Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on mnie nigdy nie kochal

Polecane posty

Gość gość

on mnie nigdy nie kochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kieedy to ludzie zrozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry moment na zmiany. Jak nie kochał, to nie masz czego żałować. Rozejrzyj się, dookoła Ciebie na pewno wielu o Tobie marzy, ale boją się podejść. Ośmiel ich trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kochal ale nie chciał tego okazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy kochają, choć tego nie mówią. Ja poczułam to przy zrywaniu, paradoksalnie - ale poznałam już innego, choć do dziś mam wątpliwości, czy nie powinnam była dać nam szanse, bo był dla mnie idealny, tylko zawsze miałam wrażenie, ze mnie nie kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to przy zrywaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to było bardzo emocjonalne, ale nie histeryczne, spędziliśmy cały dzień, kiedy powiedziałam, że zrywam, a przyznam że już od paru miesięcy się na to zanosiło, bo mnie nie kocha - a on przytulił i powiedział, że bardzo się mylę, że nikogo tak nie kochał. Nie błagał, nie kłócić się, ale ciągle przytulał szczerze i czułam, że łzy mu ciekły po policzkach. Mimo tego zerwania spędziliśmy cały dzień razem, ja wtulona w niego, choć już nie z nim. Było mi błogo, a kiedy się pożegnaliśmy, to miałam taki zjazd i byłam zła na siebie i na niego, dlaczego nie mogło być tak od zawsze. Z nikim nie miałam jeszcze takiego zerwania.... i minęly 3 lata a ja wciąż dumam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś te 3 lata spędzić z nim. I pewnie dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się - obok na pewno jest ktoś komu na Tobie zależy chodź może tego na pierwszy rzut oka nie widać... rozejrzyj się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwała i jeszcze wtulała się w niego żałosna kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:21 A co Tobie do tego, jak się rozstają inni ludzie? Każda para rozstaje się inaczej i dopóki nikt nikogo nie krzywdzi, nikt z tego powodu nie jest żałosnym kretynem. Rozstanie nie jest łatwym momentem w życiu, a przyczyn rozstań jest tyle, ile jest par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×