Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

USG połówkowe bez męża.normalne?

Polecane posty

Gość gość

Bez męża i sama bo maz w delegacji.smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady, zobaczy zdjecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ty jedna, wiele kobiet w ciazy u ginekologa jest samych. Ja akurat wiecznie z mezem, ale jak by nie bylo go to trudno, ktos musi na zarabiac na rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś o nagranie na płytę. Bez przesady. Pewnie to pierwsze dziecko. Jak będziecie mieli drugie to nie będzie takich problemów bo ktoś będzie musiał zostać ze starszakiem chyba że będzie opieka nad dzieckiem w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze chodziłam sama, chociaż zdarzało się że mąż mnie zawoził - czekał w poczekalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pierwszej ciazy maz byl prxy porodzie. Przy usg nigdy. W drugiej ciazy ani u lekarza ani przy porodzie nie chciałam go widzieć. Jego obecnosc mnie draznila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to nie powód do smutku, zapewne to pierwsza ciąża stąd takie myśli, wiele kobiet chodzi samych, najwyżej na następne usg pojdziecie razem, np na 3D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie akurat niedawno na połówkowym był, bo mógł. Ale ani w pierwszej ciąży, ani przy usg prenatalnym go nie było, bo był w delegacjach. Byłoby mi przykro, gdyby mógł, a nie chciał. Ale w takiej sytuacji mówi się trudno, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, gdyby mogl a nie chciał to powód do smutku, a nie że chce a nie może :) autorko rozuiem co czujesz, w pierwszej ciąży wszystko chce się przechodzić razem ale niestety cośtam zawsze się może zdarzyć że na takie badanie idzie się samej i jak dla mnie jest to najzupełniej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz trochę, no chyba że ciebie samą usg tak wzrusza że chcesz mieć wtedy kogoś koło siebie. Miałam połówkowe akurat robione prywatnie, i mąż był, ale to już trzecia moja ciąża. I właściwie zobaczył tyle co potem można było na płytce obejrzeć, poza jakimiś zamazanymi obrazami które tylko lekarzowi coś mówiły. Machanie nóżką czy zasłanianie buzi rękami, to było nagrane, synek w domu też obejrzał. Mam wrażenie że męża bardziej ruszały te pierwsze zdjęcia usg, na których widać że w brzuchu rośnie mały kosmita, jest zaznaczona główka, brzuszek i rączki. Fakt że u nas kobiety wchodzą nieraz z mężami czy partnerami, ale jednak zdecydowana większość jest sama, a nieraz mąż nawet jak jest to woli na korytarzu czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×