Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomasek_09

Czy powinienem zaproponować kawę?

Polecane posty

Hej Sprawa wygląda tak. Będąc na stażu odbierałem wynagrodzenie w banku. Najpierw wybiera się numerek a potem wyczytują na które stanowisko trafisz, trafiłem na taką ładną, bardzo sympatyczną panią w banku. Gdy byłem kolejny raz odbierając pieniądze za kolejny miesiąc, znów trafiłem na te samą - nawet pierwsza zaczęła rozmowę ze mną pytając na jakim kierunku jestem na stażu, czym się interesuje - nawet chwile rozmawialiśmy ze sobą, potem kolejny miesiąc znów trafiłem też na tą panią i też jak zwykle znów chwile sobie pogadaliśmy :)I tak w sumie cztery razy z rzędu zawsze na tę samą :) Aż w końcu kolejny miesiąc czekając nie wiedziałem na kogo trafie ta pani do której zawsze ja szedłem uśmiechała się miło do mnie ( chyba myślała że znów idę pod jej stanowisko, ale tym razem nie- kiedy poszła inna jakaś starsza pani, patrzyła na mnie i wydaje mi się że w jej oczach widziałem małe rozczarowanie). Potem kolejny miesiąc jak poszedłem, miałem wydrukowany numerek- 105 a największy był na stanowisku numerek 100 czyli byłem piąty w kolejce, ale ta pani była wolna i sama mnie zawołała żebym podszedł do niej mimo że powinien iść numerek 101 to zawołała mnie. Jak zwykle była uśmiechnięta,znowu chwile rozmawialiśmy - bardzo miło się z nią rozmawia . Czy może być tak że miała ochotę pójść ze mną na kawę, ale nie proponuje bo uważa że to facet powinien zaproponować? Czy powinienem zapytać czy dała by się zaprosić na kawę? Proszę o poważne porady, z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj, nic nie stracisz a możesz zyskać wiele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj, być może jej się podobasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, na pewno się zgodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet przez momet bym sie nie namyslal tylko bym jej zaproponowal nie tylko kawe ale i kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś na kolację ze śniadaniem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym zaprosil na kolacje z sniadaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby była zainteresowana, to by zaproponowała kawę albo dała karteczkę ze swoim numerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem śmiało możesz ją zaprosić na kawę :) Tylko jakoś podpatrz, czy nie ma obrączki :P Jeśli nie, to nie masz nic do stracenia, a naprawdę wiele możesz zyskać, kto wie, jak by się rozwinęła ta znajomość, może mogłoby być z tego coś poważnego. A ona (tak z wyglądu) jest mniej więcej w Twoim wieku, jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wszystkim za wypowiedzi miło że są tu ludzie którzy poważnie chcą pomóc i doradzić :). Hmm nie ma obrączki już zwróciłem uwagę podczas rozmowy z nią, ani pierścionka zaręczynowego też nie :). Hmm super znawcą nie jestem, ale myślę że mniej więcej jest zbliżona do mojego wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×