Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona mnie nie docenia! Co robić?

Polecane posty

Gość gość

Żona jest stomatologiem. Mam wrażenie, że jej zależy tylko na pieniądzach. Zarabia 2 razy więcej ode mnie. Denerwuje mnie to, bo ja jako onkolog naprawdę ratuję, albo chociaż wydłużam ludziom życie. Ona wszystkim przedstawia się jako doktor, a ona ludziom wybiela zęby, albo wstawia plomby. Gdy ja się komuś przedstawię jako doktor to mówi, że mam nie szpanować. Gdy ona w domu mówi o pracy to jest ok, gdy ja mówię to się czepia. Jej naczelne tematy to komu dziś robiła ząbek, albo jakie chce kupić nowe meble. Czuję się w ogóle nie doceniony. Co powinienem zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pogadaj z nią o tym szczerze, że boli Cię, że Cię nie docenia, bo też masz ważną pracę. W sumie może ona to wie, dlatego umniejsza Tobie, żeby wywyzszyc siebie i swoją pracę... tak nie powinno być w związku... powinniście cieszyć się ze swoich sukcesów i dopingować siebie nawzajem. Pogadaj z nią na poważnie, ale nie kłóć się, tylko spokojnie pogadaj, używając argumentów typu "Ja", czyli "boli mnie, że...smutno mi, że... , a nie "bo Ty coś tam.. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać aż do skutku. Może tak być że rzeczywiście ona jest świadoma iż Twój zawód jest bardziej prestiżowy i próbuje Cię przegonić przynajmniej pensją i tytułami. Może mieć jakieś kompleksy. Zapewnij ją że nie rywalizujecie ze sobą, doceniasz ją i jej pracę i potrzebujesz odwzajemnienia. Mów jej komplementy, kobieta tego potrzebuje. Wtedy też jest łatwiej docenić drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - trzeba było sobie wziąć za żonę zwyczajną ciepłą uczuciowo, niewykształconą kobietę- ta by Cię doceniała i szanowała. Dla takiej byłbyś jak Bóg i Wyrocznia w jednym :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innej opcji nie ma
znam bardzo mało kobiet , które docenia swoich mężczyzn - wolą krytykować , strzelać fochy i robic awantury - taka sie nie zmienia jak już widzi cię w krzywym zwierciadle , to będzie widziała cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 Czytałam kiedyś artykuł z badaniami gdzie wywnioskowano iż trwalsze związki są wtedy kiedy to kobieta jest wyżej wykształcona (ale nie z jakaś dużą różnicą) ale to facet musi więcej zarabiać. Może go nie docenia bo za mało kasy przynosi w porównaniu do niej, wcale nie musi chodzić o zawód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
innej opcji nie ma dziś znam bardzo mało kobiet , które docenia swoich mężczyzn XX No to chyba ja jestem jakimś wyjątkiem? :) Ale długo, długo byłam sama i teraz doceniam mężczyznę, który okazał mi zainteresowanie i jestem dla niego ważna. Doceniam wszystko, co dla mnie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sztuką jest w dzisiejszych czasach "wybielać zęby" - służą do tego domowe pasty z oleju kokosowego, które można sobie samemu zrobić małym kosztem. Jeśli będzie się stosowało te pasty, to i dentysta będzie zbędny. Wstawiać plomby potrafi byle jaki felczer, więc powiedz swojej żonie, że "panią doktor" można być tylko wtedy, kiedy ma się kilka dyplomów i szanuje się swoich bliskich. Jak dla mnie trafiłeś na babę, która "wyżej sra niż du/pę ma". Zmień żonę, a życie, które ratujesz wielu ludziom, stanie się lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi byc prowo-niemozliwe zeby wyksztalcony,pewnie erudyta,lekarz zadawal tak infantylne pytanie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nauczyłam doceniać z czasem gdy trochę zmądrzałam i dojrzałam, ale to też dzięki cierpliwośc***artnera. Mogę powiedzieć że nauczyłam się tego od niego. Dlatego ważne jest też jak Ty mężu traktujesz swoją żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak się pewnie zdradzacie na potęgę, wśród lekarzy to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'58,powtarzane stereotypy jakby inni sie nie zdradzali tylko lekarze hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robi lekarz na tym nędznym forum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem przyszłą lekarka a mój facet jest fizjoterapeuta i czasami mam wrażenie że on jest o to zazdrosny. Ludzie często pytają co robimy w życiu, to ja mówię że kończę medycynę i wtedy jest "łał" a potem co robi mój K. i jest "aha"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle, ze ma kompleksy i probuje odbic to na Tobie w bardzo zly sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja zona chce dominowac w zwiazku,dlatego cie ucisza i nie slucha.ja tez taka bylam i nie zaluje,mogl sie postawic,a nie zrobil tego.jestes zwykly cieply kluch.bez urazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo jak inne,kolejne o zonie,ktora ma pasje i on sie boi,ze..(nieco wyzej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×