Mówicie że kobiety nie lecą na kase tylko na zaradność

A co powiecie o kobietach które wiążą się z facetami którzy sami sie nie dorobili tylko mają kase od bogatych rodziców????? One też lecą na zaradność na nie kase?

a dlaczego uważasz, że są niezaradni? to, że miało się zaradnych rodziców nie przekreśla cię jako zaradnej osoby. Moi rodzice byli i są bardzo zaradni i z domu wyniosłam takie wartości jak ambicja i ciężka praca (w sensie zaangażowania)

Zaradne kobiety powinny wiązać się z zaradnymi mężczyznami. Jak sama nie jest zaradna, a chce zaradnego to już wiadomo, że chce se poprawić status poprzez związek za kasę.

Wiekszosc takich co maja kase po rodzicach to ciamajdy które nie znaja ciezkiej pracy.

to jest mit - większośc ludzi wynosi przykład z domu i nie są niezaradni. Takie przypadki to zazwyczaj wyjątki które zwracają bardzo negatywną uwagę otoczenia.

I zaradna i niezaradna kobieta chce zaradnego mezczyzne. To cecha typowo meska. Facet musi byc zaradny zeby kobieta mogla sie zajac dzieckiem. Nie chodzi o pieniadze ale ogólnie o opieke nad domem.

A kto powiedział, że kobiety nie lecą na kasę? na kafeterii tak czytasz i brandzlujesz się do tego?:D Pieniądze, status społeczny zawsze będą dla kobiet afrodyzjakiem. Juz na poziomie ewolucyjnym kobiety dążą do maksymalnego "zabezpieczenia" swojego życia i potomstwa, tak jak dla męzczyzn priorytetem w wyborze partnerki jest wygląd - podstawowy wyznacznik zdrowia i płodności. Serio te fakty są serio dla ciebie takie szokujące?

Masz problem chopie.

Masz rację, ale ja tu mówię głownie o pieniądzach. Brak zaradności powinien przekreślać zarówno mężczyznę jak i kobietę jeżeli chodzi o wchodzenie w jakiekolwiek związki. Niestety tacy ludzie nadal w nie wchodzą bo "mają swoje potrzeby". Eh.

A brzydki jesteś? Bo może bym na ciebie poleciała jak masz kase od rodziców to ci żal , możemy się zawsze podzielić. :P