Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto to ciagnac?

Polecane posty

Gość gość

Wiec tak, jestem z facetem od kilku ładnych lat, nawet ostatnio mi sie oświadczył. Tylko co z tego, skoro on mnie chyba już nie kocha. We wrzesniu 2016 roku się rozstaliśmy bo on kogoś poznał. Był z nią ze 2 miesiace, az nagle zaczal do mnie wydzwaniac i wypisywac, ze chce byc tylko ze mna, na poczatku nie chcialam sie zgodzic na spotkanie, ale w koncu sie zgodzilam, pozniej na sylwestra mi sie oswiadczyl i bardzo sie starałam wiec postanowiłam dać mu szansę. Ale jak już się zgodziłam na te oswiadczyny to niedlugo pozniej zaczelo się coś niestety psuc. Ja podejrzewam ze tamta go rzucila i in za nia teskni choc on zaprzecza dlatego, ze czesto rzuca takie teskty, ze jego zycie nie ma sensu, nawet mowi o samobojstwie. Twierdzi, ze niby tylkoo mnie kocha, ale nie widac tego po jego ostatnim zachowaniu. nie ma zbytnio ochoty na seks, raz miał jak do siebie wrocilismy, potem juz nie bardzo. Choc twierdzi, ze ma ale np. jest zmeczony to ja widze, ze cos jest nie tam (przed rozstaniem mial ochotę niemal zawsze). Co poza tym... Stał sie zamkniety w sobie i czasami nawet niemily. Np. przyjedzie do mnie i siedzi na telefonie zamiast ze mna rozmawiac itd. Sama nie wiem, zerwalibyście z nim czy liczyli, ze to sie jeszcze zmieni? Bo ja w tym momencie sie czuje fatalnie, jak jakies kolo zapasowe czy cos w tym stylu :O Myslalam, ze skoro mi sie oswiadczyl to naprawde zrozumial, ze tylko mnie kocha, ale jak widac moze nie do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak mowisz chyba jestes pocieszeniem po tamtej, daj sobie z nim spokoj facet ma problemy ze soba, szkoda czasu na niego i sie rozstancie poki nie jest za pozno. Jak by naprawde cie kochal i sie oswiadczyl bylby tez szczesliwy ze bedzie razem, ze wezmiecie slub itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, a on mowi o samobojstwie i takie tam... On sobie nie zdaje sprawy jaka przykrosc mi sprawia. Wiem, ze kiedys naprawde mnie kochał, ale chyba tego wszystkiego sie nie da juz naprawic tak mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko powiedzcie mi po co on mi sie ogole oswiadczał? Faktycznie on ma chyba problemy ze sobą... Jednak załuje, ze do niego wrociłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego ze sie oswiadczal? Zadnych krokow w sprawie slubu nie wykonal, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On niby mówi o tym, zeby rezewowac sale itd. ale ja z tym teraz zwlekam bo wlasnie czuje sie jak kolo zapasowe po tamtej... I mysle na serio o zakonczeniu tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi to pisać ale jesteś tylko pocieszeniem dla niego i jeśli tamta kiwnie palcem to poleci do niej. Został sam, boi się samotności wiec chciał wrócić do ciebie bo wie, że jeszcze coś do niego czujesz. Faceci wbrew pozorom są słabi i boją się samotności. Oświadczyny są dla zmylenia ciebie, żeby uśpić twoja czujność. Facet jeśli oświadcza się ukochanej kobiecie to fruwa ze szczęścia a nie chodzi przygnębienie jak on i użala się nad sobą. On tęskni do tamtej. Zresztą nie ma się co dziwić, że tamta go zostawiła. Taki ktoś nie jest godny zaufania: chodzi z jedną a potem zauroczy się w innej I zrywa z ta pierwszą. Przyjeżdża do ciebie i zamiast spędzać razem czas, wychodzić gdzieś, bawić się, cieszyć się życiem, cieszyć się tym, że jesteście znów razem to on bawi się telefonem? On cię lekceważy. Powinnaś powiedzieć, że jak przyjechał tylko po to aby się bawić telefonem to niech jedzie do domu albo wyjdź z pokoju, ubierz się i pójdź do koleżanki a on niech siedzi i bawi się telefonem. Ale powiem ci nic na siłę. Ja bym mu nie ufała po tym jak poszedł do innej. Rezerwujecie sale i wszystkie inne rzeczy a to są wydatki, trzeba wpłacać zaliczki których potem nie wrócą. A co jeśli jemu przed ślubem się odwidzi albo po ślubie będzie marudzić, że by się nie zenil tylko nie było odwrotu bo wszystko juz byli załatwione. Chciałabyś słyszeć coś takiego. Albo pozna inna i będzie się do niej wymykal. Albo ten ślub po to żeby tamta się dowiedziała i była zazdrosna i znów go chciała. Coś tu z tym ślubem nie pasuje. Ja bym mu powiedziała, że nie traktuje ciebie poważnie i lekceważy ciebie i ty musisz to sobie przemyśleć. Nie odzywaj się długo. Zobaczysz po jakim czasie zacznie zabiegać o ciebie, jeśli zacznie i jak wtedy będzie między wami. Jeśli nadal będzie źle zostaw go. Samo to, że nie chce seksu kiedy jest ku temu okazja jest niepokojące. Facet z ukochaną kobieta zawsze chce. On myśli o tamtej i nie może skupić się na tobie. Takie powroty i odgrzewane związki rzadko wychodzą. Gdybyście się rozstali, poklocili, zerwali i każde z was byłoby same i potem powrót to jest szansa a jeśli jedna strona juz z kimś była i nie wyszło to taki powrót raczej nie wypali. Sama widzisz, że jest źle. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koło zapasowe...dziurawe, bez powietrza i z zepsutym wentylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie wydaje, ze on chce tego slubu bo on chce zalozyc rodzinę. Ale też wydaje mi sie ze teskni teraz do tamtej. Wiec skoro tak to mysle zeby z nim zerwać. bo to jest ponad moje sily zeby teraz jeszcze on mnie rzucil, takze niestety nic z tego chyna nie będzie... Ale w ogole to swiadczy o jego wielkim efizmie ze tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosnie,młody jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci facet który myślami jest przy innej. Po co dałaś mu szansę. Poszedł do innej, podeptał wasz związek, parę lat było jak piszesz. On nie jest nic wart. Poszedł sobie i niech tak zostanie. Nie powinnaś przyjmować pierścionka tylko czekać jeśli chciałaś dać mu szansę czy będziesz potrafiła po tym być z nim i czy jego zamiary są szczere. Widać nie są bo to wszystko za szybko się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawi cie drugi raz albo będzie rogi przyprawiał bo wie, że będziesz mu wybaczać. Zdrady nie wybacza się. Za zdradę kiedyś karano śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.57- zgadzam się z wszystkim co napisałas. Autorko, nie bądź głupia i zerwij z nim. Jeszcze znajdziesz kogoś kto Cie pokocha i nie zostawi dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz raczej nie znjade ale faktycznie zerwe z nim dzieki za dobre rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę to zagmatwane, a na takich przejściach trudno zbudować związek a co dopiero małżeństwo. Ja bym się bała, że sytuacja się powtórzy i znajdzie sobie inną już nawet po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ciebie się żali, że nieszczęśliwy to do innych też. Jak się czujesz wiedząc o tym.? :( Facet który kocha nigdy nie idzie do innej ! Nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są tacy co się żenia z wpadki a potem do ex chodzą i romansują z ex albo latają za ex a ex niezbyt zainteresowana a oni dalej latają za ex i tylko przed ludźmi wstyd. Każdy potem powie: widziały gały co brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×