Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet bez studiów i prawka

Polecane posty

Gość gość

Niedawno poznałam fajnego chłopaka, spotkaliśmy się w realu. Bardzo podoba mi się fizycznie, fajnie się z nim rozmawia, mamy mnóstwo wspólnych tematów do rozmowy. Jest miłym i inteligentnym facetem, ale jest problem pomimo tego że ma już prawie 30 lat nie ma prawka oraz skończonych studiów. To że nie skończył studiów nie jest dla mnie większym problem bo nie oceniam ludzi po wykształceniu. Ważne aby facet był zaradny i poradził sobie w życiu, a on nie ma wogóle pomysłu na siebie... Są ludzie, którzy bez studiów świetnie sobie radzą w życiu, ale u niego zupełnie nie widzę czegoś takiego:( do tego jeszcze ten brak prawka..... Mam wrażenie że jest trochę takim lekkoduchem, a ja potrzebuje silnego i zaradnego faceta... Nie wiem co mam zrobić, bo zauroczyłam się nim mocno... cały czas o nim myślę, uwielbiam z nim rozmawiać, a z drugiej strony mam te obawy ehh :( Mama powiedziała żebym wybiła go sobie z głowy, a ja biję się z myślami. Doradźcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jak kogoś pozna i zakocha się z wzajemnością to będzie miec dodatkową nową motywację i sobie zrobi to prawko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz wszystko w nim zmienić, możesz go wysłać na studia zaoczne w weekendy, na prawko może iść w każdej chwili. To nie są jakieś trudne rzeczy do zrobienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia i prawko to nic. Ni3pepokojacejest to, że w wieku 30 lat jest lekko duchem i nie ma pomysłu na siebie jak piszesz. Ja bym odpuściła. Będziesz musiała go nianczyc i utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na siłe sie nikogo nie da zmienic. Jak ktos sam chce to dopiero moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pospotykaj się z nim, pokorzystaj, ale się nie angażuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to że fizycznie mnie bardzo kręci i do tego fajnie się z nim rozmawia. Wiem też że to że nie poszedł na studia wynikało z tego że zmarli jego rodzice i musiał iść do pracy. Ale z drugiej strony skoro był w takiej sytuacji, że nie miał kto mu pomóc to mógł pójść na studia zaoczne czy zrobić jakiś kurs, cokolwiek aby mieć w życiu łatwiej z pracą. Prawko niby zawsze można zrobić, mogłabym go namówić. Tylko według mnie facet sam powinien już wcześniej o tym pomyślec, zwłaszcza jak chce mieć rodzinę. Nie wyobrażam sobie ciągać się w przyszłości z małymi dziećmi komunikacją miejską, nawet pomyśleć w takich kategoriach... Wiem już też na pewno że moja mama go nie zaakceptuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba gdzieś pracuje? Jakoś się utrzymuje? Radzi sobie? A Ty masz prawko? Wiesz, nie każdy musi kończyć studia, żeby sobie dobrze radzić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja miałam takiego: ja wykształcona, z dobrą pracą i kasą a on po zawodówce, bez stałej pracy i prawka. Zakochałam się a on zostawił mnie dla "ekspedientki z marketu". SWÓJ DO SWEGO CIĄGNIE :). Autorko- odpuść!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez studiów jeszcze jakoś można pokombinowac i dać sobie radę ale bez prawka to rzeczywiście dziwnie w tym wieku. Na razie się pospotykaj ale oczywiście bźdź ostrożna. Wysonduj go i sama oceń czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawił mnie dla "ekspedientki z marketu". X A ekspedientka, to jakiś gorszy sort ludzi? Kobiety, jakie wy jesteście okropne. Miej te swoje wykształcenie i kase, jak widzisz to nie wystarczyło, żeby przy Tobie został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty masz prawko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak piszesz, że jest lekkoduchem, to niedobrze wróży. 30 latek powinien już mieć poukładane w głowie. Po co ci Piotruś pan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam prawko. Nawet przez to czułabym się trochę jak facet w tym związku mając nas wszędzie wozić... Chodzi mi o samo podejście, prawko w tych czasach to podstawa. Nie chodzi już o własną wygodę, ale o sytuacje kiedy np. zachoruje dziecko a ja będę go wiozła Mpkiem do lekarza... On pracuje jako pracownik biurowy przy produkcji.I nie wróży to raczej szansą na lepszą pracę. Jestem osobą, która da sobie radę wżyciu, mam stałą prace, szanse na awans, rozwój, plany na przyszłość, cele zawodowe. Ale oczekuje też tego od mężczyzny, chce mieć poczucie bezpieczeństwa i pewność że w sytuacji kiedy ja straciłabym pracę on byłby w stanie utrzymać rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drugiej strony tak mnie do niego ciągnie i nie potrafię zerwać z nim kontaktu. Czekam tylko na wiadomości od niego i cały czas siedzi mi w głowie. Ehhh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz jak go poznalam nie mial prawka, samochodu, pracy jeszcze bo byl w zasadniczej sluzbie i tylko po maturze. Teraz mamy dom, samochod on ma prawo jazdy i jest zawodowym wiec pensja i warunki pracy ok, do emerutury sie nie musi martwic. Prawko nie bylo mu potrzebne, zrobil jak dzidzie planowalismy, o studiach narazie nie mysli. Jest zaradnym, pracowitym i dobrym mezem, i smieje sie zawsze ze no na kase i samochod to ja nie polecialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to wyksztalcenie to daruj sobie. Przeciez nie kazdy musi miec studia ukonczone. Ja mam wyzsze wyksztalcenie moj maz jak sie poznalismy mial zawodowe. Bylam dla niego jakas motywacja. Ukonczyl liceum i zmienil prace. Chodz nie ma studiow zarabia wiecej ode mnie. Nigdy nie zamienilabym go na innego. Gorsze ze ten twoj gosciu jest lekkoduchem. Bo zycie to nie bajka. Uwazaj zeby nie zerowal na tobie jak pijawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauroczenie minie i zaczniesz nim pogardzać zdecydowanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×