Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drogie Panie czy któraś z was stosowała się do zzakazu seksu przedmałżeńkiego ?

Polecane posty

Gość gość

Witam serdecznie. Jestem młodym męzczyzna. Od roku w związku. Nie dochodzi między nami do seksu, bo narzeczona jest wierząca i chce czekac z seksem do ślubu. Problem w tym, iż poki co nie planujemy go, bo nas nie stac. Ja kończę studia, ona jest na drugim roku. Nie wiem czy dam rade w zwiaku funkcjonowac bez zblizen przez kilka lat... Czy ktoras z was tez miala takie podejście ? Czy daliscie rade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. Jestem 5 lat po ślubie i nadal tylko się przytulamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę o powazne odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię poważnie. Nie każdy musi kierować się zwierzęcymi popędami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:30 zwierzece zapędy to kiedy dorosły człowiek nastaje na dziecko, zwierze lub przedmiot :/ jesli ludzie sie kochaja to sie szanuja, ale watpie, zeby facet wytrzymał w takim ukladzie - bo to wg nic zlego porzadac ukochana osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego zrezygnowałam ze ślubu kościelnego nie dość że jest ta debilna spowiedź przed klechą to jeszcze muszą w moje łóżko ingerować. Zamiast odwalać szopkę wolę żyć w zgodzie ze sobą i tak odeszłam od kościoła. Tzn zawsze mnie coś tam drażniło ale nauki przedmałżeńskie przeważyły szalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna28
Ja osobiście znam jedną osobę co czekała do ślubu (dziewczynę). Nie długo będzie rozwód, bo okazało się po ślubie że jej mąż ma zerowe libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam libido w normie. Moja dziewczyna mnie pociąga, ale wiem że o seksie nie ma mowy.. Jest praktykująca, każda niedziela obowiązkowa msza. Tylko nie wiem, czy ja dam tak radę tyle czasu. Co innego, gdybym wiedział, że ślub niedługo. A tego nawet jeszcze nie planujemy, bo nie ma warunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Seks to traktowanie żywej osoby jak masturbatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18.46 chyba nie lubi seksu i powinna się spiknąć z tym co się rozwodzi bo ma zerowe libido. Tacy ludzie powinni to uzgadniać przed, a nie potem pretensje co on/ona chce przecież seks jest be.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież pisałam, że jestem 5 lat po ślubie i można żyć bez seksu i powstrzymywać popędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie jest forum dla osób żyjących w stanie konsekrowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dasz rady poszukaj sobie innej dziewczyny ,ona niech poszuka sobie faceta który też będzie umiał wytrzymać bez sexu. Masz jeszcze możliwość masturbacji ale jesteś młody i życie nie polega chyba na tym aby wiecznie być nabuzowanym. ja bym z nią porozmawiasz szczerze i powiedziałabym że nie dajesz rady ze to nie dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz byl tym jedynym ale nie czekalismy do slubu, zaczelismy uprawiac seks jakos pol roku po tym jak zaczelismy ze soba byc. Nie jestem katoliczka i u nas ksiadz ma rodzine wiec sie wielce nie zdziwil jak mu o tym powiedzialam, nawet nic na ten temat nie mowil. Ale nie wyobrazam sobie nie wiedziec jaki on jest w lozku. A co jesli by mu nie stawal :-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A długo już jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki, doczytałam-rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toc autor napisal ze rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pięknie. Ja poszłam z mężem do łóżka, a potem zaczęliśmy związek. Do dziś łączy nas zwierzęcy seks, choć on trochę opadł. :D Dla mnie zwiazek bez seksu jest bez sensu. Musi być porozumienie dusz, zgoda, ale to seks cementuje związek. Dobry seks. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanuję decyzję, ale to trochę wbrew naturze. Myślę, ze miało to rację bytu w dawnych czasach jak ludzie jak tylko przestawali być dziećmi, wstępowali w związki małżeńskie mając te powiedzmy 18 lat. Teraz kiedy średnio dzieje sie to znacznie później, wy nie macie nawet na to planu, jest to naprawdę męczenie się. Czekać do np. 26 roku życia. Wiadomo krew nie woda i jakkolwiek idea może szczytna, to przecież natury nie da sie oszukać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak po slubie zobaczysz jej c i p k e i ci sie nie spodoba bo ma kotleta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a co ma wiara w Boga i religie (czyt.m.in.seksu po ślubie) do braku pieniędzy na ślub? Bogu chcecie przelew na niebiańskie konto przesłać czy co? Tu niby wiara a tu taka zaściankowość bo pewnie weselicho musi być żeby wujek Rysiek i tym podobne stado Januszów wypiło i obtańcowało wszystkie "młódki". O ludzie, no przepraszam za ten sarkazm, ale litości! Ślub to sakrament a nie "spend" całek rodziny nie mniej niż 180 zł za talerzyk. Ślub to ślub, a i kościół znajdziecie żeby dać symbolicznie tyle co na tzw kwiaty, więc co ma tu brak pieniędzy do ślubu??? Pomijając fakt, że btać slub tylko po to żeby przyśpieszyć konsumpcję? A ileż to przypadków było, że jedno małzonków miało zerowe libido, lub po prostu niedopasowanie seksualne i rozwód lub zdrady do śmierci lub starości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękna deklaracja cieszę się, że istnieją porządne kobiety na tym świecie a nie takie co z każdym idą zaraz do łóżka bo muszą się spróbować.... trafiłeś na odpowiedzialną młodą kobietę, która swoje ciało traktuje poważnie i mądrze, nie zepsuj tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jedną taką parę, która czekała do ślubu, póki co żyją razem i ona zaszła w ciążę :P Ale wiem np. że antykoncepcji nie stosują, tylko kalendarzyk więc ilość dzieci nieokreślona jest. x jak ktoś słusznie zauważył śmiesznym jest takie bogowanie, a równocześnie uważanie, że ślub to ma być impreza. x Ogólnie co do takiego związku to uważam, ze to ma przyszłosć TYLKO wtedy gdy obie strony mają taki światopogląd. Bo osoby religijne mają na wszystkich frontach swoje kręćki (z mojej ateistycznej perspektywy tak to wygląda) i pewnie problemy będą się co chwilę pojawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma sens u nastolatków ale nie u dorosłych ludzi. Poza tym jak nie mają mieszkania a więc najpierw muszą się dorobić żeby wziąć ślub to co, mają sześć lat czekać z sexem? To byłoby chore. A ze strony kobiety to egoizm, żeby facetowi który się o nią troszczy, nie dać tej rozkoszy. To miało sens w dawnych wiekach może ale nie teraz. Poza tym trzeba się sprawdzić jak dana osoba się zachowuje w łóżku, czy to nie jakiś psychol albo zimna ryba.... Poza tym radze uciekać od mochera, katoliczki psychicznej dla której jakieś bzdury wymyślone przez kościół są ważniejsze od Ciebie. Czy ta idiotka nie widzi że księża mają kochanki,dzieci i jeżdżą autami za 500 tys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" A ze strony kobiety to egoizm, żeby facetowi który się o nią troszczy, nie dać tej rozkoszy. " Że co? Ja zawsze sądziłam, ze jest się na równorzędnych pozycjach i wspólnie się zgadza na wspólną przyjemność, a nie kobieta, która "daje" rozkosz facetowi... Bo taka własnie idea bije z tego zdanie - jak nie to było celem to radzę używanie innego języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze kobieta ma przyjemność z sexu. Mnie np bardzo bolalo na poczatku ale mój facet miał rozkosz a ja nie jestem egoistka jak dziewczyna autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie zawsze kobieta ma przyjemność z sexu. Mnie np bardzo bolalo na poczatku ale mój facet miał rozkosz a ja nie jestem egoistka jak dziewczyna autora. " Po prostu jesteś dość głupia i uległa, skoro "dajesz" byle facet się cieszył, facet, który nawet nie chce zadbać by Cię nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, do czwartej randki, potem już chłopak całkiem wsiąkł pod moją pierś. A na poważnie, małżeństwem jesteśmy od 9 lat i oby się nic nie zmieniło, jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie przyszło ci do głowy że mój facet ma grubego a ja jestem ciasna i to normalne że boli trochę? To że ty masz pochwę jak wiadro a twój facet mikro członka i nic cie nie boli to tylko pogratulować. Nie każda ma tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A nie przyszło ci do głowy że mój facet ma grubego a ja jestem ciasna i to normalne że boli trochę? To że ty masz pochwę jak wiadro a twój facet mikro członka i nic cie nie boli to tylko pogratulować. Nie każda ma tak dobrze. " Urojenia o mojej pochwie nie sprawią, ze staniesz się pewną siebie kobietą, z własnym zdaniem, która potrafi dbać o własne potrzeby, a będziesz wciąż jedynie "dajką rozkoszy". Jak dla mnie możesz sobie być kim chcesz, ale nie łaź po forach i nie gadaj jakie to normalne, ze kobieta ma dawać d**y, bo facetowi się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×