak gdyby nigdy nic. Skończyło się na tym, że tydzień temu wyszliśmy na drinka. Było świetnie, czułam się naprawdę dobrze. Chciał mnie pocałować, ale odmówiłam. Nie ufam mu. Nie wiem czemu nagle przypomniał sobie o moim istnieniu i nie wiem czy dobrze zrobiłam, że się z nim spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz sprobowac sie z nim spotykac jesli Ci sie podoba. Moze 5 lat temu byc niedojrzalym gnojkiem a teraz sie zmienil? Zresztą, co Ci szkodzi, nie musisz przeciez wychodzić jutro za niego za mąż, czy sie zakochiwać od razu. Możesz się narazie na luzie spotykac i obserowować. Az tak bardzo Cie zranił przez te jedyne 2 tygodnie "bycia razem", ze nie chcesz go znac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zranił mnie powód dla którego mnie olał. Rodziny się nie wybiera, nie mam na nią wpływu. Oczywiście to była jego decyzja i najwidoczniej dla niego w tym momencie była słuszna i właściwa. Nic mi do tego tak na dobrą sprawę. Tylko po prostu skąd mam wiedzieć, że za dwa tygodnie znów się nie ulotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh... Faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalni ludzie stronia od patologii, byl mlody, niedoswiadczony, moze sie bal lub ktos mu cos naopowiadal... podaj wiecej szczegolow. zbyt duze oczekiwania mialas po 1, 5 mies znajomosci, zreszta niepotrzebnie sie tak szybko zaczelas mu zwierzac z problemow rodzinnych. Nie dalas mu szansy poznac ciebie, wystraszylas go. 5 lat temu moze byl plochliwszy, moze mial inne priorytety. Nie znaliscie sie a ty mu z grubej rury. Ktos ci napisal i pospotykaniu sie z nim na luzie , bez oczekiwan. Oczywiscie bez glupich zali takze, bo czy ci sie to podoba czy nie, on wtedy nie musial z toba kontynuowac znajomosci, zobowiazania zadnego nie pidpisal, nic ci nie obiecywal. Zbyt roszczeniowa jestes. Normalni ludzie uciekaja gdy tylko slysza o patologii, twij blad ze za szybko wylozylas kawe na lawe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co to znaczy nie powiedzieć komuś cześć na ulicy, tylko dlatego, że w czyjejś rodzinie jest patologia ? Nie mam na to słów i tego nie da się wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, daj sobie z nim spokój. On myślenia nie zmienił, i nie wygląda na to, że je zmieni. Teraz sobie o tobie przypomniał bo nie ma nikogo, ale jak tylko kogoś znajdzie, znowu cię zrani. Czy ty naprawdę nie masz szans na poznanie kogoś nowego? Czy uważasz, że nie mówienie komuś, kogo się znało "cześć" świadczy o kulturze tego faceta? I, na koniec - twoim błędem było dodanie go do znajomych na fb, spotkanie z nim, chociaż "było fajne". A jakie miało być? Przecież on na nowo cię urabia, a jak już to zrobi, zaśmieje ci się prosto w nos bo wie, że masz do niego słabość. Daruj go więc sobie, i szukaj kogoś, dla kogo będziesz ważna tak, jak ty dla niego. AMEN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie dlatego nie powiedział ci cześć bo w twojej rodzinie jest patologia tylko dlatego ze go "zgnoilas" dziewczyno.. A moim zdaniem nie było za co. Facet porozmawiał z tobą, wyjaśnił czyli chciał być w porządku. Co innego gdyby zniknął bez słowa wtedy mogłabyś mieć pretensje. Niemniej jednak uważam ze jeśli facet rezygnuje z dziewczyny tylko dlatego ze ma problemy i odzywa się po kilku latach bo sobie o niej przypomnial lub być może ruszyło go sumienie to szkoda sobie glowe nim zawracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można ze sobą zerwać, ale głupie część się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślę, że ci cześć nie mówił, bo go znoiłaś. Poza tym wyszłaś z nim, i nie rozmawialiście o tym, co zaszło wcześniej między wami? Bardzo dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno wyraznie napisalas ze go zgnoilas. Szczerze, skoro masz zale po 5 layach to moze odpusc i daj mu pozyc z kims normalnym. Na jego miejscu pewnie zrobilabym to samo. Gnojac kogos kto nie chce z toba byc swiadczy ze niestety ale patologia przesiaklas. Zero klasy, same roszczeniowe oczekiwania. Moze chlopak wlasnie stracil instynkt samozachowawczy ze sie powtornie odezwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×