Kiedy się oświadczyć

Ponad pół roku temu poznałem świetną dziewczynę. Jesteśmy razem od 3 miesięcy, wiążę z nią plany na przyszłość. Jednakże póki co nie mieszkamy razem i w pewnym stopniu jeszcze się poznajemy. Znam jej niektórych przyjaciół i znajomych, nie znam jej rodziny (ona zna moją). Mój najdłuższy poprzedni związek trwał rok i 3 miesiące. Z tym, że nie mieszkaliśmy razem. Ogólnie uważam, że przed zaręczynami warto się dobrze poznać. Z tym, że moja dziewczyna ma już 37 lat... nie jest zdesperowana, na nic nie naciska, ale nie jest już taka młoda, choć wygląda doskonale i cieszy się dobrym zdrowiem. Kiedy się oświadczyć?

A Ty ile masz lat? 3 miesiące razem, jeszcze się poznajecie,a Ty juz chcesz się oświadczać?

Nie. Jeszcze nie chcę. Tylko o tym myślę. A dokładniej - jakiś czas temu przyszedł mi do głowy taki impuls, że Ona ma już mało czasu na dziecko... Ja mam 28 lat.

Jeszcze nie znasz jej rodziny, a pierścionek chcesz kupować. Najpierw się POZNAJCIE.

Nie chcę jej tego pierścionka dawać TERAZ. Po prostu zastanawiam się po jakim czasie kobiety po 30-tce oczekują deklaracji? Wydaje mi się, że 2 lata to czas, w którym można się dobrze poznać. Gdyby była młodsza, pewnie myślałbym, żeby po 2 latach się oświadczyć. Ale teraz myślę, czy by tego nie zrobić jeszcze w tym roku, czyli po roku związku. Jak myślicie? A pytam bo przecież to poważna sprawa i w takiej sytuacji warto by zacząć poważniej oszczędzać.

Nie czekaj do 100 tki! Ona pewnie myślisz o dzieciach rodzinie to śpiesz

Jak ona ma na imie?

Dlaczego pytasz o imię?

Błagam tylko mie pisz że Jola bo padnę .!

Po co Ci stara baba?

Nie, nie Jola :) A powiesz mi dlaczego nie ma być Jola? :D

Bo znam jedną taką okularnice i ma podły ,złosliwy i fałszywy charakter.Donosicielka, zmyslająca intrygantka

najlepiej to w czwartek o 17

Ona ma imie na E?

Nie, nie na E. Nie jest intrygantką... jest bardzo szczera i życzliwa. No i nie jest stara... Czy ktoś może odpowiedzieć na pytanie?

a gdyby ona tak poznala Twoich i zaczela wypytywac jak bys zareagowal na takie zachowanie

a moze wypytac o adres co Ty bys zrobil

Jeśli kochasz to sie oswiadcz

Nie no 37 lat to dziewica-młódka, głupiś.

Wydaje mi się, że 2 lata to czas, w którym można się dobrze poznać. Gdyby była młodsza, pewnie myślałbym, żeby po 2 latach się oświadczyć. Ale teraz myślę, czy by tego nie zrobić jeszcze w tym roku, czyli po roku związku. x Autorze, jeśli tak poważnie myślisz o rodzinie i dzieciach, to dobry pomysł.

Dziękuję za jedną z niewielu normalnych odpowiedzi.

autorze, radzę szczerą rozmowę z wybranką :) nie zdradzaj się z zaręczynami - chyba prawie każda kobieta uwielbia niespodzianki :) - ale zapytaj, czy chciałaby jeszcze mieć dzieci, rodzinę, itp. Zawsze możecie zacząć ''działania'' po zaręczynach (to trochę trwa zanim się wpadnie, wierz mi), ślub można planować w między czasie. Rodzice mojego męża ślub wzięli dopiero wtedy, gdy ich syn miał 3 lata :) znam wiele takich przypadków. Najważniejsza jest miłość, jeśli ona Ciebie też darzy takim ciepłym uczuciem, to nie ma co czekać - oboje jesteście już w odpowiednim wieku :) powodzenia!

Tak, oboje chcemy mieć dzieci, a dokładniej dziecko (najchętniej jedno).

Rób co ci serce dyktuje,nie macie po 20 lat. Oświadcz się szybko w jakiejś fajnej scenerii. :)

jeśli nie przeszkadza ci to, że za 10 lat ona będzie około 50, a ty przed 40, jeśli kochasz ją szczerze, to myślę, że po roku związku oświadczyny powinny być ok (ale nie jakoś teraz, po 3 miesiącach to jesteś w fazie zauroczenia i nie znasz jej jeszcze dobrze, klapki z oczu mogą nagle opaść za jakiś czas). I ktoś tu dobrze pisał- w ciążę wcale nie tak łatwo zajść, szczególnie w późniejszym wieku. Mówi się, że po 30 płodność kobiet systematycznie się zmniejsza, ginekolodzy zalecają dzieci przed 30 (szczególnie, jak jakaś kobieta ma problemy ginekologiczne czy miała). Dlatego na twoim miejscu nie czekałabym nie wiadomo ile z zaręczynami, bo równie dobrze może się okazać, że z 2-3 lata będziecie się starać. Dla przykładu- moja znajoma ma 32 lata obecnie, w wieku 31 lat urodziła 1 dziecko. A starała się już od kilku lat o nie, ale w międzyczasie miała 4 poronienia.. dlatego nie ma co czekać do 40 z planowaniem ciąży

Znam parę, która zaręczyła się po 6 latach i są udanym małżeństwem i taką, która zaręczyła się po 9 miesiącach i też są bardzo udanym małżeństwem. Mam też kuzynkę, która zaręczyła się po dwóch miesiącach i też są szczęśliwym małżeństwem. Dodam, że wszystkie wymienione przypadki skończyły się ciążą :) Ja po roku już chciałam, żeby mi się oświadczył, czułam, że to ten. Myślę, że ta chwila sama przyjdzie, czy za miesiąc czy za dwa lata. Jak będziesz jej pewny to ile się spotykacie nie będzie miało znaczenia.

Przecież to nie ważne czy zna się kogoś 3 miesiące czy 3 lata. Jeśli zaiskrzy naprawdę to się od razu czuje czy to ta jedyna! Jestem trochę starsza autorze mam znajomych i młodych i starszych . Znam pary które zaręczały się po 3-4 miesiącach znajomości i są razem ponad 20 lat i takie które chodziły ze sobą po 5-7 lat i ich małżeństwo było krótsze niż całe chodzenie. A tak poza tym wszystkiego nie przewidzisz, życie jest nieprzewidziane i zaskakuje w najmniej odpowiednim momencie. Tak naprawdę nigdy nie da się poznać drugiej osoby do końca czasem potrafi nas zaskoczyć po wielu latach.

Tez jesten w prawie rocznym związku i jestem kobietą po 30-tce. Powiem ci autorze ze jeśli ja kochasz to do roku powinieneś się zdeklarować. Na razie jest ciut za wcześnie, poznajcie się ale po roku jak najbardziej jest to dobry czas. Ja tez oczekuje zaręczyn, czas szybko leci a tez marze o rodzinie. Dwa lata to można sobie chodzić jak ma się 20 lat a nie jak kobieta jest po 30-tce. Jeśli nie byles pewny ze pragniesz poszukać kobiety z któłrą założysz rodzinę i nie jesteś na to gotowy to uważam że postąpiłeś chamsko że zawracałeś jej głowę. Jak potrzebujesz się testować latami to trzeba było szukac 20 latki

gość dziś Na razie mi nie przeszkadza, mam nadzieję, że będzie o siebie dbać. gość dziś Traktuję ją poważnie, a ona nie jest zdesperowana, tzn. nie nalega na szybkie założenie rodziny. A Ty spodziewasz się zaręczyn w najbliższym czasie?

Tak chciałabym bardzo oświadczyn ale nie widzę na razie takich zamiarów co mnie martwi:-( Boję się ze to kolejny z tych facetów co potrzebują lat aby się określić, a ja przecież nie mam tyle czasu. Poza tym z obserwacji znajomych już wiem że nie ma recepty na udany wieloletni związek , bo znam malzenstwa które przed slubem nawet mieszkały ze sobą latami i już nie sa razem a znam takie które nie czekały ze slubem długo i sa szczęśliwi i wciąż razem po latach.Zycia nie przewidzisz, trzeba ryzykować bo nigdy nie poznasz drgiego człowieka na wylot. Dla mnie nienormalne jest testowanie się pryed slubem i mieszkanie ze sobą przed slubem. Moim zdaniem najpierw oświadczyny a potem wspólne mieszkanie, wiec jak chcesz z nia zamieszkac to moim zdaniem powinieneś mieć jaja i się jej najpierw oswiadczyc.