Kobiety zdradzaja bardziej?

Hej laseczki. Ostatnio spotykam sie z coraz wieksza zdrada ze strony kobiet, i to nie wolnych panienek w zwiazkach a mezatek z dziecmi. Mezatka, trojka dzieci przyjezdza do mojej bratowej do pracy, bratowej przyjaciolka a zdradza meza z chlopakiem ktory pracuje tam sezonowo a bratowej kuzynem. Dwie przyjaciolki, jedna dwoje, dzieci druga jedno dorosle to co wyprawiaja na wspolnych wypadach z przyjaciolkami na oczach innych.. no coz mezowie chyba by padli z wrazenia jakie maja zonki. Zona kolegi meza na kazdej imprezie musiala cos wyrwac, teraz sie z mezem rozwiodla bo czepila sie zw ona go zdradza. Przypadek z dzis, wpada do meza kolega roztrzesiony (maz obcykany w sprawach komputera) zeby odzyskac sms ktore jego zona usunela przed daniem mu tel, zona spotykala sie ze swoim bylym, on sie dowiedzial, ona miala skonczyc ale chyba nie skonczyla, on jej wybaczyl ale chce wiedziec. Maz odzyskal sms a tam ze zona kolegi byla by szczesliwsza z swoim kochankiem ( kolega sam powiedzial) i chce program szpiegowski. Oczywiscie sa tez normlane pary ale ostatnio coraz czesciej widze ze to kobietki posuwaja sie do zdra a mezowie placza :-)

haha bardziej, ciekawe z kim??? pewnie z tymi koleżankami. prowo jak uuuj

Dlaczego prowo? Napisalam przypadki wokol mnie, tez jestem zdziwiona az tak iloscia bo sie tylko dowiaduje o nowych zdradzajacych. Zeby sie jeszcze lepiej kryly a one tak legalnie w nosie maja ze kazdy o tym wie.

Faceci się LEPIEJ kryją , wiem coś o tym, dłużej żyję na tym świecie.

Jeszcze raz pytam: Z kim te zdradzające zdradzają ? Z jednym powiatowym *****czem???

No przeciez napisalam, jedna z kuzynem mojej bratowej, druga ze swoim bylym a reszta z kim popadnie aby przystojne i chcialo je. Na dyskotece jest duzo chetnych.

CZyli to są SINGLE??? Bo oni NIKOGO nie zdradzają?

Czlowieku o co ci chodzi? Skad mam wiedziec czy chlopak z ktorym moja zamezna kolezanka sie mizia po katach jest singlem czy zonaty? Chodzi o moje kolezanki, znjome ze one zdradzana swoich mezow a nie z kim.

Ja nie wiem co Cię tak bulwersuje autorko. Widocznie maja powód żeby zdradzać. Ja też zdradzam męża i świetnie się z tym kryje.

autorko, jesteś tępa wprost niesamowicie. W pytaniu: z kim zdradzają, nie chodzi o dane osobowe facetów, ale o to , ze do kazdej zdradzającej baby musi być jakiś chłop-. I odwrotnie- do zdradzającego chłopa jakaś baba. No chyba , ze ktoś jest homo. Samemu to się mozna masturbować a nie zdradzać. Więc nie ma, ze więcej kobiet lub więcej facetów zdradza- bo zawsze musi być jakaś dwójka. Łatwiej zrozumieć pytanie, czy dalej nie dociera? A to że ty wiesz o kobietach z otoczenia to akurat kwestia danego towarzystwa, ja tam pracuję w miejscu gdzie jest więcej facetów niż kobiet i znam więcej historii jak to facet poszedł w tango

Nie wiem kto tu jest tepy skoro napisalam juz nie raz z kim one zdradzaja, i pisalam tez ze nie jest to wazne czy jest to singiel czy zonaty. Chodzilo mi o to ze mezatki dzieciate a wcale sie nie kryja z tym ze zdradzaja. Ale jak widac jak bym napisala o zdradzajacych mezach to zaraz byla by lawina komentarzy jakie z nich dupki a kobiety tak sie poswiecaja, a jak juz mowa odwrotnie to tylko z kima zdradzaja z kim zdradzaja?? Z piotrusiem wojtusiem krzysiem.

Zgadzam się autorko z ta co cie krytykuje. Skoro one zdradzają to zdradzają tez ci faceci z którymi one zdradzają. Kumasz. Wiec kobiety nie zdradzają bardziej jak masz w temacie .po prostu twoje koleżanki z tego co piszesz ze zdrada sie nie kryją.

O jak miło, że podczas mojej nieobecnosci ktoś autorce wytłumaczył. Łopatologicznie. Ale nie wiem czy załapała. :) Widocznie musi mieć taką sytuacje towarzyską. Wszystko wszyscy wiedzą. Wydaje mi się, że nie am tu co rozgraniczać na płcie.

Tam jest znak zapytania w temacie wiec nie stwierdzam ze tak jest a pytam was o zdanie, jak jest u was. Poprostu nie natknekam sie na faceta ktory zdradza, lub tak jak ktos powiedzial moze oni sie lepiej ukrywaja. Rozumiem o co wam chodzi ale mowie ze zdradzaja nie tylko z zonatymi, zdradzaja rowniez z wolnymi panami co nie oznacza ze uwiodla meza kogos i tak wkolo.

no i?

u nas jest tak- ja nie zdradzam i mam wywalone na to co robią kolezanki z pracy, panie z marketu, pani z warzywniaka, moja fryzjerka itp itd

Ale by było fajnie jakby każdy zajął się SOBĄ .

A te mężatki to z wolnymi zdradzają czy z żonatymi bo to też istotne. Druga sprawa zależy też w jakich towarzystwach gustujesz. Jak nie lubisz spokojnych dziewczyn bo nie są np. w twoim guście do rozmowy i szpanu na siłe tylko lubisz takie hałaśliwe babska jako koleżanki z ADHD co to dnia bez ludzi nie wytrzymają to czego sie spodziewasz ? Inna też sprawa że suczyska z natury jakimś dziwnym trafem biorą sobie pantoflarzy którzy siedzą cicho. Przypadek jakiś ?

"Czlowieku o co ci chodzi? Skad mam wiedziec czy chlopak z ktorym moja zamezna kolezanka sie mizia po katach jest singlem czy zonaty?" To po chuj domysły czy baby zdradzają bardziej skoro nie wiesz jakiego stanu są ci faceci. Zmień tytuł na jakiś inny

ja z kolei w swoim kregu obserwuje zdecydowanie wiecej zdrad facetow

Jeśli mam odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule, to tak, moim zdaniem kobiety zdradzają bardziej ale to mężczyźni zdradzają częściej. Kobiety poza nielicznymi wyjątkami robią to kiedy są zdesperowane, kiedy od lat nie udaje się naprawić relacji w małżeństwie, kiedy mąż jest nieczułym ch***, one najczęściej się zakochują w innym mężczyźnie, chcą być dla kogoś ważne, piękne, potrzebują bliskości. Facet częściej zdradza bez większych emocji, niby kocha żonę ale nie przeszkadza mu to bzyknąć koleżankę z pracy, sąsiadkę czy jaka mu się nadarza okazja, bo żona wymaga "pomocy w domu", bo jest zmęczona harując na 2 etatach jednocześnie.

Ja tez jestem zdradzajaca mezatka. Relacje miedzy mna a mezem do tego doprowadzily. Zostawilabyl go, ale dzieci, dom.... Co do facetow, jakos nie trafil mi sie zaden singiel. I dobrze. Faceci w stalych zwiazkach sa bardziej dyskretni. Z wyjatkiem jednego, ktory dal mi na wszelki wypadek nr tel do swojej, bo mial jej pozwolenie na spotkania ze mna. Poza tym jednym wyjatkiem nikt nic nie wie o moich romansach. A juz z cala pewnoscia nie zona meza kolegi, ani kuzynka przyjaciolki.

Ja też zdradzam, ale tylko z żonatymi, nie chcę żadnych wolnych, tylko seks i majtki na dupę.

Mam nadzieje ze wasze zdrady wyjda na jaw.